na majowce jadłam pysznego kotleta, ale jak go zrobic zeby wyszedl?

cześć, w tą majowkę trafiłam na bardzo smaczny kotlet w restauracji. nazwa byla miejscowa (kotlet po krasnobrodzku) i był to poprostu kotlet schabowy zawijany a w środku było masło wymieszane z czosnkiem i koperkiem. To było smazone w bułce tartej. niby przepis banalnie prosty ale mam jeden problem: jak dostałam kotleta był on super szczelnie zawinięty, tak że gdy go naciełam wylało się z niego prawie całe to maselko. I teraz mam pytanie, jakim sposobem możba tak szczelnie zawinąć schabowego? ja nawet jak robie de volaille to mi ser wypływa:/ a co dopiero masło:) z gory dzieki za pomoc i mówie wam, super pyszne to jest!

prawdziwy dewolaj ma w środku własnie maslo a nie ser i to był poprostu dewolaj, co jadłaś słyszałam, że trzeba rozbić kotleta bardzo cieniutko, żeby zawinąć zimne maslo kilka razy i potem jeszcze trzymać to w lodówce, żeby mięso się "ścisnęło" ale to tylko ze sluchu, sama nie robiłam

tak jak mowi Ewa, trzeba rozbic (najlepiej przez worek do zamrazania) bardzo cienko i mozna dodatkowo owinac plastrem bekonu / szynki parmenskiej itp

Devolay to piers kurczaka z maslem a autorka napisala, ze byl to kotlet schabowy.

renddda po francusku "de volaille" faktycznie oznacza "z drobiu" ale we francji to tylko zwykly kotlet, a reszta europy pod nazwa dewolaj okresla rozbite cienko mieso z maslem, w austrii np dewolaj robi sie ze schabu

nitki użyj jak do bitek z jarzynkami albo spróbuj w coś zawinąć np. folie aluminiową i podpiec

wypływające roztopione, ciepłe masło ? to chyba jest ohydne w smaku

nie ma potrzeby zawijac w zadna folie i wiazac nitkami, to nie rolada. jezeli ciasno zwiniete mieso wrzuci sie na mocno rozgrzana patelnie, poczynajac od miejsca łączenia marstw to nie ma prawa sie rozkleic

ja jadłam podobnego schabowego ale był z kością myślę że bez kości też można tak zrobić trzeba mieć grubszy plaster schabu naciąć tylko z jednej strony żeby powstała taka torebka i delikatnie robić obie części można włożyć właśnie kawałki masła czy sera i delikatnie ten otwór zbić żeby mięso się połączyło następnie do jajka później mąką i na koniec do bułki tartej i na tłuszcz

Mięso z zamrożonym kawałkiem masła zawijasz jak krokiety .Najpierw dwa boki do środka a potem rolujesz .Zwinięte możesz potrzymać trochę w lodówce lub zaraz panierować i smażyć w sporej porcji tłuszczu zawinięciem do spodu.

Wspomnę tylko o czymś co tutaj nie padło. Najważniejsze jest również to by mięso nie było porozrywane - wtedy nic nie ma prawa się rozlać.

Nalezy tu wspomniec ze nie zwiniecie miesa i rodzaj farszu ma wieksze znaczenie tylko sposob panierowania. Panierka powinna byc podwojna tzn. maka jajko bulka tarta jajko bulka tarta. W takiej kolejnosci panierujemy i smazymy na glebokim tluszczu. W ten sposob mozna przyzadzac nawet kotlety z miesa mielonego faszerowane maslem i nic nie ma prawa sie wydostac. Najwazniejsza jest panierka:-)

kaciaa robi kotlety z kociej cieleciny i tez zachwala ze sa pyszne i soczyste :D

Kwestia gustu.. I podniebienia, a z tym walczyć nie można

wiesz co pomaranczko fantazje masz :D

Zawijam dwa boki i zwijam powoli i potem dobrze dwa razy obtaczam bulka tarta . Mi sie nigdy nic nie wylewa:)