szybkie i pożywne śniadania

Postanowiłam wziąć się za siebie i zacząć jeść śniadania przed wyjściem do pracy. Oczywiście rano nie mam zbyt dużo czasu więc każda minuta jest na wagę złota. Jak na razie to praktykuję twarożek i pieczywo, jajka sadzone i ewentualne musli z jogurtem - zaczęłam robić swoje mieszanki bo w każdym jest coś czego nie lubię. Mieszam sobie płatki śniadaniowe z plasterkami suszonych owoców z torebki, do tego cynamon i już. Podzielcie się swoimi przepisami na ekspresowe śniadanka :)

dłużej z pieczeniem ale możesz np przygotować, włożyć do piekrnika i w tym czasie zająć się sobą, np makijaż, fryzura... ;) Polecam takie bułeczki: http://www.youtube.com/watch?v=ZdXgaJ-2oXs Ja robię takie z samym masłem i jajkiem więc przygotowanie takiej bułki wychodzi szybko a są bardzo smaczne i chrupiące, idealne na śniadanie ;) Poza tym omlet z szynką lub warzywami, parówki (ja akurat bardzo lubię), kanapki przygotowane dzień wcześniej (często robię jak muszę wcześnie wstać i przechowuję w lodówce, płatki z mlekiem, jogurt naturalny z musli lub po prostu mleko lub kakao i rogalik z czekoladą czy drożdżówka z piekarni obok ;)

to na wszystko będziesz miała czas

fajnie macie ze możecie zjeść śniadanie przed wyjsciem,ja musze wstawać do pracy o 4-tej,o 4,40 wychodze i tak wczesnie nie moge nic przełknąć,zreszta musiałabym wtedy wstac jeszcze wczesniej.Dojeżdzam do innej miejscowości.

ja lubie sardynki w oliwie (bez osci i skory). na kromke chleba (najlepiej zwykly zytni chleb taki tradycyjny) smaruje serek kremowy (w stylu philadelphia, almette, itp.), a na to daje sardynki prosto z puszki i plasterek pomidora jak akurat mam. z jednej puszki wychozda 2 takie pozywnke kanapki, czyli dwie paszcze moga sie najesc ;) albo 'jajok' ;) tak samo jak wyzej kromke chleba lekko tostuje i klade nan plasterek zoltego sera, zeby sie stopil. a w tym czasie na patelni lekko usmarowanej maslem rozbeltuje jaja (2 na osobe), sypie troche soli i duzo pieprzu i zostawiam niech sie zetna. potem ten jajowy placek jakos tam skladam, zwijam na ksztalt w miare pasujacy do kromki chleba i na nia klade, na ten rozpuszczony ser, pycha :) ser fajnie jak jest jakis konkretniejszy, np. cheddar. mozna na poczatku dac na patelnie 2 cienkie plastry szynki, ktore w jajach 'zastygna' :) nastepna wersja - bulka lub chleb rowniez lekko odswiezone w opiekaczu, na to ser kremowy (tym razem moze byc w jakims ulubionym smaku), a na to jajka na twardo w plasterkach i tez moze byc pomidor. jaja na twardo gotuje sobie na caly tydzien - potem sa gotowe na sniadanie, albo do salatek, albo jako szybka bialkowa przekaska. na wynos do pracy biore z reguly kanapki albo salate, przygotowuje poprzedniego wiec rano juz nie mam tego zmartwienia ;)

Konczita - jak to gotujesz jajka na cały tydzień? I trzymasz takie ugotowane? W skorupkach czy bez? Zjadliwe są pod koniec tygodnia??? Ja na śniadanie muszę mieć czas rano, choć faktycznie 4 ran to nie jest pora na jedzenie. Niemniej jednak próbowałabym w siebie wcisnąć choć tosta z masłem i konfiturą. Mój mąż czasami wstaje o 4.30 :o i już się przyzwyczaił, że zjada właśnie tosty z dżemem, albo odrobinę płatków z mlekiem, ale na początku nic nie jadł i potem kiepsko się czuł w pracy. Moje ulubione śniadania to: - jajka na wszelkie sposoby: jajecznica lekko ścięta (z rzodkiewką, szczypiorkiem, pomidorami, cebulką lub z szynką - oczywiście nie wszystko naraz!), jajka na miękko (z majonezem, szczypiorkiem, rzodkiewką itp.), na twardo w postaci pasty (z majonezem, kurkumą, pieprzem, odrobiną masła, zmiksowane na gładką masę) lub w plasterkach z majonezem, pomidorami, szczypiorkiem itp :p lub omlet (z szynką, z łosossiem wędzonym, z serem lazur, z suszonymi pomidorami, bazylią i mozzarellą, z papryką grilowaną i fetą, itp.) - wędzone ryby: łosoś lub makrela w postaci: na kanapce z ogórkiem, serkiem typu almette, z chrzanem (ale prawdziwym, a nie serek chrzanowy), do łososia lubię kapary, natkę pietruszki. - tuńczyk z puszki ( i to w oleju słonecznikowym w dodatku z lidla) - wiem, ze niezdrowe, ale uwielbiam i raz na dwa tygodnie muszę zjeść: z pomidorem, rzodkiewką, natką, ogórkiem świeżym - parówki - j.w. bardzo rzadko, ale mam słabość - i wszelkiego rodzaju kanapki z serami, warzywami, jakąś dobrą wędliną itp. Do wszystkiego pyszny chlebek żytni na zakwasie z siemieniem lnianym, pyszne masełko, serki do smarowania, świeże warzywka... Mniam, już się nie mogę doczekać śniadania :)

właściwie śniadanie mogłabym jeść pięć razy dziennie :D

ja mam byc w pracy miedzy 8 a 10, wiec wychodze tak, jak mi sie wstanie i jak zdaze zjesc sniadanie;) najczesniej jem rano: -owsianke blyskawiczna, odrobine poslodzona miodem, do tego wrzucam np. suszone zurawiny, rodzynki, maliny, borowki itd. plus herbata owocowa albo sok pomaranczowy swiezo wycisniety -jajko na miekko i tost z chleba pelnoziarnistego -raz na ruski rok parowka z pomidorami -twarozek z warzywami, zielona pietruszka itd plus pieczywo -salatka, jesli przygotuje ja wczesniej (najczesniej robie taka: pomidorki koktajlowe, papryka drobno skrojona, rozniste liscie salaty, rukoli, rzezucha, czasem ogorek swiezy,i do tego ser jaki mam: feta, mozarella, cheddar juz starty, albo zwykly bialy pokruszony), -lub calkiem na szybko croissant na cieplo, tosty z dzemem albo nalesnik z wczoraj plus biala kawa zauwazylam, ze jak nie zjem nic do 10, to potem ciezko mi sie pracuje i szybciej sie mecze. a dobre, zdrowe sniadanie daje "kopa" prawie na caly dzien!

jajówa na boczku mniam :)

tak, gotuje jajka i trzymam w skorupkach, sa normalne - takie same jak po ugotowaniu :) owsianka tez jest fajna, ale ja musze miec bardziej bialkowe sniadanie, nie na slodko typu platki z mlekiem albo chleb z dziemem ;) tylko w weekendy jak nie ide do pracy to sobie odpuszczam i jem na sniadanie jogurt z musli. ogolnie lubie na sniadanie cos jajecznego lub rybnego najbardziej.

u mnie sniadanie to podstawa. jesli nie mam czasu to tostuje dwie kromki chleba, nakladam dzem i popijam biala kawa. ewentualnie krakersy w almette smietankowym, plastrem pomidora i natka pietruszki. a jesli mam kilka minut to - chleb pelnoziarnisty posmarowany almette, na to wedzon losos, pietruszka, pieprz. - omlet z drobno posiekanm boczkiem, pomidorami i zoltym serem, tez polecam cheddar - ryz gotowany na mleku z sokiem malinowym - kanapki z humusem, wedzona sznka, ogorkiem, pietruszka. - musli z jogurtem- tez sama mieszkam musli ale zamiast platkow kukurydzianych ja daje platki owsiane. jesli nie masz czasu na przygotowanie sniadania rano, przygotuj wieczorem jakies pasty, ktorymi mozesz posmarowac chleb lub krakersy ja polecam - paste z ryb wedzonych- makrela, koncentrat pomidorowy, jajko, cebula. -pasta jajeczna- jajka, pomidor, szczypiorem, majonez - serek wiejski- z dodatkiem kukurydzy, szynki, ogorka i szczxypiorka

dziś zrobiłam wypasiony omlet z kiełbasą, pomidorkami koktajlowymi i mozzarellą, mniam :D A do pracy serek waniliowy i chrupsy jabłkowe :) jednak dobre śniadania to jest to ;)

sniadania rulez;) ja dzisiaj zjadlam owsianke z suszonymi zurawinami, do tego jeden tost z maslem i herbata malinowa. do pracy - bo juz za duzo tych lunchow kupuje! - wzielam sobie salatke i kanapke, plus jablko i banan. maz natomiast widze, ze wzial sobie do pracy tunczyka z ryzem, czosnkiem, groszkiem konserwowym i pomidorami. temu to sie chce:D

:) ja dzis mialam skromne sniadanie - mleko z churpkami zbozowymi i bananem. nie wiem ile mi sie uda tak przezyc bez jaj lub jakiegos konkretu :D ale to dobrze, bo wieczorem idziemy na rocznicowe obzarstwo do karczmy, mam nadzieje, ze bedzie dobre zarelko (karczma a la srodziemnomorska).

sałatkę z pieczarkami, jajkiem, ogórkiem i majonezem ;) Pycha! Ogolnie uwielbiam sałatki więc robię bardzo często i zrobię dzień wcześniej i już mam ekspresowe i pożywne śniadnie na rano ;) Dzisiaj znowu robiłam sałatkę z makaronem i resztkami z lodówki: papryka, ogórek, kukurydza z puszki, szynka, majonez z jogurtem i wszystko wymieszać razem ;) Wyszła pyszna i szybko zrobiłam bo makaronu zostało dużo z obiadu. Znowu na jutro będe miała pyszne gotowe śniadanko ;)

Polecam owsiankę :) Płatki owsiane, mleko, jeśli lubisz jakieś orzechy, suszone owoce itd. Ja dodaję jedynie odrobinę cukru. Przygotowanie: nie więcej niż 5 minut.

swietny pomysl :) ja nieraz robie wieczor wczesniej na sniadanie paste z tunczyka, jajka, majonezu i czegos tam - fajnie jest rano wstac na gotowe ;) zreszta ja i tak mam dobrze, bo jak tylko wydam odpowiedni dyrektywy nadwornemu kucharzowi, to sniadanie zrobione, ale bez dyrektyw to moge liczyc ew. na platki z mlekiem lub jogurtem ;)

owsianke bardzo lubie, daje do niej zamiast cukru troche syropu klonowego, jedyne co to mam jakas blokade psychiczna przed slodkim sniadaniem ;) szczegolnie jak ide do pracy, boje sie, ze za szybko bede glodna :o

też wlasnie niedawno zaczęłam jeść sniadania przed pracą i musze powiedzieć ze nawet mi sie podoba.. lepiej sie prezede wszystkim czuje.. :)

najszybsze moje śniadanie: mleko + płatki kukurydziane + crispy owocowe+ otręby różnego rodzaju. Wszystko razem smakuje pysznie :)

Ja lubię zjeść sobie jakieś musli z jogurtem, albo kanapki - takie z warzywami, czy parówki z jakąś sałatką;) w zasadzie to stały zestaw;)

A ja lubię pasty do pieczywa! Moja ulubiona jest z rzodkiewką - tu przepis: http://kulinarnesos.pl/2017/05/18/pasta-do-pieczywa-z-rzodkiewka/

Bardzo lubię jeść na śniadanie płatki. Ostatnio moimi ulubionymi zostały te z firmy Sante. Jeśli jeszcze ich nie jadłaś możesz za darmo otrzymać paczkę ambasadorską do przetestowania. Wystarczy wejść na www.santefitnaturalnie.pl i wypełnić formularz zgłoszeniowy.

Tu są fajne pomysły na śniadanie - omlet, jajecznica, sałatka śniadaniowa, tarta śniadaniowa, pasa rybna do pieczywa ;) http://kulinarnesos.pl/category/na-sniadanie/ Pozdrawiam;)

nie wiem co jeść na śniadanie by zrobić je szybko i rzeby były dobre

ja sobie zazwyczaj wieczorem szykuję śniadanie no i nie jem go w domu tlyko w pracy, przychodzę jako pierwsza zawsze, 20 minut przed otwarciem biura, więc mam czas na to, żeby się porozkładać ze wszystkim. Czasem biorę po prostu musli - domowe robione z płatków owsianych, owoców świeżych skrojonych do środka jak banan, jabłko, winogrona, mandarynka, pomarańcz, czasem orzechy włoskie lub nerkowce - w zasadzie bo mam pod ręką kupione w domu i mleko w małą buteleczkę, do którego dodaję odrobinę miodu. A czasem jest tak, że robię sobie pastę z tuńczyka z jajkiem i ogórkiem i do tego wafelki ryżowe, albo dwa jajka na miękko, kilka plasterków awokado i pieczywo zawne tekturą przez mojego męża. Dzisiaj na przykład mam ze sobą twaróg z warzywami - awokado, papryka czerwona i zółta, koperek, pomidorki koktailowe, odrobina soli i kolorowego pieprzu i brzuszek jest pełny. Śniadania, w ogóle równe posiłki jem od hmm 3 miesięcy i może nie schudłam jakoś spektakularnie, ale czuje się zdecydowanie lepiej, ciężko było przyzwyczaić organizm do takiego rytmu, na szczęście moje dzieciaki uwielbiają owoce i nawet jak ich nakupuje nie wiadomo ile,żeby mieć do owsianek to wszystko zniknie zanim zdąży się popsuć. Często mi się też zdarza na drugie śniadanie piec ciasteczka owsiane z żurawiną, które moje dzieci uwielbiają i też chętnie zabierają je do szkoły. Z warzywami w domu też nie ma problemu, schodzą wszystkie do ostatniego okruszka. Teraz zaczynam też po śniadaniu łykać slimunox, żeby rzeczywiście były tego jakieś efekty.. ale fajnie się je śniadanie o 7:40 jak świeci takie piękne zimowe słoneczko :) Pozdrawiam Was ciepło! Uważajcie na smog dziś :)

różne śniadania robię a to jajecznica a to płatki czy kanaki. Czasem jaglanka. I zawsze dzień zaczynam wypiciem szklanki cisowianki z pomarańczą. To mój taki nawyk już

Szybkie i zdrowe śniadanie dla mnie to jogurt naturalny z garścią zrobionego samodzielnie musli czy granoli. Ja najczęściej zamawiam na https://krukam.pl suszone owoce, migdały, orzechy, rodzynki, daktyle i inne, a potem robię z nich właśnie takie mieszanki. Chyba zdrowiej być nie może ;)

Ja muszę znów zacząć na śniadanie robić płatki owsiane z owocami.

Na śniadania uwielbiam musli lubella z jabłkiem, żurawiną,  pestakmi dyni, wcinam  z mlekiem 2% albo z jogurtem.