Alkoho a Mama

Chcialabym sie dowiedziec, czy tylko ja mam nastepujacy problem. Otoz nienawidze, gdy mojaja mama pije. Robi mi sie wtedy niedobrze, jestem strasznie zirytowana i zdenerwowana, a wszystko dlatego, ze po wypiciu chociazby kieliszka wodki, czy puszki piwa - jej glos zaczyna przypominac glos zulicy spod budki z piwem. Bełkocze, zaciaga, a oczy robia jej sie polprzymkniete. Mowiac kiwa glowa na prawo i lewo, a czasami trzesie. Nie wiem, co musza myslec o niej jej znajomi, do ktorych chodzi na imprezki. Ona w takim stanie jest oblesna i ochydna! Jednakze zazwyczaj nie pije normalnie, tylko tyle co inni faceci z tych imprez. Przy wadze niecale 50 kg pije tyle co 120 kg faceci. Nie moge zrozumiec, dlaczego nie moze zastapic wodki (w ilosciach hurtowych) drinkami - tak jak wszystki kobiety na tych party. Zeby tego bylo malo ponad 95% akcji kiedy pije konczy sie jej placzem i uzalaniem sie (niewazne, czy w domowym zaciszu, czy u znajomych). Czesto tez wymysla jakies niestworzone historie i opowiada ludziom... Czasami ma jaby to nazwac taki dziwne urojenia wtedy - oskarza ludzi o jakies dziwaczne wystepki. Ja rozumiem, ze alkohol jest dla ludzi, ale chyba nie trzeba pic w kazdy weekend i swieto... Na jej miejscu w ogole bym nie pila. Przeciez to wstyd. Czy ktos z Was tak jak ja rowniez nie cierpi zachowania kogos z rodziny po alkoholu?

No ale mimo wszystko nadal ją zapraszają :) musi nie być aż tak tragicznie jak mówisz. Poza tym inni też wtedy nie są trzeźwi :p

kup kudzu root i dosypuj jej do kawy lub jedzenia szybko zapomni o piciu