Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co sie ze mna stało

Siano na glowie, wypryski na twarzy, krostki na ciele, celulit

Polecane posty

Gość Co sie ze mna stało

Zawsze uchodzilam za ładną dziewczynę ale ostatnio widze jak bardzo wszystko zmienilo się na niekorzyść. Na głowie zawsze miałam siano wiec pominę ten fakt, ale włosy zaczęły mi się cholernie przetluszczać, tak że musze je myć co drugi dzień, a czasem nawet jak umyję na wieczór, to wstaje rano z tlustymi, masakra :( Teraz skóra, brak jędrności, celulit, ale najgorsze to chyba krostki ktore zaczely mi wyskakiwac bynajmniej nie po goleniu. Mam pelno wypryskow na posladkach i udach, stosuje peeling ale czy cos jeszcze mozna zrobic? Na twarzy tez zaczelam miec krostki, dodam ze nie sa to jakies wypryski tylko zwyczajne czerwone krotki. Kiedyś tego nie bylo. Do tego widzę że skóra na twarzy nie jest już taka elastyczna, nawilżam ją jak mogę ale zaczynaja sie zmarczki, nie mówię żeby jakoś duzo ale jak juz się przyjrze w lustrze to je dostrzegam. Czy macie może jakiś sposób żeby sobie pomóc w tym stanie? Bo po prostu nie moge na siebie patrzec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie, spokojnie
po pierwsze: moze masz po prostu zły dzień i wszystko widzisz w przejaskrawiony sposób...kazda z nas czasem ma wrzenie ze wyglada beznadziejnie, a nastepnego dnia wszystko wrca do pięknej normy ;p co do ud i pośladków, to peeling i masaż ostrą częscią gąbki (oraz chlodny prysznic) stosowane przez tydzien, dwa (najlepiej regularnie) powinny zdać egzamin. Genralnie: teraz wpadlo mi do glowy, jak pomyslalam o tlustych wlosach... to pewnie pierwsza reakcja organizmu na ocieplenie pogody. Skora produkuje wiecej łoju pod wplywem ciepła i od tego te rozne nieprzyjemne rzeczy...ja tez mam ostatnio problemy ze skórą :) ale jak juz cialo sie przyzwyczai, powinno być w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sretetete
aha, wypryski na ciele nie sugeruja że ma gorszy dzień, a raczej jakieś choróbsko, albo uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stało
Dziękuję Ci za rady. To napewno nie jest zły dzień ;) Jestem obiektywna i takie pogorszenie obserwuje już od kilku miesięcy. Fakt faktem ze po zimie zawsze tak jest. Ale u mnie wpływ ma również brak ruchu, pewnie zle odżywianie i chyba najwięcej pracuje w zanieczyszocznym środowkisku. O ile te pierwsze rzeczy da się zmeinić to praca w syfie że tak to nazwę jest zabójcza dla mojej cery :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stało
I dodam że są w moim otoczeniu palacze niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie, spokojnie
ech...tez mam problemy ze skora, nie tylko na twarzy ale i na plecach i dekoldzie. Takze podejrzewam złą dietę i niezbyt sportowy tryb zycia, ale stwierdzilam ostatnio ze trzeba sie za siebie wziąć w koncu :p. malymi kroczkami mozna dojsc do fajnych efektow, tyylko trzeba sie zmobilizować. Cóż...życze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre antyoksydanty (zewnętrznie i wewnętrznie) niezbędne, plus dobra reszta pielęgnacji, bo samo nawilżanie to nie wszystko, przydadzą się np. kwasy (teraz to raczej tylko migdałowy, chyba, że możesz dobrze chronić skórę przed słońcem). Proponowałabym: - rano zmycie skóry czymś łagodnym bez SLS, potem serum Flavo-C (Biochemia Urody), dobry krem z filtrem 50+ - po powrocie z pracy zmycie skóry, Cetaphil MD (nawilżacz) - wieczorem tonik albo krem z kwasami AHA, Cetaphil albo serum olejowe (np. takie tylko bez wit. C jeśli ją dasz rano: http://mazidla.com/receptariusz/85/357-olejek-do-twarzy-eliksir-modoci--dla-wszystkich-rodzajow-cer.html_) Ciało: podobnie odstawić wysuszające żele SLS, kupić jakieś łagodne (szukaj na półkach z produktami dla dzieci, np. Hipp jest fajny i za grosze), spróbuj też balsamów z mocznikiem (droższy: Xerialine, tańszy: Cerkobalm czy Oxedermil) Zadbaj o dietę (dużo dobrych tłuszczów: 3-4 łyżki oliwy z oliwek czy oleju z orzechów, czy lnianego dziennie, orzechy, tłuste ryby, dużo warzyw, jako suplement anytkosydacyjny możesz kupić np. sylimarynę (najtańsza chyba z Olimpu), pij zieloną herbatę i czerwone wino (z umiarem oczywiście ;) ), w sezonie jedz czerwone winogrona, czarne jagody, jeżyny... :) O pomocy dla włosów może znajdziesz coś ciekawego tu: http://www.laboratoriumurody.pl/forum/przetluszczajace-sie-wlosy,t11800.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeeeee co sie przejmujesz. mam podobnie. cala twarz w wagrach, czasem pryszcze wyskocza, zmarszczki dlugie na czole (od marszczenia bo czesto sie marszcze, taki mam i zawsze mialam wyraz twarzy jakby ciagle mnie slonce razilo haha :D ale panuje juz teraz nad tym) wlosy myje codziennie i chyba zawsze tak mylam (jak bylam mala to nie) cellulit mi sie tez pojawil bo kiedy skonczylam szkole i siedze w domu to sporo przytylam (10 kg) ale to akurat mi nie przeszkadza bo cale zycie bylam za chuda wiec teraz nareszcie mam troche ciala. tez narzekam ale zyje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze zapomnialam dodac ze od jakis chyba 2 miesiecy zasypalo mi jakims paskudztwem plecy a wlasciwie bardziej ramiona (chrosty jakiej jakby rtadzik tylko taki suchy) ale wkurzac sie dopiero zaczne jak bedzie lato i bede miala odkryte plecy...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie spokojnie
Ja na plecy stosuje Afronis i mydło siarkowe (kultowe już chyba :p). Tzn stosuje je razem z balsamami nawilżającymi, bo bez tego działałyby baaaardzo wysuszająco a mi zalezy tylko na lekkim wysuszeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uzywalam afronis. bardzo wysuszalo mi skore... teraz uzywam ziaja nuno i po przemyciu tonikiem nawet kremu nie potrzebuje bo skora w ogole nie jest sciagnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciociaa dobraaa raaadaaa
Autorko, a moze zaczniemy razem zmiany? Bo ja tez przestalam przypominac sama siebie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekareczk
Kochana Autorko ! Wybierz sie do dermatologa, zrob poziomy hormonow LH, FSH,TSH,PRL,testoseron bo mi sie wydaje ze masz zaburzenia hormonalne.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsza rada to iść do lekarza !! ja miałam krosty na twarzy i nie zwracałam na nie uwagi tzn przeszkadzały mi ale nic z nimi nie robiłam.. poszłam któregoś razu do ginekologa okazało się że mam upławy jakieś drożdżakowe i dostałam takie dowcipne czopki ... po upławach śladu nie ma i krosty z twarzy też znikły.. po prost jest gdzieś jakiś stan zapalny w organizmie i bakterie szukają drogi wyjścia najczęściej właśnie na twarzy ja nie twierdzę żer u ciebie tak jest u mnie akurat tak było więc dzielę się doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×