Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lllllllllll

On chce jechac na wakacje z synem...

Polecane posty

Gość lllllllllll

...oraz z bratem i jego synem beze mnie. Jestesmy razem trzy lata, za kilka dni urodze nasze dziecko (syn jest z poprzedniego zwiazku, ma 7lat). Planuje urlop beze mnie i naszego dziecka, bo jak twierdzi w zeszlym roku zepsulam mu wakacje z synem, bo co chwila byla mowa o tym gdzie byli, co robili z mama a mnie szlag trafial. Na dodatek maly (bardzo mnie lubi) dzwoniac do swojej mamy klamal, ze to czy tamto robil z tata a robil to ze mna a moj facet nie zwracal mu uwagi, ze klamie. Tlumaczyl go, ze pewnie nie chcial robic przykrosci swojej mamie opowiadajac o mnie. Nie potrafil natomiast zrozumiec, ze mi jest rownie przykro gdy slucham o jego bylej. No i teraz sobie planuje tygodniowy urlop beze mnie, o ktorym ja dowiedzialam sie przez przypadek, bo on nie mial jaj mi o tym powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed komputerem
i ty zamierzasz być z takim człowiekiem? zastanów się, czy decyzja o założeniu drugiej rodziny była słuszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
'na pocieszenie' (ja to tak odbieram) zaplanowal urlop u jego brata w gorach dla naszej trojki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymuś
Może sama rozjebała poprzedni związek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Ja bym ich wyslala na ten urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inbox(1)
powie ak, rozumiem, ze chce wyjechac tylko z synem i bratem z synem. to normalne. moj ojciec tez tak wyjezdzal ze swoimi bracmi i synami. nie rozumiem natomiast czemu chce wyjechac gdy ty za kilka dni rodzisz. nie wyobrazam sobie, zeby moj maz zostawil mnie sama z dzieckiem na kilka dni po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
powiedzialam mu tez, ze skoro on jedzie sam na urlop z synem, ja biore corke, siostre i tez jade na tydzien-cholernie sie oburzyl i powiedzial, ze sie nie zgadza, bo on nam urlpou nie zepsuje a jemu i synowi tak, bo znow bede niezadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupppppeeeeeeeekkkkk
To bardzo przykra sprawa:( To,że Cię nie kocha to pewne, ale także nie szanuje Cię jako kobietę ani matkę jego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej go zostaw........
Nikt porzadny tak nie traktuje kobiety noszącej jego dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
on nie chce wyjechac juz teraz, tylko za jakies dwa miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
zuzanna dlaczego bys mu pozwolila na ten urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
[zgłoś do usunięcia] lllllllllll " bo on nam urlpou nie zepsuje a jemu i synowi tak, bo znow bede niezadowolona" No i o to chyba w tym wszystkim chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inbox(1)
tak czy inaczej uwazam, ze przez pierwsze kilka miesiecy nie powinnien cie zostawiac samej z malym dzieckiem. bedziesz potrzebowala pomocy. zastanow sie tez czy: faktycznie nie popsulas im urlopu? czy jego syn nie slyszal przypadkiem waszych klotni? jak duzo czasu maz spedza z synem? bo byc moze faktycznie przyda mu sie taki wypad tylko w meskim gronie by zacisnac wiez z synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
dlaczego zatem on rozumie to, ze jego syn nie chce robic przykrosci swojej mamie opowiadajac o mnie a nie moze zrozumiec, ze mi jest przykro, gdy slucham, ze tu to przeciez byli razem z mama jak tata jescze z nimi mieszkal, ze mama to, mama tamto. Ja rozumiem, ze to jest dziecko-ale nie rozumiem dlaczego uczucia jego eks sa dla niego wazniejsze niz moje? Nie zareagowal ani slowem na klamstwa syna, dotyczace wspolnych zabaw, bo 'jego mama moze sobie nie zyczy o mnie sluchac'. A ja sobie zycze sluchac o niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inbox(1)
przedewszystkim wez pod uwage, ze dla rodzica dziecko jest zawsze wazniejsze od partnera. jego syn, nie chce sprawiac przykrosci swojej mamie i to tez musisz zrozumiec. bo gdyby maz powiedzial synkowi, ze ma mamie mowic, ze to i to robi z Toba, to to odbiloby sie na dziecku a nie na tobie. nierozumiem czemu ci zalezy za tym by dziecko opowiadalo o tobie. ten 7-letni chlopiec musial przejsc przez rozstanie rodzicow. po co zrzucac mu na glowe jeszcze wiecej stresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
Urlopu nie popsulam im tylko facetowi jak juz, bo powiedzialam mu o tym, co mi sie nie podobalo a on nie potrafil tego ani zrozumiec ani zmienic. Maly nie slyszal naszych klotni, bo w zasadzie caly nasz wspolny wyjazd obgadalismy juz w domu, bez niego. Jesli juz cos mowilam to wtedy gdy jego syna nie bylo w poblizu. Nie mieszkamy w Polsce a jego syn tak, ma z nim codzienny kontakt na skypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
Nie zalezy mi na tym by o mnie opowiadal tylko, zeby nie klamal, bo ja jestem w ich zyciu czy to sie jego matce podoba czy nie. Bawil sie ze mna przez godzine a dzwoniac do matki opowiadal nasza zabawe mowiac, ze robil to z tata. A moj facet nie zareagowal, nie zwrocil mu uwagi, ze sklamal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inbox(1)
mysle, ze Twoj facet powinnien porozmawiac z matka a nie z synem. niech on jej powie, ze synek z jakis powodow klamie, opowiadajac o zabawach z nim gdy tak naprawde bawil sie z Toba. nie ma sensu zwalac tego na dziecko bo dziecko kieruje sie dobrymi intencjami. to matka powinna mu wytklumaczyc, ze nie musi klamac, ze moze powiedziec prawde. podejrzewam, ze Twoj maz nie chce zwracac uwagi synowi, bo ich kontakt jest minimalny, nie ooszukujmy sie skype nie jest w stanie zastapic tatyu w domu. gdyby zwrocil mu uwage, maly moglby sie poczuc nieswojo, moglby zaczac unikac kontaktu z ojcem by nie klamac mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
Z matka malego nie da sie rozmawiac. Moj facet dzwoni do malego gdy ten jest w domu z babcia, sprawy typu alimenty zalatwiaja przez babcie, z nia nie chce miec nic wspolnego i tym bardziej nie rozumiem dlaczego bardziej mu zalezalo na tym by syn jej nie ranil w jakis sposob, niz na tym bym to ja czula sie z nimi dobrze. A czulam sie niewidzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
Boje sie tez, ze teraz gdy ma sie urodzic nasze dziecko bedzie malemu mowic, ze tatus go juz nie kocha, bo ma nowe dziecko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inbox(1)
z calapewnoscia nie zalezalo mu na jej uczuciach a na uczuciach dziecka. ty jestes dorosla i latwiej jest ci zrozumiec, ze to dziecko jest miedzy mlotem a kowadlem i ze dla niego mam jest najwazniejsza. dziecku bedzie zwyczajnie przykro jesli bedzie musialo mowic cos co zasmuci jego mame. i twoj maz to najwyrazniej rozumie i dlatego nie zmusza go do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
byc moze ale odbieglysmy od glownego tematu. Ja nie chce zeby on sam jechal na ten urlop; co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inbox(1)
tu ci nie doradze bo zupoelnie tego nie rozumiem. ja bym chciala, zeby moj maz pojechal na urlop sam z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutek-tutasek
moze maly po prostu unika tematu do bycia besztanym przez mame za to, ze opowiada o tym, jak dobrze mu z Toba sie spedza czas. Wysil troche wyobraznie, to tylko dziecko i ma jakies mechanizmy obronne. Wie, ze mama cierpi, moze jakos karze go za okazywanie sympatii obecnej lasce taty, moze jest jeszcze jakis inny powod, o ktorym nie wiesz. A tata stara sie spedzac z nim jak najwiecej czasu- dziwisz sie? Bedziesz za chwile matka, sprobuj zrozumiec uczucia ojca. Maly jest rozdarty miedzy rodzicami, bo sa w konflikcie, ale to nie jest jego wina. Dobrze, ze ojciec dba o to, by nie mial zbyt mocno zwichrowanego zycia. Nie obruszaj sie o wakacje z synem, Twoj mezczyzna po prostu za nim teskni. Poza tym naprawde bedziesz mogla skupic sie na macierzynstwie, nie wkurzajac sie zazdroscia o jego syna... Bycie z facetem z dzieckiem nie jest latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllll
Zdazylam sie o tym przekonac, ze nie jest latwe. I doskonale tez wiem, ze na moj ewentualny urlop bez niego sie nie zgadza z powodu zazdrosci, bo wg niego bede sie dobrze bawic (z dwumiesiecznym dzieckiem na reku), bo beda mnie podrywac inni faceci itp. Ale ja musze zrozumiec te ich meska wyprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patologia się rozmnaża
Boże, On ma kilkuletnie dziecko z jedną kobietą, Ty z nim w ciąży , paranoje jakieś odstawiasz. Ty po prostu do macierzyństwa nie dorosłas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrób mu wielką awanturę
i sprawę rozstrzygniesz raz na zawsze. Wróci do swojej byłej, bo okaże się, że każda następna dupęcja ma więcej wymagań, pretensji i żalów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×