Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tralala768

Czy jest zainteresowany??

Polecane posty

Gość Tralala768

Hej! Byłam w chłopakiem na dwóch randkach, całkiem fajnych. Podczas spotkań nie próbował w żaden sposób się do mnie zbliżyć, siadał naprzeciw, po odprowadzeniu do domu mówił pa i tyle. Po pierwszej randce odzywał się raz na jakiś czas, trochę smsów, w końcu umówiliśmy się kolejny raz. Po drugiej napisał od razu do mnie smsa, że dziękuję za wieczór, odpisałam, że również oraz, że spędziłam miło czas. Po drugiej randce rozmawialiśmy przez komunikator - dopytywał się, czy aby na pewno się dobrze bawiłam itp, co aktualnie robię, czy przez weekend jestem w Katowicach, jakie mam plany na popołudnie itp. Uznałam, że trochę się czai z propozycją spotkania więc napisałam mu, że chyba pójdę na spacer i jeśli ma ochotę się przyłączyć to zapraszam. Stwierdził, że nie ma się jak do mnie dostać (coś niby z autobusami - nie wnikałam) i naprawdę chciałby iść, ale nie ma jak. Zapytał, czy się nie gniewam i jakoś mi to wynagrodzi. Ogólnie ciężko jest nam znaleźć jakiś wspólny wolny termin, bo on pracuje na zmiany, ale jednak jakieś możliwości są. Tylko, że on nie próbuje mi nic proponować, szukać jakiegoś dnia, kiedy moglibyśmy się spotkać. I trochę mnie to zastanawiam, bo z jednej strony się odzywa i wypytuje, a z drugiej zupełnie jakby nie miał ochoty na spotkanie. Dodam jeszcze, że zaczął mnie nazywać Słoneczkiem. A odnośnie wynagrodzenie za to, że się nie przyłączył, to mam sobie wymyśleć co chcę robić. Czy to znaczy, że mam zadzwonić i powiedzieć "Słuchaj - wymyśliłam, chcę się z tobą spotkać tu i o tej godzinie"? Mam wrażenie, że otrzymuję tak sprzeczne informacje, że szok. Co myślicie? Jest sens pakować się w to, czekać i mieć nadzieje, że z biegiem czasu będzie to lepiej wyglądało? No i wogóle, czy on jest zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Los Wariatos
Zainteresowany na bank tyle że pewnie nie chce wyjść na nadgorliwca i Cie spłoszyć, w sumie zresztą słusznie trochę, więc cierpliwości albo go przypnij do muru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×