moze to glupie pytanie ale wejdzcie prosze.

martwie sie, corka 8mies. ma bioegunke od 3 dni, wymiotuje jak tylko zje np. mleko lub sok marchewkowy, a jak nie zwymiotuje to od razu po 5min od zjedzenia robi bardzo wodnista kupke. bylam u lekarki dzis. wypisala jej bez recepty takie rzeczy: hydronea( rozpuszcza sie w wodzie w butelce i pije sie caly dzein)-na nawodnienie oragizmu i smecta i kultury bake=terii przy biegunce i wymiootach i kazala pic zwykla herbatke taka jak my pijemy np.saga, lipton i dodawac glukoze lub glukoza+woda... a ona nie chce, tzn pije po pare lykow, ale wg mnie to za malo pić 5-6lyczkow z butelki co 15min albo co 30min.... 1) ZAPOMNIALAM ZAPYTAC LEKARKI CZY MOGE Z NIĄ WYCHODZIC W WOZKU NA SPACER...??????????????????????????????? MIESZKAMY W BLOKU SASIAD ROBI REMONTY I SLYCHAC MLOTKI WIERTARKI, MALA NAWET NIE MA SPOKOJU TU SPAC..A W WOZKU BY SPALA A JA BYM SIE ODPREZYLA OD TEGO DOMU I TYLKO STRESU... MOZNA WYJSC???????ONA NIE MA GORĄCZKI. YLKO 60ML A ONA OD RAZU ZWYMIOTUJE ALBOI ZROBI KUPE PO PARU MINUTACH OD ZJEDZENIA? NIE DAWAC NIC TYLKO PICIE? 2) CO ROBIC...JESLI DAM JEJ MLEKO T

idź z nią na spacer, mała się dotleni i może będzie lepiej tolerowała posiłki. to i tak dobrze pije. mój syn prawie w ogóle nie pił w tym wieku. podawaj jej tez roztwór jak najczęściej, każdy łyk się liczy.

a ja sie boje ze to jakis rotawirus... czyprzy rotaeirusie jest zawsze goraczka czy nie?????

Przy rotawirusie nie zawsze jest gorączka. Przechodziłam to ostatnio z moją 5 letnią córką, miała gorączkę tylko w jedną noc. Mimo, że ma 5 lat nie chciała pić Hydronea, za to dużo wody piła, może spróbuj chociaż to. I na wymioty dostała Hydroksyzyne. Lekarka powiedziała, żeby się nie martwić tym, że nie je. Tylko, że Twoje dzieciątko jeszcze małe. No i ja nie wychodziłam na spacery, bo wymioty i biegunka były nieprzewidywalne.

jak masz ro zamiast soku marchewkowego podawaj samą marchewkę. poza tym kleik ryżowy, jagody. są w słoiczkach. jak mała nie chce pić z butelki to spróbuj podawać taką strzykawką co jest w syropach np panadol :)

ja bym zostałą w domu i nie wychodziła ba spacer.

nie wiem,jak u ciebie ale u mnie dzis jest bardzo zimno, wieje lodowaty wiatr:O jesli u ciebie jest podobnie to siedz w domu bo doprawiszjeszcze bardziej dziecko:O

nie podawaj soku marchwiowego ani mleka..to może rota wirus... przejdz na typową dietę

Dawaj dziecku małe porcje picia czy jedzenia.Za to rób to częściej.

Spokojnie mozesz isc z nia na spacer. Mleka jak najmniej i sokow owocowych tez unikac. Jesli pije po kilka lykow co kilkanascie minut, to OK. Sproboj tez dac jej kleik ryzowy z gotowana marchewka na slono (sol zatrzymuje wode w organizmie) lub na slodko z tartym jablkiem. Mozesz tez podac banana ugniecionego. Nie wiem ile ma juz zebow twoja coreczka, ale jesli juz jadla to mozesz jej dac herbatniki do pochrupania lub biszkopta. Bialy chleb tez jest dobry. Powodzenia Dorota

do jutra Całkowicie zrezygnuj z mleka, bo wzmaga wymioty. Elektrolity podawaj co kilka minut łyżeczką,lub strzykawką do podawania leków w małych dawkach, bo są niesmaczne i też potrafią spotęgować torsje.Ktoś tu dobrze radził żeby dawać deser jagodowy

a doradzcie mi jeszcze w jednym: WAZNE : co zrobic zeby wypila saszetkę smecty? bo jest tu napisane zeby rozpuscic w wodzie ok,.50ml i wypic...ale to ma okropny smak iona nie chce wypic z butelki...moze ze strzykawki po troszku???? nie wiem juz ..jestem zalamana...nie chce z nią wylądowac w szpitalu.... nie bedzie nawet kto mial mi przyjsc i pomoc np. nie bede miala sie nawet jak umyc, bo mąż bedzie w pracy caly dzien, moja mama tez rodzina jest z innego miasta! sama bym w tym szpitalu siedziala... a lekarka powiedziala mi: jesli beda nadal wymioty i bioegunka csly dzien dzis to jutro do szpitala!!!!!!!!!!!! nie wiem czy wg was tsk moze byc: rozrobilam jej hydronea w butelce 100ml i bede dawac jej to przez caly dzien rozrobilam wode z glukozą dam jej jak skonczy pic hydronea rozrobie jej zwykla herbatke saga taka słabą do tego sproboje jej dac chociaz 60ml mleka ktore je co 3-4h..?

a mi lekarka dzisiaj powiedziala: zero sokow, zero owocow... wiec zeby to potwie4rrdzic zadzwonilam do poloznej i poweiedziala to samo.. a mala nie chce jesc (pic kleiku ryzowego ani z mlekiem ani na wodzie! wiec gloduje..... i krzyczy z glodu, s teraz mam okazje tu pisac bo zasnela bo dalam jej pic.

napisze konkretniej: w sumie ona nic nie je .... albo moze mi sie tak wydaje..napisze wam: na noc dalam jej mleko 90ml i od razu zwymiotowala po podaniu i musialam ja na nowwo myc i ubierac!!!!! w nocy dalam jej 60ml mleka zjadla i nie zwymiotowala potem znow sie w nocy obudzila zjadla tylko 30ml mleka rano dalam jej mleko 90ml przed lekarzem to zwymiotowala i miala biegunke po 15min... potem pila pare lykow hydronea i woda z glukozą... jak probowalam wczoraj jej dawac kleik ryz.to ona nie chce... nawet na sile nie mozna jej dac... marchewki ze sloiczka tez nie chce... a kiedys naprawde wszystko jadla.... CO ROPBIC? WIEC JAK JĄ KARMIC????????????????????????????????/ I OD CZEGO TO SIE JEJ STAAALO? NIE DAWALAM JEJ NIC NOWEGO... NIE WPROWADZALKAM NOWOSCI.ZAWSZE JE PIJE TO SAMO.WIEC OD CZEGO

Ważne że pije, to już nie jest źle. Faktycznie owoców się nie podaje, ale surowych, za to te jagody ze słoiczka są po obróbce termicznej i świetnie działają na biegunkę. Mleko wzmaga torsje, więc zrezygnowałabym z niego dzisiaj. Wszystkie niesmaczne leki podawaj łyżeczką lub strzykawką.

Zgadza sie owocow generalnie nie, ale tarte jablko z ryzem lub ugniciony banan spoko mozesz dac. Mozesz tez zrobic kisiel jagodowy. Bialy chlebek jest tez dobry, no i te biszkopciki. Mleka nie podawaj! Smecte podawalam lyzeczka, ale taki maluch to moze nie chciec, to sproboj strzykawka. Jak nie chce jesc to nie tragedia, najwazniejsze, zeby pila. Mozesz jej zrobic jakas herbatke i dodaj szczypte (malutka) soli - znow, zatrzymuje wode w organizmie. Twoja coreczka jest jeszcze malutka, bo dla wiekszych to mozna tez podac slone paluszki i chipsy + cole bez babelkow.

pitulinka, z tymi chipsami to chyba sie zagalopowałas:O mnie samej zołądek zdycha po zjedzeniu chipsów,a co dopiero male dziecko:O nie ma wiekszego gowna niz chipsy:O

a podawałaś jej chrupki kukurydziane? warto spróbować.

Napisalam, ze to chodzi o wieksze dziecko...i wyobraz sobie, ze wlasnie chipsy pomagaja na tego typu sensacje zoladkowe, bo po pierwsze skrobia - dziala jak smecta, wyciela scianki zoladka, a po drugie sol, zatrzymuje wode w organizmie, tym samym zapobiegajac odwodnieniu.

kiedys jej dawalam chrupki kukurydziane zwykle to jadla tzn nie ma zabkow wiec ssala i sie jej rozpuszcaaly i nic jej nie bylo. a dzisiaj dalam jej jednego to go od razu zwymiotowala , aa jak proboje cos dac ze sloiczka tak jak sliwki jagody marchew to ona to wypluwa, zaciska dziasla nic nie chce!

Ja mojej smectę rozpuściłam w odgazowanej coli (wycztałam taką radę) i bardzo jej to pomogło, ale Twoja chyba za mała. Mleka absolutnie nie. Jeśli to wirus to niczym tu nie zawiniłaś. Przy rotawirusie dzieci i dorośli nie chcą jeść. Spróbuj rzeczywiście te chrupki kukurydziane.

Pitulinka, litosci-CHIPSY? Dziewczyno, chyba z ksiezyca spadałas:O Rakotwórczy akrylamid zawarty w chipsach-wiesz w ogole co to jest? Rozumiem, chrupki kukurydziane,paluszki ale NIE CHIPSY!

Ja pierdziele,daj dziecku z wymiotami i biegunka czipsy a bedzie wymiotowac dalej niz widzi.

W sumie rownie dobrze mozesz napisac zeby dac dziecku zupke chinska,podobny poziom głupoty. Szkoda gadac.

boszzzz....wyobraz sobie, ze nie wyssalam sobie tego z palca, tylko lekarz mi to podpowiedzial. I sprawdzone na dwojce dzieci. Nie ma to jak ignorancja...

masz lekarza debila w takim razie:D zryj sobie te czipsy razem ze swoimi dziecmi,tylko juz teraz poszukaj dobrego gastroenterologa zeby za pare lat leczyc sie z raka zoladka:O I NIE PISZ INNYM TAKICH BZDUR!!!!!to ze ty jestes durna i słuchasz konowała za dyche to nie znaczy ze to cie upowaznia zebys takie bzdety rozpowszechniala dalej!

mieliśmy to samo lekarka nie kazała nam wychodzić na spacer bo to wirusy z powierza synek nic nie jadł przez 3 dni potem ci zjadł t albo zwymiotował albo od razu kupka rzadka i śmierdząca trwało to 6 dni i lekarka powiedziała że nie powinno trwać dłużej jak tydzień jeśli by nie przeszło mieliśmy przyjść z powrotem i skierowaliby nas do szpitala na kroplówkę i badania.

Sorry, ale ja cie nie wyzywam i nikt tutaj nie mowi o torbie chipsow, tylko po 2-3 co jakis czas i nie dzien w dzien, tylko az biegunka i wymioty ustana - jak juz pisalam skrobie wysciela blone sluzowa zoladka chronic ja przed kwasem, a sol zatrzymuje wode. nikt ci nie kaze tego podawac....