myślicie, że się opłaca?

Czemu tak tanio? jest jakiś haczyk? http://allegro.pl/3-in-1-mega-okazja-hp-f2480-tylko-200szt-warszawa-i1584724190.html

kiedyś połaszczyłam się na takie"powystawowy" radiomagnetofon, niby w pełni sprawny miał być, z małymi ryskami i co?? niby grał, niby był dobry, ale po krótkim czasie zaczęły wychodzić wszystkie ukryte wady tego sprzętu. zapłaciłam za niego połowę sklepowej ceny, ciesząc sie , że trafiłam okazję, a tak naprawde był to klasyczny bubel, którego ktoś chciał się pozbyć dlatego mowię, nie ryzykuj, skoro nie masz nerwów na odsyłanie, użeranie się ze sprzedającym i takie tam

niech mi ktoś pomoże. wiem, że teraz wszyscy są zajęci beatyfikacją, ale niechże ktoś się ulituje, bo drugiej takiej okazji może nie być :(

Odpuśc sobie, podpucha, albo kradziony albo felerny, po krótkim czasie padnie.

ja bym nie zaryzykowala, kiesdys sie polaszczylam na tani odkurzacz byl prawie jednorazowy

- bez atramentów - z wystawy posiada drobne rysy na obudowie

więc wszyscy odradzają?

przetestowala tysiace tuszy. zastanow sie dlaczego sprzedaje 200 drukarek i kazda bez tuszy w dodatku uzywana ? zaden sklep nie ma na wystawie 200 egzemplarzow tego samego towaru. najprawdopodobniej zajmuja sie napelnianiem i regeneracja tuszy ktore testuja na tych drukarkach. taka drukakara po x zmianach tuszu, glowiec etc. to smiec. za 150zl kupisz nowa z tuszami w komplecie. oryginalne tusze hp 300 to 75zl kazdy czyli kupisz za 50zl drukarke i musisz dac 150zl za tusze. wiem ze tusze z drukarka to tusze startowe ale nawet amator moze je pozniej napelnic sam ok 5 razy. gdy kupisz zamienniki to juz go nie napelnisz 5 razy.