Przyjaźń czy kochanie? I co dalej?

Jestem zakochana w chłopaku od 3 lat. Mamy wspólną rodzinę, lecz nie jesteśmy spokrewnieni. Przyjaźnimy się, często spotykamy. On podobał mi się zawsze, ale ja jemu nie. Aż z dnia na dzień zmienił swoje zachowanie. Zaczął częściej pisać, szuka okazji do spotkania, często długo wpatruje się we mnie, gdy jesteśmy z innymi przyjaciółmi dąży do rozmowy sam na sam, śmieje się z moich żartów, interesuje się mną, pisze bez powodu, lub żeby sam na sam się umówić. Dobrze nam się gada, ale nie wiem czy jest to spowodowane tym, że się przyjaźnimy, czy może to coś więcej... Nigdy się tak nie zachowywał, zawsze uciekał wzrokiem i czasem nawet udawał że nawet przyjaźń nas nie łączy...