Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odynson

zepsulem, jak naprawic?????????????

Polecane posty

Gość odynson

poznalem zaje..stą dziewczynę ale tak namotałem, że ona pomyslala, że jest mi obojetna. bardzo sie starala, zalezalo jej na mnie i pokazywala mi to, ale zlewalem. teraz milczy drugi tydzien. przeprosilem, poweidzialem, ze chcę ją. i nic... :( jak mam jej pokazac, ze mi zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxKonwaliaxx
Przede wszystkim jej nie olewaj. Odzywaj się często, jednak bez narzucania się. Tak z wyczuciem po prostu. A jak pokazać, że Ci zalezy...? Różnie możesz. To zależy od dziewczyny i od Waszych relacji. Jednej trzea prawić komplementy, innej przynieść kwiaty, z inna się umawiać często na piwo, a jeszcze innej trzea powiedzieć wprost. Zalezy jeszcze też, w jaki sposó to zepsułeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
no piszę czasem smsy ale odpoweidzi nie dostaje. chce zaprosic ją gdzies, ona nie chce. czesto sie widujemy, bo studiujemy to samo. widzę, ze patrzy na mnie itp.. chcialbym jej poweidziec, co czuję, ale boję się, ze mi powie, ze ona juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxKonwaliaxx
Dziwne, że Ci nie odpisuje. Bo mi jak zależy, to odpisuję zawsze. Do wspólego wyjścia jej nie zmusisz, jeśli ona nie chce. Może być ciężko. A tak na uczelni to często rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie nie mów co czujesz. Mój znajomy w takiej samej sytuacji powiedział i ona od razu go zlała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
tak, bardzo czesto sie widujemy, no teraz nie, bo swieta byly. ale ponoc b chora byla, jej kumpela mi powiedziala. to napisalem, ze mam nadzieje, ze wszystko juz dobrze u niej. wiem, ze zle zrobilem, ze troche gralem jej uczuciami. kiedys poweidziala mi, zebym ją pocalowal.... nie zrobilem tego (stres no), i po tygodniu jakos foch zaczela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz jej jaki jesteś. Dlaczego tak kręciłeś i dlaczego tak mogła pomyśleć. Nie rób z niej ofiary a może ona się odezwie. W moim przypadku najlepiej działają sms'y pożegnalne. Coś w stylu, że wyjaśniasz sytuację i na końcu piszesz, że rozumiesz dlaczego może być na Ciebie zła, że chciałeś jej tylko to powiedzieć i nie bedziesz już jej zawracał głowy. Miło było ją poznać. I potem będziesz czekał. Może się odezwie za tydzień, dwa. Może od razu albo w ogóle. Ja w ten sposób się właśnie dowiedziałem, że mojej wybrance zależało na mnie. Odnowiła sama kontakt po 2 tygodniach. Tylko nie błagam, nie płaszcz się przed nią, że ją kochasz czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxKonwaliaxx
Zauważyłam, że hmmm01 ma dobre rady. Ale to działa na kobiety. Nic dodać, nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
w srode mamy wspolne zajecia, moze cos wyduszę z siebie. chcialbym ją zaprosic gdzies, by bylo, jak bylo na poczatku. na sile nie bede jej jednak wyciagac. sms pozegnalny nie da nic, bo 3 razy na tydzien widzimy sie na uczelni, w dodatku w tej samej grupie jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxKonwaliaxx
Ale Ty nie masz się z nią żegnać raz na zawsze. Tylko to ma być sms pożegnalny w stylu, że nie będziesz jej zawracał głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
dobra kupie welon! ;) wole chyba jednak poweidziec przed zajeciami, smsy mi nie leza, zawsze tak sie staram napisac, ze wychodzi odwrotny efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujaszek bak
niech zgadne: przeprosiłes ją i powiedziałes jej ze ją chcesz, przez sms albo gg, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
taaa, bo swieta byly. dlatego teraz czekam do srody bo razem mamy zajecia. ale ja nadal nie wiem, co robic. powiem, ze przerpaszam, ze chce z nia byc blablabla, a ona powie, ze nie, sory. bo przeciez nie moze powiedziec, za co jest wkur**iona na mnie, nie powie co zle zrobilem. dalej focha bedzie strzelac. to sie wkur**wie i znowu sie poklocimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujaszek bak
stary, takie rzeczy załatwia sie na zywca....ok mozna na sam poczatek sprobowac przez sms, zeby pokazac ze jest sie gotow przeprosic i przygotowac tą druga osobe do tego [co w niektorych przypadkach jest koniecznie, bo bez takiego przygotowania gruntu, jak przeprosisz od razu w realu, to nawet jesli baba sie ucieszy ze to zrobiłes, to jest duza szansa ze powie ci spierdalaj - taka natura bab], ale niedługo potem trzeba to powtorzyc w realu, prosto w oczy.....wtedy jest inna gatka... koniecznie doprowadz do spotkania w realu i zrob to, jesli ci zalezy na niej spytaj sie jej własnie o to za co jest wkurzona na ciebie, ze postarasz sie to naprawic, takie deklaracje robią swoje...zadawaj pytania i oczekuj odpowiedzi....tylko tak mozna dojsc do porozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
moze masz racje... postaram sie ją gdzies wyciagnac, moze sie namowi. dlatego wyslalem jedengo ladnego smsa w swieta, ze tesknie, ze mam nadzieje, ze juz sie lepiej czuje (grype jakas miala), ze przepraszam. postaralem sie ^^ Nie wiem czy w ogole bedzie chciala gadac ze mna, dziwną baby maja naturę. potem jescze bedzie zla na mnie, ze jak zatrzasnela mi drzwi na glowie, to oknem nie wlazlem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujaszek bak
hmmm nie wiem czy wyciaganie jej gdzies, zapraszanie, jest dobrym pomysłem, bo moze ci odmowic.... wg mnie lepszym wyjsciem byłoby złapanie jej w szkole, czy gdzie ją spotykasz i porozmawianie wtedy z nia na osobnosci....jak nie bedzie chciała gadac, i bedzie odchodziła to złap ją za ręke i przytrzymaj [tylko nie jak brutal, bo wtedy sie wyrwie i po sprawie] i zacznij mowic to co chcesz jej przekazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
wlasnie mysle, ze nie bedzie chciala nigdzie isc, bo ksiezniczka focha ma na brzydka zabę ;P mamy koedukacyjne kible, w razie czego tam ją złapie ;) ale tak na serio, chyba porzadnie wpadlem, bo za b mysle o tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujaszek bak
takie rzeczy zawsze zaprzataja mocno głowe sam ostatnio miałem glowe pełna mysli przez niezbyt dobre relacje z pewna dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź po bandzie
i tak nie masz nic do stracenia , wyślij mmska jakieś serduszko czy misia, napisz smsa ,ze chcesz się spotkać i załatw to , jak nie wyjdzie trudno , ale co masz do stracenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
no bo wkurwia mnie to. zaraz zrozumiem, ze nie chce juz mnie i tyle bedzie. ile mozna te fochy znosic?! no wiem, bylem moze nie za okej, ale ona tez. wylazlem w polowie klotni (jej zdania) trzaskajac drzwiami, potem oelwalem ją na korytarzu flirtujac z innymi. torche sobie posolilem tym, ale... niech doceni, ze sie staram teraz. i jak ulozylo sie u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź po bandzie
snujesz sobie bajke o grabiach , sasiad chciał pozyczyć , zaczął kombinowac historię że ten drugi mu nie pozyczy i w końcu poszedł i powiedział a wsadź se te grabie w dupę.I ty tez juz kombinujesz ,ze laska cie nie chce.Jak cos czuła a tak wynika to musisz tylko odpowiednio podejść, poza tym laskom imponuja faceci ,k tórzy wiedzą czego chcą i po to siegają, czaisz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odynson
dobra, pojde do niej i powiem... dawaj grabie!! :P tylko ze ja jestem cholernie porywczy. ale okej, pojde, pogadam, powiem, jak sie sprawa ma i juz :) spadam w sen... z misiem od niej ;) - dala mi misia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź po bandzie
powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujaszek bak
w mojej sytuacji to dziewczyna ze sie tak wyraze 'zawiniła' wiec to troche inna sytuacja...ale tez chodziło o uczucie... ogolnie mowiac, staneło na niczym w tej chwili, choc zaproponowałem jej spotkanie, pierwszy termin - nie moze, drugi termin - za daleko zeby planowac...piłeczka po jej stronie, zobaczymy czy sama sie przypomni z tym spotkaniem, jesli nie, tzn ze trzeba bedzie sobie dac spokoj...ja juz nic nie bede proponował, bo za duzo razy zostałem olany... juz powoli zaczynam sie wyleczac sie z tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź po bandzie
no chusteczkowo bak , zostaw teraz to jej , jest taka trochę głupia zasada , która sama zauwazyłam u siebie , jak za mna latają to ich olewam jak sa niedostepni to ja za nimi latam.Ale tak jak pisałam najlepiej wychodza na tym ci co wiedzą co chcą.Głupie to ale wtedy dziewczyna ma poczucie ,ze to prawdziwy facet a nie dupa wołowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujaszek bak
w tym rzecz, ze odnosze wrazenie ze to ona nie wie czego chce... ja jestem pewny na 99,9% ze wie o co mi chodzi wiec z mojej strony jest wszystko jasne... zaproponowałem spotkanie, poraz kolejny [mimo ze w tej sytuacji, to ona powinna wyjsc z taka inicjatywa, ale odniosłem wrazenie ze boi sie proponowac takie rzeczy, bo boi sie rozmowy twarza w twarz] zeby w koncu wszystko sobie wyjasnic...zajebiscie mnie to męczyło...takze na razie czekam... ogolnie duzo by pisac...a nie za bardzo chce tak jak napisałem wczesniej, powoli mnie to wszystko puszcza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź po bandzie
czasem te relacje , które powinny byc najprostsze są najtrudniejsze.Jeżeli to nie problem to ile ona ma lat/ Typuje że koło 21-23?No jesli tak to moze jeszcze nie wiedziec czego chce.Tak strategicznie to możesz isc po bandzie czyli chce cie i już, olać ja i zaryzykowac prowokacje z zaprzyjaxnioną laską.Może wtedy sie obudzi na zasadzie mój ci on.Albo poczekac jak ci się rany zablixnia i szukac kogos innego.Nic tu mądrego nie da sie wymysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujaszek bak
sam srodek tego przedziału, odnosnie wieku... co do pojscia po bandzie to nie moj styl, ja musze wiedziec ze druga strona tez chce, nie mam maniery zmuszania kogos do siebie, nie to nie co ciekawe na poczatku odbierałem takie sygnały [ktorych byłem pewien] ze chce i to mi wystarczyło, zeby przejsc do czynów, ale jak to kobita ktora nie wie czego chce, zaskoczyła mnie swoja postawą w pewnym momencie i własnie wtedy wszystko się jebło aha, prowokacja jest niemozliwa, bo nie wiem w jaki sposob miałbym jej pokazac ze mam kogos innego...chyba tylko poprzez wstawienie na jakis głupi portal zdjec z inna, czego nie zrobie, bo za sztucznie by to wygladało czekam, czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź po bandzie
oby w tym czekaniu ci przeszło.Ja juz wiem ,że jak jest od poczatku cos nie tak ,zgrzyty takie dogadywanie sie jak żurawia z czapla to póxniej tez tak bedzie , albo dużo gorzej.Ale ty raczej nie masz wyjścia poza czekaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×