Jestem dziwna ?

Moi znajomi wolny czas spędzają tylko klub i picie ewentual;nie kino, a ja chciałabym do teatru , opery do galerii . Nie wiem jak ich przekonać , choć pewnie i tak by się nudzili . Nie wiem co w tej sytuacji zrobić, nie chcę mi się do tych klubów tak ciągle łazić :/

Piszę tego posta żebyś się nie czuła zignorowana .

A teraz ja się poczułem zignorowany :(

bo wszystko trzeba wywazyc, moi tez czetsa chca chodzic do pubow, co mnie nudzi, bo ile mozna pic- tak w tygodniu ze 2 razy i co tydzien. do klubu chodze tak z raz na miesiac, moze czesciej. a co lubie robic, to cwiczyc, jezdzic na rowerze:D i kina tez nie lubie i wlasnie ostatanio sobie myslalam, ze musze zaczac do teatru chodzic, bo lubie,ale prawie wcale nie chodze:O

Właśnie, ja również wolałabym wyjść na rower, zrobić sobie jakąś wycieczkę bez alkoholu, a oni non stop tylko picie! Też nie chodzę zbyt często do teatru bo nie mam z kim :(

nie jestes dziwna, moi znajomi ostatanio tez przerzucili sie na bardziej sportowy tryb:D, bo zarzilam ich tym troche, ale ndal piwkuja, bo lubia;) na ewno znajdzie sie chcoc jedna kleznaka, ktora chcialab pochodzic z Toba do teatru, lub rob to sama.