Zależy, nie zależy? Czy próbować to odzyskać?

Spotykałam się z Łukaszem przez 4 miesiące. Potem przestaliśmy się spotykać, ale on codziennie pisał smsy rano i wieczorem, czasem w dzień. Po 3 miesiącach "niewidzenia" spotkaliśmy się. To było u mnie w domu, oglądaliśmy film i przytulaliśmy się, co nigdy wcześniej nam się nie zdarzyło. Później znowu sie nie widywaliśmy raczej, ale pisał cały czas. PO miesiącu spotkaliśy na imprzezie, wtedy też całowaliśmy się pierwszy raz. Tydzień później znowu spotkaliśmy się przypadkie, on chciał się całować, ale był pijany. Z tego powodu ja nie chciałam. Zapytałam wtedy dlaczego to robi? ( bo wg. ustaleń początkowych to my mieliśmy się przyjaźnić). Od tamtego czasu nie pisze codziennnie tak jak kiedyś, jest całkiem inaczej, wszystko się skończyło. Odzywa się co kilka dni, ale ja jestem zakochana. Co mam robić? Czy warto próbować jakoś to odzyskać?

pewnie jest mu głupio że po pijaku się podwalał do Ciebie......

help

popsut napisy do niego zwyczajnie co u Ciebie słychać może się rozwinie:)

poprostu*

hm, Nie spotykaliśmy się długo jednak mimo to on codziennie do mnie pisał, zawsze rano i na dobranoc. W dzień też się odzywał, czasem zadzwonił. Zawsze był dobry i kochany... Czy gdyby mu nie zależało to robiłby to? Ja go usprawiedliwiam, że on unikał spotkań bo nie miało być nic między nami, bo to miała być tylko taka przyjaźń, a gdy staliśmy się sobie bliźsi, to sie wystraszył... wiem, może głupio myślę. Zakochana jestem:/

ale akurat wiem co u niego słychać. Jest źle, ma mieć operację na nogę za tydzień, pisał mi to w piątek. Dlatego dziwnie mi zapytać co tam słychać...

to milo będzie jak się zapytasz go jak się czuje i jak mu będziesz życzyć zdrowia i udanej operacji.....może odwiedzisz go w szpitalu to będzie miła niespodzianka:)

ok, tak zrobie. Operacja za tydzień. Nie odwiedzę go co prawda, bo to będzie miał robione gdzieś daleko, 150 km, ale... tęsknie za nim.

fajnie jest być zakochanym:-*

Strasznie jst być zakochanym! Ale powiedz, czy sądzisz, że warto próbować cokolwiek odbudować? Może jemu nie zależy, gdyby mu zależało to byśmy się spotykali. Ale to maja MAMA mi wmawia, że jemu zależy ale on się wystraszył, że się boi i takie tam. Mówi mi, że żaden facet bez powodu ,dla rozrywki nie pisałby codziennie przez 9 miesięcy. A ja.. nie wiem co myśleć. Może chciał mnie wykorzystać...?

jakby Cię chciał wykorzystać to by nie pisał tyle czasu... Jasne zawsze warto walczyć o uczucie:) fajnie jest być zakochanym ja właśnie straciłam faceta to jest straszne:(

to czemu tak jest!:( ale gdzyby coś, to chciałby sie spotykać chyba!