jest mi smutno..mąż stwierdził ze sie zaniedbałam.................

moj mąż stwierdził...ze załuje ze sie ze mną ozenił..mowi ze sie zaniedbałam ja tak wcale nie uważam,dbam o siebie,wiadomo ze nie bede wiecznie wygladać jak 18-stka. Dobrze jest kogos krytykowac ,nie patrzac na siebie ,nie widzi e sam przytył i tez nie wyglada na młodzieniaszka ach...nie widzi tego ze zajmuje sie dzieciakami..chce bym wyglądała codziennie pieknie,,a ja nie mam poprostu siły

a co ci da, ze tutaj to bedziesz pisac, z nim pogodaj. a takie licytowanie sie jest bez sensu, z uplywem lat kazdy sie starzeje i trzeba to zaakceptowac ale w kazdym wieku mozna wygladac atrakcyjnie

a ile masz lat?

dlaczego niektórzy kochają kogos za to jak wygląda anie za to jakim jest przeciez uroda mija,,a to co w srodku człowieka zostaje...

Plec piekna, jak na to nazwa wskazuje, powinna byc piekna, a plec brzydka , moze byc brzydka!

Co masz takiego robic ,zeby byl zadowolony ?!

mam 30 lat..ale nie wygladam zle naprawde i własnie mnie zaszkoczylo to co powiedział

Ale co innego powiedzieć żonie, że się zaniedbała i żeby coś ze sobą zrobiła, a co innego twierdzić, że się żałuje całego małżeństwa :O Autorko, gołego przystojniaczka na pulpit komputera i wzdychaj znacząco, jaki to on szczupły/umięśniony/z dużym penisem...

to wez sie za siebie a nie siedz przed kompem pewnie przydala by ci sie dieta

W srodku czlowieka jest pare kilo gowna, wiec kazdy przyklada wage do wygladu zewnetrznego!Czyli jak cie widza, tak cie pisza!

A może się roztyłaś? Mężczyźni najbardziej na to się żalą.

dieta raczej by mi sie przydała na przytycie...bo jestem za chuda chyba

kopnij meza w dupe zamiast rozpaczac co to kurwa mac za facet http://www.youtube.com/watch?v=KHaqkgMgj-E

wiesz co? idź się poopalaj albo idź do solarium to naprawdę poprawia wygląd! ja poszłam na solarkę a jak teraz było słońce to się opalałam dzień w dzień i teraz efekt jest boski! a mój chłopak ciągle prawi mi komplementy i cały czas mu się chce na mój widok:)

za chuda hhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaa haaaaaaaaaaaaaaa dobre :)

No to chodź po domu w "kościelnych " ciuchach, bo chyba o to mu chodzi. I wylewaj na siebie hektolitry perfum. A tak poważnie, to nie wiem, o co mu chodzi. Może częściej miej "fryzjerskie" uczesanie, może więcej balsamu po kąpieli w siebie wsmarowywuj, częściej kupuj nowe ciuchy, noś krótsze troszkę spódniczki, wyższe pantofle, częściej się perfumuj, zawsze smaruj dłonie, rób paznokcie itp. :O

dlaczego haaa przy wzroscie 165 cm,waze 48 kg..biodra 84cm..miseczka a A,obwód pod biustem 65 cm nie myslicie ze jestem za chuda?

do kalejdoskopka wiesz moze masz racje..ale boli mnie to w jaki sposób to powiedział...bo to było naprawde po chamsku

Kup sobie parę nowych zajefajnych ciuchów , popracuj nad figurką , rób sobie ładny makijaż , podkreśl oczy ubierz szpilki i czekaj na reakcję... jeżeli nadal bedzie mówił że się zaniedbujesz to niestety znaczy że raczej już nie jest w tobie zakochany :(

Nowych ciuszkow kupowac nioe musze, mam dlugie swetry, chodze w golfach, nie mam spodniczek, mam same spodnie. Moze powinnam zmienic styl

wyzej to podszyw..ja jestem normalna i chyba rozpoznacie moje wpisy

busz nie jest fajny

I odnoście sie do mnie z większym szacunkiem, a nie na TY!

Wlasnie bobr jest najfajniejszy!Co za glupie doradztwo, zeby golic bobra!Wtedy dopiero maz cie wykopie do agencji towarzyskiej, bo tylko tam sie bedziesz nadawac!

jak jestes taka szczupla to nie wiem cotwoj chlop sie czepia :-O

eee tam się znasz, ładnie przycięty/podgolony bóbr jest ok. autorko - zgadzam się z tymi, którzy Ci piszą, żebyś wzięła się za siebie, jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie żebyś część obowiązków oddała mężowi skoro teraz brak Ci czasu na robienie się na bóstwo. niech wie, że albo rybka albo pipka inaczej faktycznie może nie docenić starań

chyby, ze wpadla mu inna w zupelnie innym typie, ja bym sie jemu powazniej przyjrzala..

Ja bym się z Nim szybko rozwiodła.To nie mężczyzna tylko goguś.Zauważyłam że ludzie którzy nie maja aparycji i są zaniedbani krytykują wygląd innych osób.Mam koleżankę która ma bardzo grubego chłopaka który chodzi w zniszczonych brudnych ubraniach i na dodatek się nie myje i śmie ją krytykować i obmawiać do znajomych.Żadna go nie chciała i trafiła się jedna z tysiąca która go zechciała a koleś poczuł się ważny ha ha

taaa wszystkie mądre doradzacie od razu rozwód, a potem zakładacie tematy "mąż mnie bije , zdradza, ale nie potrafię od niego odejść". faktycznie uwaga jej męża to jest powód do rozwodu...naprawdę jesteś taka głupie czy tylko udajesz?

A moze sie zaniedbalas INTELEKTUALNIE?