Jutro matura a ja z niczego się nie uczę

Idę na spontana. Nawet niewiem z czego się uczyć. Boję się schudłam...po co wogole ja do niej podchodzę:'(

żeby zdać?

Jak przez tyle lat się nie nauczyłaś to przez jeden dzień też się nie nauczysz. Przecież tam nie ma nic trudnego. (Szczególnie polski) Czytać i pisać umiesz.

Ciekawe jaka lektura będzie. Ja miałam Lalkę i wiersz, tylko jaki? Mickiewicza chyba i Odę do Młodości. Az czego jutro jest matura?

Bez tego "i" :P

"Nie matura, a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera. Watro, byś o tym pamiętał, w razie, gdybyś nie zdał" ;)

a ja właśnie się nauczyłam o co chodzi w weselu, mam nadziejeę że będzie

Z polaka. Nie przeczytałam żadnej lektury przez 4 lata :( ale wstyd będzie. A Z matmy to już wogle. Angielski chyba powinnam zdać chyba że dadzą coś trudnego. Boję się:-/

a po co ci matura to tylko nikomu nie potrzebny stres!

w Weselu chodzi o to, zeby sie najeebac

matura to ludziom miesza i to bzdury http://www.youtube.com/watch?v=KHaqkgMgj-E

Znacie może jakąś stronę internetowa gdzie znajde takie krociotkie streszczenia lektur. Idę na kibel

Spoko, ja nie przeczytałam żadnej lektury oprócz "Spotkania nad morzem" w 4 klasie. A mimo to znam większość b.dobrze z lekcji i streszczeń. Będzie dobrze. Nie stresuj się. :)

w 6 klasie....

A już sama nie wiem. A mi się coś wydaje, że będą Dziady! :)

ja mam lektury z grega i czytam te opracowania z tyłu teraz przechodzę do Pana Tadzia... :(

No ja tez jutro pisze mature, troche sie uczyłam, matme mniej wiecej umiem, polski jest dosc prostu a ang nic sie nie uczyłam, zdaje rozszerzony i troche sie tym martwie ale podstawe raczej zdam hehe :P Ciekawe jakie dadzą lektury jutro z polskiego, słyszałam że ma być ferdydurke - jest beznadziejny i dość trudny , albo dżuma, też mało interesująca ksiazka. Ale przecieków żadnych chyba nie ma, to tylko spekulacje :P Stresuje się trochę, ale myslę że będzie dobrze :)

"Streszczenia lektur dla zabieganych" :D http://www.wykop.pl/link/176606/streszczenia-lektur-dla-zabieganych/

Dla mnie najgorsze włąsnie jak by dali Dżume, Ferdydurke, Potop , Dziady, i Pana Tadka - wszystko mniej wiecej kojarze ale nie mozna powiedzieć że dobrze znam te lektury :(

Mówię Wam, że będą Dziady :P

Będzie wielka improwizacja :)

No to przeczytam sobie dziś opracowanie :P Do tego dorzucę Wesele , Dzume, Pana Tadka i Potop, chociaż pisac wypracowanie na podanym fragmencie nie jest az tak trudno, zawsze sie tam cos napisze:P Gorzej jesli karzą się odniesc do całego utworu :D a to czasem bywa trudne:P

No umnie też będzie wielka imrowizacja, ale na prezentacji ustnej z polaka:P A tak powaznie, to skąd takie masz inf. ?

Ma się te swoje źródła. :P Tak serio to po prostu przeczucie.

Heh tak na przeczucie to mi sie kazda lektura prawdopodobna wydaje ;p Ale no oki zwroce uwage wieksza na dziady dzis :P A tak w ogóle Jedyne co jest niemal pewne że nie bedzie Świętoszka i Zdarzyć przed Panem Bogiem , co mnie jakze cieszy bo tego tez nie umiem :D

Dasz rade:) 30 % przeciez to pestka. Ja zdawałam 5 lt temu:P Pamiętam miałam Makbeta i Księcia Edypa, i Chłopów. Pisałam o Makbecie bo uznałam, ze jak dali Chłopów na próbną to ich nie będzie. A na rozszerzeniu było cos o wiewiórce Iwaszkiewicza bodajże. Och fajny czas liceum i samej matury też:)

Nawet jesli nie zdasz to bedziesz miala wyksztalcenie srednie i mozesz isc do szkoly policealnej i pracowac albo zdawac za rok...

Medaliony są super. Czytałam trzy razy. Ale to nieobowiązkowa chyba.

Ciekawe czy kiedyś wprowadzą inne lektury jako obowiązkowe..

Ja zdawałam 7 lat temu,mało sie uczyłam,lektur nie czytałam,polski poszedł mi super,z biologii nauczyłam sie tylko układu krwionosnego od gadów,płazów ryb ludzi i zdałam na 5,będzie ok,powodzenia z ustnego z niemca też 5 dostałam