Czy w UK są uznawane polski dyplomy?

Czy w UK są uznawane polskie (właściwie polsko-holenderskie) dyplomy MBA? Czy jak zrobię MBA z informatyki i będzie dyplom po angielsku to mogę liczyć tam potem na pracę? Jakby mi w Holandii nie wyszło... Ktoś tam pracuje jako informatyk?

to nie polska praca zalezy od umiejetnosci a nie od paierka;-)) i co masz na mysli "uznanie dyplomu"? nie przypominam sobie by ktorys z moich znajomych w londynie okazywal dyplom pracodawcy;-))

swoj dyplom to mozesz sobie na pamiatke w ramke oprawic w UK

czesc tak tylko jak mozna wtracic , ja niedawno tlumaczylam dyplom technik ekonomista ( po technikum ekonomicznym matura + kwalifikacje zawodowe) przez NARIC i w brytyjskim systemie zostalam zakwalifikowana jako posiadam kwalifikacje N/SVQ level 3 / City and Guilds level 3 standart in UK.

a czy ten swoj w ramke oprawie mysle ze jeszzce zawczesnie by czym sie tu chwalic :)

hej karo napisalem do ciebie maila o naric sprawdz poczte

powiem tak : jak w firmie jakies beda chcieli cie zatrudni to ci taki dyplom uznaja, jak cie nie beda chcieli zatrudnic to powiedza ze to ze wzgledu na kwalifikacje i ze powinnas isc i skonczyc jakas angielska szkole ...

Nie ma znaczenia w jakim kraju robisz MBA ale jakie akredytacje posiada dana szkola. Umowy akredytacyjne sa miedzynarodowe. Sprawdzasz akredytacje i wiesz w jakich krajach jest wazny dyplom. MBA to dyplom dla managerow, nie wiem co to znaczy MBA z informatyki, chyba skrot myslowy... Wiekszosc szkol wymaga aby miec kilkuletnie doswiadczenie na stanowisku kierowniczym, referencje z pracy, przejsc rozmowe kwalifikacyjna, wiec zeby w ogole sie dostac musisz juz miec sie czym pochwalic. Jesli chcesz byc informatykiem to nie warto w ogole robic MBA

Jesli chcesz byc informatykiem to nie warto w ogole robic MBA-- Nie MBA tylko MSc, nie wiem, co mnie napadło, rzeczywiście ostry skrót myślowy zrobiłem. Chyba już późno było. Chociaż to jest na wydziale zarządzania tak naprawdę (http://www.wszib.edu.pl/uva/) Nie wiem jak z moją uczelnią, ale uniwersytet w Amsterdamie na pewno jest znany za granicą. Nie chodzi mi nawet o akredytacje, ale o to, czy jak patrzą w pracy na CV to nie myślą, że skończyłem wyższą szkołę sadzenia kapusty i nie wyrzucą go do śmieci.

University of Amsterdam jest na 47 miejscu w swiatowym rankingu, jesli chodzi o przedmioty scisle. Moim zdaniem to bardzo wysokie miejsce. Sprawdz jednak te akredytacje, bo 'miedzynarodowy dyplom' nic nie znaczy w zasadzie. Jesli maja przynajmniej dwie z trzech podstawowych akredytacji, to dyplom bedzie wazny w wiekszosci krajow na swiecie. To moze zaoszczedzic Ci sporo klopotow w przyszlosci . Moim zdaniem zawsze warto miec cos takiego, wiekszosc polskich dyplomow niestety niewiele znaczy

jak ktos wyzej napisal tu nie liczy sie papierek tylko umiejetnosci, ja swoj dyplom moge sobie wsadzic w dupe, mam prace o ktorej moglabym tylko snic w Polsce, ( w sumie to onie snilam) ;) o dyplom nikt mnie sie nie pytal, oj to znaczy moj szef ktory przeprowadzal ze mna finalowa rozmowe kwalifikacyjna zazartowal ze przynajmniej bede mogla wykorzystac '' international relations'' - (to studiowalam) z kolegami w pracy..

Z jednej strony to dobrze, z innej niedobrze. Dobrze, bo mogę nie mieć studiów i mam szansę na pracę, z drugiej - jeśli tak na to patrzą, to może po prostu Polakom nie patrzą na dyplomy, bo z góry uważają, że są mało warte. Ale w to nie wierzę, bo wydaje mi się, że już wielu wykształconych i inteligentnych Polaków poznali.

gdzie Wy pracujecie, że nikt na Wasze udokumentowane kwalifikacje i wykształcenie nie patrzył? w wiekszosci szanujących się firm na dobrych stanowiskach dyplom - przetłumaczony - z tzw "recognised university" to podstawa na swoje stanowisko, oprócz 2 rozmów kwalifikacyjnych, już po otrzymaniu oferty pracy musiałam przedstawić dyplom i wszystkie certyfikaty podane w CV ale fakt, kiedys pracowałam w małej firmie-krzak, rodzinnej, i tam o papierki nikt nie pytał...

Nie wiem. Szczerze mowiac nie chcialo mi sie tego nawet komentowac. Mam wielu znajomych pracujacych w wielu krajach jako bankowcy, managerowie, dyrektorzy, lekarze itd i nie ma takiej opcji zeby bez dobrego wyksztalcenia dostac dobra prace. A jesli chodzi o informatyka to jak ma wygladac rozmowa kwalifikacyjna bez udokumentowanego wyksztalcenia czy sciezki zawodowej? Klepanie kodu na czas? I pozniej co z awansem? Klient bedzie wniebowziety ze projektant wiodacy nie ma dyplomu ale ma zlote serduszko...

47 miejsce na świecie?? Moja uczelnia ma chyba 47000 miejsce... Jak się tam dostałeś?

Normalnie, dostać się nie jest tak trudno, trudno za to się utrzymać. Tylko musisz mieć dobry angielski. To są studia MsC na wszib, ja robię Computer Systems Architecture ale jest jeszcze kilka innych specjalizacji. Ale nie wiem, czy będzie teraz nabór.

A mnie dyplom pomogl i o dziwo w UK zatrudnili mnie w innej branzy niz wyuczona. Jestem inzynierem mechanikiem w pracy a z wyksztalcenia inzynierem inzynierii wodnej. W Polsce pracowalem za beznadziejne pieniadze i po 3 miesiacach takiej mordegi jestem tu... w UK. Mam mozliwosc rozwoju bez koniecznosci 16h pracy. Ja dyplomu w ramke nie wloze a wykorzystam do podyplomowki tutaj!

czesc 13.01 wyslalam swoje papiery do naric uk i dzis dostalam odp pozytywna moj tytul to; beauty therapist N/SVQ level3 and N/SVQ level 4 jestem po policealnym studium kosmetycznym papiery wyslalam nie przetlumaczone, poniewaz lepiej jak naric to zleci. wiec za wyslanie 2 papierkow i cala procedura to koszt 95f teraz przysla mi jeszcze certyfikat ukonczenia szkoly policealnej oraz tytul zawodowy za kazdy chca 24f pozdrawiam

SUPer

jak ktos wyzej napisal tu nie liczy sie papierek tylko umiejetnosci, ja swoj dyplom moge sobie wsadzic w d**e, mam prace o ktorej moglabym tylko snic w Polsce, ( w sumie to onie snilam) o dyplom nikt mnie sie nie pytal, oj to znaczy moj szef ktory przeprowadzal ze mna finalowa rozmowe kwalifikacyjna zazartowal ze przynajmniej bede mogla wykorzystac '' international relations'' - (to studiowalam) z kolegami w pracy.. Jasne http://1337.lu/14