wiersz do miłości

Niech mnie kule biją Niech mnie pchły gryzą Śliczna, piękna ona Wiecznie wypachniona Patrzy wzrokiem swoim Ciągle nierozkminionym Kochanka z niej wymarzona W głowie wymyślona ... pisać dalej?

pisz! masz talent!:D

Nie, nie pisz dalej.

Siedzi sobie w wannie bąble z bąków gryzie kiedy ją zapytasz mówi że nie tyje.

chyba Cie kultura speszyla bo vena zniknela:P

pisz :D

Niech mnie kule biją Niech mnie pchły gryzą Śliczna, piękna ona Wiecznie wypachniona Patrzy wzrokiem swoim Ciągle nierozkminionym Kochanka z niej wymarzona W głowie wymyślona Obca mi dziś Ona Jutro może żona Grzeszne myśli moje Tutaj narodzone

Niech mnie kule biją Niech mnie pchły pogryzą Śliczna, piękna ona Wiecznie rozchylona tak lepiej

Patrzy wzrokiem swoim Cały czas zamglonym Kochanka z niej wymarzona W głowie wymyślona

fajne ;)

Niech mnie kule biją Niech mnie pchły gryzą Śliczna, piękna ona Wiecznie wypachniona Patrzy wzrokiem swoim Ciągle nierozkminionym Kochanka z niej wymarzona W głowie wymyślona Obca mi dziś Ona Jutro może żona Grzeszne myśli moje Tutaj narodzone Ciało jej wspaniałe Młode, jędrne, ładne Strój gustowny nosi O pochwały aż się prosi

znasz taką ? :D

niby ci sie rymuje ale tak niełdnie

Słodka piczka moja pięknie wygolona liżę ją bez końca im bliżej wschodu słońca.

piczkaxxxx, to mój pierwszy raz....

Niech mnie kule biją Niech mnie pchły pogryzą Śliczna, piękna ona Wiecznie rozchylona Patrzy wzrokiem swoim Cały czas zamglonym Kochanka z niej wymarzona W głowie wymyślona Obca mi dziś Ona Jutro może żona Grzeszne myśli moje Nigdy nie spełnione Ciało jej wspaniałe Młode, jędrne, ładne Strój gustowny nosi A rowek jej się nie poci

Słodka piczka moja pięknie wygolona liżę ją bez końca im bliżej wschodu słońca :D:D sikam autorze , z racji twojeo pierwszego razu doceń ze ci pomagam i ucz sie od mistrza

Liżę ją namiętnie i zagryzam wargi krzycząc ciagle jeszcze przeszywają dreszcze. Potem delikatnie, wjeżdzam swym rumakiem żeby już wiedziała z jakim jest chłopakiem po godzinie sexu tule ją do siebie żeby już wiedziała że jest ze mna w niebie Zasypiając na mnie głaszcze ją po głowie zamykając oczka szepcze czule słowa Kocham Cię Skarbenku jesteś prze cudowny kochasz mnie wspaniale no i jesteś slowny tak jak obiecałeś było mi jak w niebie nie chcę już próbować jak to jest bez Ciebie. :)

ten początek mi nie gra , ja to bym napisała tak Gdy uchyla szparki oblizuję wargi krzycząc ciagle jeszcze przeszywają dreszcze.

wdzięczność mą wyraże wierszem: O ciasna piczko z kafe Chuj mój pręży się wspaniale Mruga do Cię dziś nieśmiale Pokaż zatem mu swą szparę :o

aleś wdzięczny :O

Piwo piję, meczyk patrzę Kafe czytam, trochę głaszczę Piczka w głowie mi utkwiła Chore myśli znów spłodziła

no teraz pięknie ci wyszło , a to dlatego ze jestem podmiotem lirycznym

Gdzieś tam mokra piczka cała Z ubrań w pełni rozebrana Ciasna jest jej szpara jeszcze Trza uważać na te kleszcze

ha ha super , coraz lepiej ci idzie

W lesie żyje pizda naga Czarownica, kurwa taka Dziwka była z niej wspaniała Dziś już tylko wiedźma stara

brawo

wszystko źle, wszystko na nic, idę spać, mam was za nic :) zabiliście we mnie romantyzm.....

ten ostatni był najpiękniejszy niech ci sie przyśni czarownica- prostytutka