Nienawidze mojej rodziny. Zaluje ,ze urodzilam sie w tym posranym kraju !!

Bylam w grudniu na pogrzebie dziadka,oczywiscie spotkanie ze wszystkimi. Jak to na wsi ,spojrzeli na mnie i plotki. Norma. Chcieliby zebym byla tredowata,biedna, nie miala nogi i zdychala z glodu. Wtedy by sie cieszyli. Setki pytan, teksty dlaczego nie zye jak reszta . Mezus ,dzieciaczek,autko i kosciolek co tydzien. Standard biednego polaka zazdrosnika. Wyjechalam stamtad z placzem i o to im chodzilo. Dzis przyjechala moja mama, byla tam na grobach. I wrocika wsciekla,znow to samo. Eh . Zaklamani ludzie,okropni az brak slow. Potrafia tylko obrazac prosto w twarz. Na swieta tykko kartka z zyczeniami wysylana tasmowo. Moja siostra tez padla ich ofiara,bo nie potrafi sie wyslowic jest cicha i czasami sie jaka kiedy jest zdenerowawana. Moi sasiedzi - srednie miasto,ponad 200tys,to samo plotkarze,zazdrosnicy,zero pomocy

a co Ty się przejmujesz tymi nieudacznikami życiowymi:O pewnie jesteś samodzielna i niezależna a ludziom żal dupę ściska że masz lepiej... polska kurwa mać