Sama nie wiem czego szukam

:( jak widzę te topiki, to ludzie mniej więcej wiedza, co im potrzebne do szczęścia. A ja już nie wiem

to tak jak ja

co ci się wydaje,że przyniesie ci szczęście

wszystko masz?

radosc usmiech slonce

tak mam wszystko

Klopoty też masz?

nie wiecej niz kazdy

a dzieci?

tez mam

A psa...kota....świnke:D

nie nie nie za bardzo cenie porzadek

Może po prostu sie nudzisz

pewnie tak, a wiesz czym? zyciem

Brak ci wrażeń, przygód, nowego towarzystwa

raczej sensu w tym zeby do tego dazyc

ja się nie nudzę. Mam aż za duzo zajęć, w pracy i w domu. Wszystko jest na mojej głowie, albo mi sie tak wydaje. MUSZĘ mieć chwile tylko dla siebie, włażę tu wtedy, w przerwie między jedna robotą a drugą, i szukam nie wiem czego. Natchnienia. Jak tu żyć, żeby być spokojną i w miarę, W MIARĘ cholera jasna, szczęśliwą. Bezszczescia, mam wrażenie, ze sie nie nudzisz, tylko tez nie wiesz, czego chcesz, a nawet jak wiesz, to sie tego boisz powiedziec głośno.

Ale czasami myslisz co byś chciala zmienic

bo ja mam tak jak ty, tyle spraw ze zapominam co daje mi poczucie radosci, chce uciec, zniknac zapomniec, ale tak serio tak na zawsze

chcialabym zmienic siebie tzn zeby mnie tu nie bylo itd tylko brak odwagi

no tak, a co zrobic z tym cholernym poczuciem obowiązku, który obcina skrzydła i wiąże kamienie u stóp? Fajnie by było sobie znknąc gdzieś, przynajmniej na jakis czas, ale tak, żeby można było wyłączyć umysł całkiem, tzn. wyłączyc z myślenia o tych, którym się "zniknęło". :D

mnie nie boli poczucie obowiazku itd tylko to ze to wszytsko jest bez sensu, krecimy sie w kolko bez celu tylko po to by byc, to juz dla mnie za malo..

teraz marzę o poduszce i łóżku, to akurat łatwo spełnić. Olewam wszystko czego nie zrobiłam i idę spac, chociaz tyle dla siebie i dla własnego egoizmu dzisiaj zrobię. Bezszczescia, to zmierza w kierunku marazmu, a to mi sie juz nie podoba za bardzo, na sile cos staram sie zrobić, czymś zajac, zeby udawać, ze żyję.

aha... udaje zbyt dlugo... milej nocki nie wszytskim sen daje ukojenie

Tak, ale jutro od nowa nastepny dzien

wiadomo, czasem są jakies zmory albo białe noce. Ja dzisiaj łyknęłam wina i bede spać jak niemowlę. Kiedyś śniły mi się fale, które przelatywały nade mna, a ja ze zdziwieniem odkryłam, że mogę pod nimi oddychac, wstalam jednak nieco wypompowana z sił. I co noc gonię jakieś mrzonki, też mam tego dosć, i nie wiem, o czym chciałabym śnić. moze jakis ogród z pięknymi kwiatami chociaż, czysty i piękny, bez ludzi żadnych, tylko ja i natura i spokoj..... pa, dobranoc mimo wszystko

kolejny taki jak wzoraj dzis i jutro, nie ma na co czekac nic sie nie zmieni

Nie poddawaj sie tak łatwo, nic nie trwa wiecznie więc i twoj obecny stan również. Więcej optymizmu.

bezszczescia nie mozna miec wszystkiego... im wieksza ma czlowiek wiedze tym wieksza potrzebe jej rozszerzania, bo im więcej wiesz tym większy masz głód na zaspokojenie własnej ciekawości... zawsze można się rozwijać, tylko trzeba znaleźć kierunek... co Ciebie interesuje?

zobacz tu http://tinyurl.com/promocja81-randka-piekne-dziew