kosmetyki mustela

Proszę o opinie na temat kosmetyków mustela bebe. Interesuje mnie zdanie osób które je używają bądź używały.

www.google.pl www.wizaż.pl :o

swietny jest szampon w piance i bardzo wydajny a zel do mycia taki normalny a krem do zmiany pieluszki beznadziejny, bardzo rzadki i zaraz z pupy znika.( Zarowno ten ze zwyklej lini jak i taki na odparzenia pediatryczny, ktory jest troche gestszy, ale mimo to nie bylam zadowolona ) zapach tych kosmetykow jest przyjemny i to chyba tylko jedyny plus. Szampon polecam naprawde, moje dziecko ma 14 meisiecy i dopiero 2 dozator uzywam.

bardzo polecam, drogie ale warto, zel do mycia jest absolutnie u nas hitem, kremy do twarzy, mleczko do ciała i pomadka do ust. której także i ja używam :) moja córcia ma 3 lata i suchą skórę oraz skazę białkową i nic nie zmoże zastąpić nam musteli... probowalismy innych kosmetyków, ale nie mozemy się rozstac z mistelą, tylko po niej ma gładziutką i nawilzoną skórę ;) polecam zakupy na allegro - znacznie taniej wychodzi, ja odnalazłam na allegro aptekę z mojej okolicy, wiec naprawdę sie opłaca ;) no i ta wydajność!!! duży żel do kąpieli wystarcza na pol roku, przy czym kapiemy małą codziennie!!!

W zasadzie wszystkie kosmetyki mustela są ok, stosowałam przy ciąży. Nie mam do nich uwag, jestem zadowolona. Zobaczcie - http://www.i-apteka.pl/pol_m_Dziecko-i-Mama_MUSTELA-334.html

u nas się akurat nie sprawdziły, tzn. próbka kremu do pupy, nawet ok, przede wszystkim bardzo wydajny...ale krem do budzi wywował alergię...no i te kosmetyki mają bardzo intensywny zapach, mnie drażnił, uważam że szczególnie dla noworodka za intensywny.

kupuje na promocjhach i zel do mycia ciala i wloskow wychodzi jakies 350 czyli tanieje niz np Nivea. Krem do pupy b wydajny, chociaz wole nivea. NIebieska pianka do kapieli: super sie pienii ladnie myje. Mleczko do czyszczenia buzi i pupy tez rewelacja. ja juz sie uzalenilam od tego zapachu!

Używałam przy całej trójce dzieci, bo rodziłam w Belgii, a tam to najbardziej popularne z kosmetyków i praktycznie każdy kupuje tylko te. Nie mam zastrzeżeń. W Polsce jedyne moje obiekcje budzą ich ceny, ale w Belgii wcale tego nie odczułam, bo wiadomo że tam są inne wynagrodzenia, ale wiele produktów z tej linii było tańszych niż w Polsce. Polacy nakładają na Mustelę jakieś kosmiczne marże zdaje się. Może jak będziesz w tym roku na wakacjach na południu Europy to sobie przywieź zapas.