ocencie obiektywnie moja sytuacje

Poznalam jaki czas temu mezczyzne ktory wydal mi sie ciekawy i dlatego chcialam go lepiej poznac,okazalo sie ze ma dziewczyne, powiedzialm ze mi to nie przeszkadza, rozmawialismy ze soba sms, raz temat zostal poruszony w zwiazku z uczuciami naszymi i wyszlo ze jesli by nie ta jego dziewczyna to by byl ze mna, twierdzil tez ze nie chce jej ranic bo ona go kocha... nic sie nie wtracalam poniewaz druga nie chcialam byc wiec sie usunelam w cien... ostatnio sie dowiedziedzialam ze oni jednak sie rozeszli wiec sie do niego odezwalam kontakt zostal odwzajemniony ponownie, tylko teraz mam problem poniewaz na poczatku znajomosci prowokowalm go sms zwiazanymi z sexem wiec boje sie teraz ze moze mnie traktowac na raz, jak to odwrocic zeby wiedzial ze nie jestem na raz , co prawda slowa to tylko slowa czyny to juz co innego....

heh, ale z ciebie pustak. trzymaj go na dystans, nie wskakuj do lozka za szybko, obserwuj jego zachowanie. jesli mu na tobie zalezy to bedzie czekal, a jesli nie znajdzie sobie inna. proste.

glupia jestes

dodam ze usunelam sie w cien z doc konkretnym przekazem ze juz nie chce byc jego kolezanka, a po jakim czasie sie odzywam :D a on z dystansem do mnie ale sie odzywa :D

po jakiego wala laski pisza te esy, wiadomosci z erotycznym podtekstem? kiedys taka jedna mi pisala opowiadania erotyczne, abym nie stracil zainteresowania jej osoba. tyle tylko, ze jak zaproponowalem seks, a ona odmowila, to ja olalem. nie bede tracil czasu. widac, ty tez jestes z tych glupiutkich autorko. najpierw faceta prowokujesz, a pozniej uciekasz. sama nie wiesz czego chcesz.

tzn te sms nie byly bezposrednio zwiazane "chodzmy sie seksowac" to bardziej skojazenia zwiazane z seksem....

lody, ogorek, przyjemnie spedzilam wieczor, takie cos ;o

jest jeszcze cos powiedzial mi ostatnio ze niby po rozstaniu z tamta teraz chce sex bez zobowiazan i zapytal czy mi tak odpowiada, powiedzialm ze nie ze nigdy tak nie robilm i nie mam zamiaru hm po tym wszytkim ostatnio sie mnie pyta czy skoro wiem jaki niby on jest to czy chce z takim facetem byc :D jak mylicie to prawda czy zagrywka jakas jego?