Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przegrana za zycia

nie chce mi sie zyc :(

Polecane posty

Gość przegrana za zycia

mam okropną cere z którą męcze sie juz od 13 roku życia (teraz mam 20) przez to nigdy nie miałam chłopaka, spotykalam sie z takim jednym tylko wieczorami jak bylo ciemno, zakochalismy sie w sobie ale mnie zostawil bo gdy dzwonil w dzien nigdy nie odbieralam, chcial sie spotkac to odmawialam bo sie poprostu wstydzilam tej twarzy a on myslal ze go zdradzam i nie wiadomo co jeszcze robie :( :O jest mi tak zle, tesknie za nim ale wiem ze to nie realne... nie wiem jak ja kiedys kogos znajde, nie wyobrazam sobie tego obudzic sie rano bez makijazu przy ukochanym przeciez odrazu by mnie zostawil :(:( a jeszcze teraz taka ladna pogoda, kolezanki mnie wyciagaja na miasto a ja nie wyjde bo jak z taka twarza. nie mam juz pryszczy, od czasu do czasu cos wyskoczy ale zostaly mi blizny i przebarwienia po tym syfie ktorych nie da sie ukryc nawet pod tapeta :O:O ci co maja ladne cery nawet nie wiedzą jakie mają szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada mi to na
nie przesadzaj:-) idz do kosmetyczki..zakup odpowiedni fluid.korektor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana za zycia
tak jakby to bylo takie proste, widac ze nie masz o tym zielonego pojęcia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michal_pe
chcesz pogadac to moge dac ci gg bo tu neie chce mi sie odpowiadac co minuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siri
przegrana za życia. Daj spokój dziewczyno, ja mam 63 lata i też byłam w twoim wieku taka zakompleksiona, teraz widzę,że zmarnowałam sobie przez te głupie kompleksy życie. Idż do psychologa, kosmetyczki , znajdz sobie przyjaciółkę, ciesz się,zamiast siedzieć w domu i się dołować...Życie jest takie krótkie a młodość szybko przemija, jak taka będziesz smętna to się zwiążęsz z jakimś draniem ,który będzie jeżdził po tobie i zrobi z ciebie ofiarę...Wiem co mówię, bierz się za siebie i podnieś swoje POCZUCIE WŁĄSNEJ WARTOŚCI !Tu nie chodzi o krosty na twarzy czy jakieś inne mankamenty urody, problem jest w psychice.Paskudne dziewczyny mają fajnych chłopaków i wychodzą dobrze za mąż, robią kariery...Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana za zycia
Siri dziękuje bardzo za te słowa, wiem że problem jest w mojej psychice ale na twarzy niestety też :O dzisiaj znowu siedze cały dzień w domu bo mnie cholernie wysypało, sama nie wiem czemu bo od dawna nic nie wyskakiwało jestem załamana a jeszcze jutro zakonczenie roku, jak ja sie tak pokaze :O ehh no i jak tu podniesc poczucie wlasnej wartosci :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dbam o włosy
ja jestem w identycznej sytuacji co Ty autorko, z tym ze ja mam 24lata juz i tez meczylam sie z tym dziadostwem od 15r.z. wyleczylam(odpukac) Diane35 i krost nie mam ale jak je mialam to tez tak jak Ty spotykalam sie wieczorami z chlopakiem, zawsze jak sie sciemnialo, w dzien siedzialam w domu:( i tak siedze sobie w domu juz 4lata i chlopak chyba przez to mnie zostawil:( mam zajoba na punkcie tych blizn, przebarwien, juz mam dosyc, zaden korektor, zaden podkład nie zakrywa ich idealnie, jesli juz wyjde do miasta to mamm wrazenie ze kazdy sie na mnie patrzy i wytyka palcami, mam dosc juz zyc w ukryciu:( ostatnio zaczelam chodzic na solarium bo byłam blada jak sciana i tym bardziej bylo widac te blizny a teraz juz mam wrazenie ze troche mniej ale i tak widac:( przeciez nie bede caly czas chodzila na te solarium bo to niezdrowe jest ehh nie mam juz siły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana za zycia
no właśnie to jest straszne, najgorsze co mnie do tej pory w życiu spotkało :( nie moge zyc na 100 % . z tylu rzeczy musze przez to rezygnowac, basen, jakies wyjazdy itp to niestety nie dla mnie :( tak naprawde żyje tylko wieczorami, wyjscia w dzien sa dla mnie straszne tak samo mam wrazenie ze wszyscy tylko patrzą na moją cere, a jak slysze jakies smiechy to odrazu mysle ze smieja sie ze mnie. i dokladnie zaden podklad nie ukryje blizn, pod swiatlo w bialy dzien wygladam fatalnie a juz najgorsze są te lampy jarzeniówki,wtedy każda blizna jest widoczna :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziena
mi sie wydaje ze troche przesadzacie i to bardziej sprawa waszej psychiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyy, ja tez mam to samo
nawet więcej i gorzej bo oprócz szpetnych blizn przebarwień to jeszcze włosy na twarzy i pryszcze ubiegły rok i wiele innych lat sp ędziłam tak jak wy dalej jestem baardzo niepewna siebie, nienawidze jak ktoś na mnie patrzy wiem że widza moje włosy moje blizny przebarwienia ostatnio pojechałam w góry byłąm szczęśliwa jak dziecko, kiedy szłam nie myślałam o tym co mam na twarzy szłam, słońce świeciło w moją twarz- a ja zawsze pod filtrtami tapetami ukryta - dalej jestem ta szrą zakompleksioną osobą, ale jezu mamy zdrowe nogi oczy nie można pozbawiac się widoku świata, teraz postanowiłam że będę wychodzić na świat, mam 22 lata, jak juz nie znajde nikogo to przynajmniej nasyce swoje zmysły pięknem natury, świata dziewczyny nie ograniczajcie się przynajmniej do takich rzeczy, za dużo można stracić pozdrawiam, będę tu zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_pyta
dziewczyny to moze i ja sie dolacze, tez nie mam super twarzyczki, tez mam rozszerzone pory, przebarwienia, staram sie nie wyciskac, ale i tak cos wyskakuje od czasu do czasu... jak zrobie tapete to ujdzie, ale ja bym chciala zeby mnie ktos zechcial bez tapety, wiadomo jak sie jest taka ladna umalowana kazdy sie obejrzy a jak nie to juz nie koniecznie, tez mam wasik usuwam, wlosy z nosa, brwi, mam baczki i co? na dodatek mam tez pelno takich wlosow na ciele, bardzo male piersi... niekiedy mam dola, uzalam sie ze czemu ja, ale jak ktos napisal, ludzie maja gorzej, nie maja nog, rak, a to idzie jeszcze jakos ukryc.... Powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dbam o włosy
wiem ze inni maja gorzej ale łatwo mowic zeby sie nie przejmowac nikim i niczym i cieszyc sie zyciem ale ja tak nie potrafie, nie umiem wyjsc do sklepu bez makijazu:(do głupiego sklepu koło domu! juz mam tego serdecznie dosyc bo czuje sie jakk tredowata gdy ide ulica i na mnie patrza chcialabym isc i sie usmiechac, chcialabym cieszyc sie z kazdego wyjscia bez umalowania sie ale nie umiem:( mam 24lata i zamiast cieszyc sie zyciem, cieszyc sie mlodymi latami to ja sie mecze i nie wiem jak jeszcze dlugo to potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje jako kosmetyczka
dziewczyny polecam mikrosermabrazje w salonie, rozumiem ze to jest wydatek i nie kazdego na to stac, wiec dobrym rozwiazaniem jest zestaw do domowej mikrodermabrazji , np z firmy bielenda. Takze czeste peelingi moga pomoc, mechaniczne oraz enzymatyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dbam o włosy
a gdzie mozna kupic ta mikrodermabrazje z bielendy? i czy ona pomoze w takim stopniu jak w salonie czy u dermatologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje jako kosmetyczka
w takim stopniu nie, ale podalam to jako tansze rozwiazanie, poniewaz jest skuteczna. w drogeriach czasem mozna ja spotkac, lub przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dbam o włosy
raz w tygodniu stosuje peeling rozgrzewajacy z Olaya i jakos nie i wdze wielkiej roznicy po nim oprócz tego ze mam gladka buzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje jako kosmetyczka
raz w tygodniu peeling to troszke za malo, polecam 2-3 razy w zaleznosci jaka kto ma skore. oczywiscie uwazajcie na podraznienia, przy wrazliwej cerze peelingi nie moga byc bardzo czeste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tez tak mam
dziękuje bardzo chyba sie skusze na to tylko ciekawe czy będzie np w naturze czy rossmanie noi jaka cena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetsuo
To teraz z takiego zwykłego (podkreślam zwykłego) męskiego punktu widzenia. Podstawą jest wychodzenie do ludzi, jak będziesz siedzieć w domu to szczęścia nie znajdziesz (chyba, że z natury jesteś samotnikiem). Sam kochałem się w dziewczynie z "lekim" problemem ogólnie pojętego owłosienia, uczulenia miała chyba na wszystko (jak przychodził okres letni) - cera wtedy wiadomo przybarwienia itd., małe piersi, duży nosek, a i tak uznaję (do dzisiaj) Ją za ślicznotkę i błagam Boga żeby była szczęśliwa bo zasługuje. Może twoim facetem nie będzie C. Ronaldo ani B. Pitt ale jak będzie taki zwykły, a Ty będziesz szczęśliwa to chyba ok. Wiesz jakby kobieta wychodziła ze mną tylko wieczorem i się "chowała" to bym wyśmiał, no sorry, ale ktoś kto kocha to za to kim się jest (całokształt wygląd, charakter, podejście do życia), dla innych szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje jako kosmetyczka
bardzo prosze. Mam nadzieje, ze gdzie ja spotkasz. :) Do tego polecam http://www.studio-mody.com.pl/joanna-naturia-peeling-myjacy/:)Nie zapominaj o nawilzaniu buzki. Moj hit na noc to http://www.2o2.pl/produkt,814,kosmetyki-bambino-ochronny-krem-z-tlenkiem-cynku-ochrona-przed-wiatrem-i-sloncem-150g.html. Nie ma nic lepszego , kremy z wyzszej polki, wielokrotnie drozsze nie dorownuja mu. Pomaga tez przy tradziku.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetsuo
A w sumie jak piszę to i jeszczę mogę. Choć to taki platoniczny przykład: była dziewczyna na uczelni miała także mega problem z cerą na policzkach (delikatnie mówiąc to nie były krosty, to było jakby kratery po deszczu meteorytów na planecie bez atmosfery) a i tak uważałem ją za ślicznotkę, w sumie jak się tak zastnowić to żałuję że nigdy nie zagadałem bo przyznam, że miałem cykora... Nigdy nie wiesz kto, gdzie i kiedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dbam o włosy
Tetsuo-- miło wiedziec ze jakiemus mezczyznie nie przeszkadza taki problem, szkoda tylko ze jestes jednym z niewielu, ktorzy nie patrza na wygląd Pozdrawiam Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrana za zycia
bardzo dziekuje wszystkim za odp, co do tej domowej mikrodermabrazji to też sobie kupie jak gdzies znajde moze chociaz troche pomoże :( dziewczyy, ja tez mam to samo - tak tylko właśnie problem jest w tym że ja przez tą cere nie umiem sie cieszyc z życia, jak gdzieś ide to ciągle tylko myśle o swojej twarzy i o tym co ludzie myślą to mnie już przerosło :O i ja tak samo nawet do sklepu nie wyjde bez makijazu, wstydze sie nawet rodziców i najlepiej sie czuje jak są w pracy a tak to większosc czasu spędzam w pokoju :( W ogóle jestem taka na siebie zła,wczoraj tak drapalam policzek i wyszły mi nowe syfy a dawno ich nie miałam najgorsze że za godz musze isc do szkoły :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frw4
oj znam temat ...niestety do dziś a mam 27 lat! Obecnie zastanawiam sie nad laserem Encore- slyszal ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oikmm,m,
Nie chce was dziewczyny dołować ale trądzik niestety nie przechodzi jest z nami przez prawie cale zycie ja już mam 40 + i caly czas się mecze z syfami .a mam koleżankę która ma ponad 50 i wiecej syfon niż jak miala 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×