Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bazyliszka :))

Co mogę zrobić?

Polecane posty

Gość Bazyliszka :))

Witam,chodzę do 3 klasy liceum.I mam pewien problem.Wydaję mi się,że wpadłam w oko mojemu nauczycielowi matematyki.Cały czas się na mnie patrzy,na przerwach,gdy siedzę sobie spokojnie zaczepia mnie,pyta się dlaczego jestem smutna,czemu siedzę sobie sama.Cały czas się do mnie uśmiecha i nawet organizuje w szkole spotkania na które mnie zaprasza.Kilka razy wszedł za mną do damskiej toalety chciał coś powiedzieć,ale były tam inne dziewczyny.Nie jeden raz złapałam go na dłuższym patrzeniu nachalnym w moją stronę,jak idę do szkoły to często obserwuje mnie zza okna pokoju nauczycielskiego.Oczywiście nie ma żony i dzieci,ani narzeczonej.Ale mam taki problem,że mnie okłamuje. Gdy poproszę go o pomoc,żeby wytłumaczył mi temat,bo zgłosił mnie do konkursu i cały czas mi każe przychodzić na spotkania.Kiedyś mi proponował zajęcia dodatkowe żebym poprzychodziła a tak trochę poćwiczyć,ale powiedziałam że nie bo sobie świetnie sama radzę,to tak mnie załatwił z tymi spotkaniami,a na spotkaniach siada blisko mnie,cały czas patrzy się w moją stronę,w oczy.I przez to w szkole zaczęto już o mnie plotkować,że nie wiadomo co z nim robię.To on zawsze mówi mi że wytłumaczy mi ten temat do konkursu,ale gdy przychodzi dzień w którym ma mi go wytłumaczyć nagle mówi że nie ma dzisiaj zajęć .A później okazuje się że były i tak prawie za każdym razem.Wkurza mnie strasznie nie wiem dlaczego tak się wobec mnie zachowuje,mi on się nie podoba,a na dodatek nie chciałam brać udziału w tym konkursie,ale jeśli już mnie zgłosił to oczekuje od niego pomocy,bo to jest ponad program. Co mogę zrobić? Dodam tutaj,że rok temu zaczął pracę w mojej szkole. Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie szuka okazji, by być sam na sam z tobą... Rozumiem, że jest niewiele starszy...? Bo jeśli nie, to może to jakis pedofil... Może spróbuj się dowiedzieć, czy chodzi gdzieś na jakieś dyskoteki i pójdz tam ze znajomymi w tym czasie, gdy on bedzie... ciekawe, czy poza szkołą też bedzie się tak zachowywwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazyliszka :))
Ma 30 lat.Czy chodzi na dyskoteki,nie raczej nie jest strasznie sztywny i oprócz naszej szkoły pracuje jeszcze w 2 innych. Czy chce być ze mną sam na sam? no nie wiem,chyba wtedy by tak nie kłamał.A tak ogólnie to ma opinie w szkole strasznie wrednego.I na dodatek mnie uczy,tak się na niego zdenerwowałam,że poszłam do innej nauczycielki z prośba o pomoc,bo konkurs już za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazyliszka :))
Jeszcze mi się coś przypomniało,jak byłam ostatnio w kinie na filmie O Janie Pawle II z kilkoma klasami,to stał z boku i się patrzył,to ja odwracałam głowę na drugą stronę,to on tam przechodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazyliszka :))
Od jakiegoś czasu nie zwracam na niego uwagi,olewam go.To zaczął mi perfidnie obniżać oceny.I nie wiem co mogę teraz zrobić,bo wygląda jakby był na mnie za to wściekły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×