proponowal mi slub, choc mial juz termin z inna :(

spotykalismy sie bardzo krotko, po 2 m mielismy ustalony termin naszego slubu w usc w moim miescie. zostawil mnie, po czym po jakims czasie wzial slub z inna, w innym miescie, z ktora, jak sie okazalo, mial ustalony termin juz wczesniej (czyli idac ze mna do usc wiedzial, ze ma inny termin z inna- dopoki do slubu nie dojdzie, jest to zgodne z prawem). co o tym myslec??????? :( czuje sie oszukana

za krótko się znaliście, chociaż... moi dobrzy przyjaciele też po 2 miesiącach ustalili termin ślubu, po kolejnych trzech wzięli ten ślub i są już 10 lat naprawdę szczęsliwi

tak, wiem, ze krótko, ale to nie zmienia faktu, ze czuje sie oszukana:( jak to, ustalal lze mna termin, a wiedzial, ze slubu i tak nie bedzie, bo juz go wczesniej zaplanowal z inna? to po co to było?:(

Nie wiem, mega dupek i tyle. Może z tamtą mu się chwilowo nie układało i "w razie czego" układał sobie plany z Tobą, a potem z tamtą się pogodził i wrócił do niej? Chciałabyś żyć z takim kłamcą i idiotą? Tamta się będzie z nim użerać.

a czy tamta o tym wie? na twoim miejscu bym ją powiadomiła

nie wiem, czy ona wie... ale ja jej nie znam, nie mam jak jej powiadomić, bo o tym slubie on mnie poinformowal, a tej zony na oczy nie widzialam :( nie mamy tez wspolnych znajomych, aby sie cos dowiedziec...

upup