Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamyslona powaznie

czy ktoras z mam majaca 2jke dzieci zalaowala kiedykolwiek

Polecane posty

Gość ja co prawda jestem mamą
Tak. Przez pierwszy miesiąc, dwa jak nie masz pomocy żadnej to ciężko się wdrożyć no bo karmienie piersią, boli po porodzie, kolki, i jeszcze nie oswoiłaś się z nowym dzieckiem, a ono z tobą. A potem to już z górki. Ani się obejrzysz jak dzieci łapią z sobą świetny kontakt i po prostu przestaniesz im być potrzebna jako mediatorka w zabawach, a wręcz zostaniesz wyproszona z pokoju dziecięcego bo im przeszkadzasz :) Mała różnica to dodatkowo ten plus, ze dzieci szybciutko są na jednym poziomie czyli te same klocki, te same bajki, te same kolorowanki wiec łatwo im zorganizować dzień. Dodatkowo ominą Cię pewnie sceny zazdrości, które przy większej różnicy czasem bywają bardzo nieprzyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moheryt
No ciekawy temat, ja też właśnie stoję przed szansą na 2 dziecko,bo przestaliśmy się zabezpieczać z mężem, moje dziecko ma ponad rok, i też zastanawiam się, jak to jest, jak różnica wieku jest niewielka. Ja z pierwszego dzieckas pamiętam bardzo negatywne uczucia zaraz po porodzie, depresja, brak czasu na cokolwiek , nawet na zjedzenie choćby śniadania, sama potrzebowałam, by mi ktoś obiad pod nos podstawił, żeby pomógł choćby odkurzyć podłogę. Jak mały miał ze 2 miesiące i trochę się wszystko unormowało po porodzie, to dla mnie możliwość ubrania się rano łądnie i umalowania,czy odkurzenia mieszkania była nie lada wyczynem, mając me dziecko pod opieką, synek za czasów noworodka i małego niemowlaka był bardzo absorbujący, kolkował, całe dnie polegały na siedzeniu z nim i noszeniu go na rękach, nie miałam czasu na nic. I nie wyobra żam sobie teraz w takiej sytuacji mieć w domu 2 małe dziecko, którym jeszcze musiałabym się zająć, nie mając na to właściwie nic czasu.Tego się boję.Jak to by było.Moze przy 2 dziecku byłoby inaczej, mając już doświadczenie z jednym, nie wiem, ale cieżko mi to sobie wyobrazić, niewykonalne chyba.To moje 1 dziecko bardzo by cierpiało,bo nie miałabym na nie czasu, albo bym zwariowała od wyrzutów, komu mam teraz pomóc, czy półtorarocznemu synkowi dać jeść, czy uspokoić drącego się właśnie noworodka.Jak Wy kobiety z 2 dzieci to ogarniacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu nie żałowałam
ja co prawda jestem mamą> ja mam bardzo podobne doświadczenia... ja mam większa różnice wieku - więc trochę też wiem jak to jest mieć jedynaka - tak się życie niestety ułożyło.... no w każdym razie moje dzieci mają świetny kontakt, lubię się, a starszy mi chętnie pomaga - co jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas roznica wieku 6 lat...Corki pomomo to potrafia 2 godziny sie bawic ze soba,jak starsza wraca ze szkoly...Nie zaluje,choc jest nam ciezko,bo nie mamy zadnej pomocy z zewnatrz-zyjemy za granica..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu nie żałowałam
moheryt> jak masz 1 dziecko i ma kolkę to nosisz non stop - bo jego potrzeby sa najważniejsze.... jak masz 2 dzieci, to potrzeby obu sa najważniejsze i plączące niemowlę chcąc nie chcą odkładasz i zajmujesz się też starszym dzieckiem - dlatego te kolejne dzieci sa zazwyczaj bardziej ułożone, bo nie dostają natychmiast wszystkiego czego chcą, od urodzenia muszą się dzielić z rodzeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co prawda jestem mamą
No tak. W pewnym momencie matka odkrywa, ze od płaczu się ie umiera, a czasem nawet zdrowo sobie popłakać jak się ma taką potrzebę (niezależnie od wieku). Świetnym rozwiązaniem są chusty, leżaczki, karuzele, huśtawki i wszelkie inne bajery, dzięki którym maluch choć chwilkę zajmie się sam sobą. Okazuje się, ze 2 latek potrafi sobie umyć rączki albo spuścić po sobie wodę w toalecie, co przy jednym dziecku nie jest wcale takie oczywiste no przecież jak to 2 latek miałby sam myć ręce? Przecież to takie maleństwo jeszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo bardzo bym chciala miec
dwojke ale nie moge sobie pozwolic ze wzgledu na finanse, z jednym dzieckiem jest latwiej wyjechac, wyjsc, odwiesc do szkoly,przedszkola,pozatym wydatki razy 2..tak strasznie mi szkoda, syn ma rok a we mnie odzywa sie instynkt i nie wiem co robic;( moze ktos podpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszyj się najlepiej
ktoś ci może podpowiedzieć - wysterylizuj się! ale wy jesteście głupie decydujecie sie na dzieci bez środków bo koleżanki namawiają a potem dziecku mówicie że na studia kasy nie ma, na wycieczkę nie ma i usprawiedliwiacie to, ze przynajmniej sie kochacie co jest żałosne. Syndrom matki polki; byle sie namnożyć a dziecko samo na siebie zarobi a jeszcze was utrzyma :o współczuję waszym dzieciom i uwazam że powinno się odbierać dzieci rodzicom którzy nie mają warunków ODPOWIEDNICH a mnoążą się tak chętnie :o potem tylko pretensje do wszystkich dookoła że kasy nie dają bo przecież wam sie należy jak rozkładacie nogi i rodzicie :o durne jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu nie żałowałam
nie masz racji - mam znajomego który ma 8 rodzeństwa- w zyciu nie znałam bardziej obrotnego gościa, co więcej praktycznie całe rodzeństwo tez zaradne i wiele poosiągali - dlaczego? bo musieli sobie sami radzić od młodości.... i potrafią z każdych kłopotów wybrnąc obronna reką! ... a taki jedynak? rodzice wszystko kupią za wszystko zapłacą, o nic się nie musi starać... a później płacz, dlaczego ja nie mogę pracy znaleźć?...przecież studia skończyłem :O Dlatego uważam, ze owszem, trzeba mieć minimum, zaplecza, na wyżywienie, opłaty, żeby się nie stresować, ale be przesady! ...wręcz wskazane jest, żeby nastolatek dorobił sobie na wycieczkę czy czesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie sie czyta takie rozwaza
nia prosze o wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sielankaaaaa
mam jedno i pieprzę więcej, nie po to zyje abym zapieprzała na tym padole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrgbgfnhjmjb
a ja bym bardzo chciała drugie, ale pieniędzy nie wystarczy jak małe to małe, ale nie bedzie mnie stac, zeby za 2 zapłacic przedszkole, potem 2 utrzymac na studiach n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×