ŁADNA POGODA A JA SIEDZE W DOMU JESZCZE W PIŻAMIE

Jestem zjebany... 22 lata a czuje ze zycie ucieka mi przez palce...ehh

Nie masz pracy?

w sobote nie pracuje... mam prace związek w rozscypce, raczej sie rozstaniemy do dupy z tym zyciem, inni gdzies jada ciesza sie zyciem, spedzaja wspolnie czas a ja siedzie w domu przed kompem zesz kurwa

w wolne w domu bo nie mam gdzie isc znajomi poparowani a ja... szkoda gadac:O

też tak mysle ze jestem ciotą nawet nie umiem poderwać dziewczyny, brzydki nie jestem, przecietny tez nie

ja tez bede siedziala - a gdzie mieszkasz?

na mazowszu

w Warszawie?

Nie wiem o co Ci chodzi, też bym siedziała w domu w piżamie gdybym miała wolne.

toche dalej:) jakies 100km

ale jest ładna pogoda, zamiast gdzies wyjsc to siedze w domu z moja dziewczyna nie mam ochoty sie spotykac, wyspalilo sie miedzy nami siedze przed tym zadranym kompem i marudze ehhh

No to się ogarnij i wyjdź gdzieś.

hehhe ja tez mam 22 lata;) a Ciebie dopadl zwykly dól ktory ci przjedzie za jakis czas;) przeciez nie ma tragedii w tym ze Ci sie nudzi. Znajdz jakies zajecie ktore by Ci sie spotobalo. Ja na ten przyklad uwielbiam jezdzic na rowerze po gorach i sprawia mi to tyle radosci ze bys sie nawet nie spodziewal;)

chyba masz racje...mam doła :( i ja też uwielbiam jeżdzić na rowerze! kurcze ale dałaś mi pomysł! może też sobie pojade w góry na rower! tylko nie z moją dziewczyną...nie chce jej widziec

mozesz sam jechac;) wiatr we wlosach i zapomina sie o problemach:D moglbys jeszcze ze mna pojechac ale daleko mieszkasz;p a czemu tak zle jest z Twoja dziewczyna ze az jej ogladac nie chcesz?? jezeli Ci ona nie pasuje to sie z nia rozstan moze bedziesz bardziej szczesliwy bedac wolnym strzelcem:D

Jak nie chcesz z dziewczyną jechać to weź mp3.;)

no moge sam:) tylko 400 km i jestem w górach haha :P rower do samochodu i jazda! poprostu nie mam ochoty jej widzieć, nie jest dobrze miedzy nami, za duzo słow padło, jakoś się zrazilem do niej, jakąs blokade mam :/ i już od dłuższego czasu o tym mysle zeby sie rozstać... ale drugiej tak wartosciowej kobiety nie znajde...ale jak widac to nie wszystko zeby byc razem...ale podejme niedlugo wlasciwa decyzjhe o rozstaniu...najwyzej bede zalował

Witajcie w klubie! Godzina 14, a ja w pizamie siedzę przed tym durnym komputerem i się tylko dołuje. Mój facet daleko ode mnie, zresztą, pytanie czy jeszcze mój? ...mój co prawda nie długi związek też w rozsypce. Zalatwilam sobie caly wolny weekend majowy, bo pracujemy niestety i zaczynam tego zalowac :/ jestem zła, zdołowana, aaaa masakra :/

skoro jest tak wartosciowa osoba to moze watralo by dac jej szanse chcociaz nie wiem cos sie miedzy wami zlego wydarzylo ale w koncu bedziesz musial sie zdecydowac;) a co do tej ladnej pogody to u mnie wlasnie jest burza;/ wiec sobie wyobraze ze jade na rowerze xD a nie mozesz z kumplami jakimis sie spotkac??

ehhh przerypane... nic nie jest takie jakie bym chciał :( bezsensu to wszystko...

a moze masz potrzebe wyzalic sie?? ja nie wiem czemu ale ludzie lubia mi sie zalic chyba jestem sympatyczna czy jakos tak to sie nazywa xD a tak serio to zawsze zycze rada wiec jakbys chcial pogadac to wiesz:D ;p

ale to nie wystarczy ze jest wartosciową kobieta...nie wystarczy... studiuje zaocznie wiec moi kumple sa z poza warszawy i trudno sie tak spotkac a najlepszy kumpel wyemigrował za dziewczyna do gdanska

szitowe życie me - ja mam to samo uczucie :( Od 11 nie spię i cały czas jakimiś pierdołami zaprzątam sobie głowę. Jest mi okropnie zle. Nie chce siedziec caly dzien w domu i się dolowac, ale z drugiej stony nie chce mi się też nigdzie wychodzic. Zresztą... znajomi niektorzy tez gdzies powyjerzdzali albo siedza sobie razem pary.

nie nie musze sie wyżalić :/ ale dzieki :) samo sobie zawsze radziłem i teraz też musze...nikt mi nie pomoże

ja to samo:o znajomi albo w pracy albo nad licencjatem siedza:o a ja wlasnie sie rozryczalam, rozmawialam z bylym to sie smial ze mnie ze placze z tego powodu :( biore zaraz rower, okulary na oczy i jade nie wiem, szczescia moze poszukac jak bede siedziec na chacie to pierdolca dostane:(

aha i tez mam 22lata, niedawno sie rozstalam z facetem, studia rzucilam bo to nie ten kierunek prace dopiero zaczynam od 4maja, bo z poprzedniej sie zwolnilam na poczatku kwietnia :o

sally - mam to samo :( bym gdzies wyszedł ale nie wiem po co, nie mam z kim...chcialbym kogoś nowego poznać...fajną dziewczyne :)

moii drodzy to wszystko jest chwilowym dolkiem przetrwacie to i bedzie dobrze;) nie wpedzajcie sie tylko w depresje bo ja sie wlasnie z tego lecze i nie jest latwo;)

i też mam prace licencjacją do napisania ale w ogole mi sie nie chce, żygam na to

szitowe życie me- widze ze napisales ze chcesz mnie poznac xD hehehhe;)