doradzi ktoś?

facet mnie zranił. przyszedł powiedział ze jest głupi, żebym wróciła, wygoniłam go bo był podpity. teraz już 3 dni sie nie odzywa, zależy mu na mnie czy nie?

Otwórz oczy. Nie, nie zależy. Zresztą, sama to czujesz.

czemu głupi

to po co przychodził? jesteśmy w związku 5 lat. był u mnie w pracy następnego dnia ale nawet na niego nie popatrzyłam

Przez 5 lat on cię juz tak poznał i wie, że wybaczysz. Nie odzywa się, bo czy przyjdzie za tydzień czy dwa i tak dopnie swego, a teraz na czas twoich humorów ma spokój i luz. Potem się postara, pokaja, pocuduje. Cała filozofia. A i jeszcze sie zastanów czy nie pije za dużo.

Zdolności paranormalnych nie mam...raczej:D Zranił Cię, nie przeprosił na trzeźwo. Musicie pogadać. 5 lat to sporo czasu i szkoda to tracić. Ale współpraca jest potrzebna

tylko jak ja mam sie zachować żeby nie stracić szacunku? chyba ma problem z alkoholem bo wolał pić niż ten czas spędzić ze mną, nawet sie nie odzywał a potem przyszedł skruszony

Macie już jakiś staż więc chyba szczera rozmowa jest możliwa, co? Powiedz jak się czujesz w takiej sytuacji, powiedz jak odbierasz jego zachowanie. I zapytaj się czy robi to z rozmysłem czy nieświadomie. To ogólne zasady spokojnej dyskusji. A bez rozmowy to tylko takie zamiatamie pod dywan

Galerianki też mają po 14 lat

odezwać sie i prosić o rozmowę czy czekać aż on sie odezwie? dzięki za rady

sory

:)

podobno faceci reagują na brak kontaktu

Sam się odezwie. Zadzwonisz-już wie, że tobie zależy. Nie bądź taka wyrywna.

Tu już ci nie doradzę, bo nie wezmę tego na siebie. Nie dałabym się łatwo przekonać, bo na tym stracisz, ale to twój wybór, a ja nie znam do końca sytuacji. Zwróć uwage na alkohol. O to proszę.

"może" niech zawalczy? Już masz wątpliwości. Słabo to widzę.

tak mam wątpliwości. moze dlatego ze mnie zranił swoim zachowaniem. pozostaje mi tylko czekać a sama sie przekonam

Życzę szczęścia i nie zadręczaj się. Samo się ułoży tak jak ma być.

tylko to czekanie jest tak straszne, nie wiem czy nie mam w sobie fałszywych nadzieji

jak sciera :( kobiety sa naprawde naiwne ... tyle chujow na swiecie i tyle kobiet ktore to toleruja :(:( to jest naprawde smutne ... nie wyobrazam sobie, zeby moj mezczyzna mnie mogl tak zranic, do tego przepraszac po pijaku ..i do tego brak kontaktu conajmniej 3 dni ....... brak slow

dzięki, chyba dotarło

do mnie dotarło żeby sama siebie szanować