Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agggaa255

Poród w Krakowie - GDZIE !!!???

Polecane posty

Gość Agggaa255

Cześć wszystkim, jaki szpital w Krakowie najlepiej wybrac do porodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnaast
tych tematów było już od zasrania....może bys poszukała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ledkaaa
ja niedawno rodziłam w narutowiczu ( miałam najbliżej) i jestem zadowolona. Dodatkowo mają super warunki bo niedawno skończyli remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
Ogólnie najprawdopodobniej zdecyduje się na poród w szpitalu Narutowicza, piszcie jeżeli wiecie coś więcej na temat tego szpitala :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majeczka000
Ja rodziłam w Narutowiczu w tamtym roku jeszcze przed zakończeniem remontu.I powiem Ci że mimo wszystko poród wspominam bardzo dobrze.Troszkę gorzej było z opieką po porodzie ale nie jakoś źle.Powiedz a Twój lekarz prowadzący w którym szpitalu pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia??????????????
ja rodzilam na kopernika. slyszalam baaaardzo duzo zlych opinii na temat tego szpitala ale nie mialam wzjscia musialam tam rodzic ale nie zaluje wbrew pozorom nie nazekalam na opieke a i rodzilam na 2 pietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
Niestety lekarz proadzący moją ciążę podejrzewam że nie ma nic wspólnego ze szpitalem Narutowicza. Pisze tak bo przyznam szczerze, że do tej pory nie zapytałam Pani ginekolog w jakim szpitalu pracuje. Ma napewno swoją prywatną praktykę i pracuje w prywatnej klinice, do której własnie ja uczęszczam. Pani doktor, która mnie prowadzi to dr Beata Baliga Pałka. Myslałam też nad Ujastkiem. Jeszcze na 100% nie podjęłam decyzji jednak rozważam którys z tych własnie szpitali (narutowicz - ujastek) Ciesze się, że opinie o Narutowiczu sa dosyć dobre. Historynka - a kiedy Ty rodziłas na tym Ujastku ? Jak jest po porodzie ? Czy mąż może z Toba przebywać bez problemu ? W tych salach przedporodowych przebywasz cały czas z osoba towarzyszącą (jeżeli to poród rodzinny) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 1 i 2 dziecko rodzilam w Narutowicza i o ile porody wspominam dobrze to pobyt na oddziale koszmar. 3 dziecko urodziłam MSWIA Galla i POLECAM! Wspaniała opieka, kameralny oddzialik, przemiłe położne. Czyściutko, fajnie. Nie ma się do czego przyczepić. Szkoda ze przy wcześniejszych porodach nie zdecydowałam się na ten szpital bo w porównaniu z brudnym Narutowiczem (teraz pewnie czysto bo byl remont) gdzie położne na ciebie warczą, caly personel jest zniechęcony i znudzony swoją pracą, a opieka ginekologiczna po porodzie to farsa, to Galla to po prostu raj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
No Narutowicz wygląda teraz rewelacyjnie, WSZYSTKO jest nowe i czyściutkie. Pani, która mnie dzisiaj oprowadzała była naprawde bardzo miła. Na oddziałach cichutko i spokojnie. Szpital zrobił na mnie naprawde świetne wrażenie. Natomiast o Galla z kolei ja słyszałam bardzo dużo negatywnych opinii. Moja kuzynka tam rodziła 3 lata temu i o mało nie umarła. Gdyby jej mąż nie powiedział lekarzowi, ze da mu w łapę to ten wcale by się nie zjawił w szpitalu. Miała komplikacje - podczas porodu okazało się, że konieczna jest cesarka, szkoda, że nie miał jej kto wykonać bo własnie nie było lekarza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulka00000
Oj tak w Narutowiczu poród miałam bardzo dobry jednak opieka po porodowa to dramat.Wielce nadęte panie pielęgniarki o pediatrach nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sprawdziłam na własnej skórze i uważam ze Galla jest super. Natomiast narutowicz no coż. To ze ściany pomalowali nie oznacza jeszcze ze jest ok. Z tego co wiem personel pozostał. Chcesz poczuć prawdziwe oblicze szpitala Narutowicza to nie daj sie zwieść pięknemu położnictwu tylko wejdź na chwilkę na ginekolo9gię. Tam jest mentalność z poprzedniej epoki i nowa farba i kafelki tego nie zmieni. A to że "mila pani cię oprowadzała". Ja dostalam ulotkę z opisem jakie to cuda u nich i jak to znieczulenie jest na życzenie rodzącej, a jak prosilam o znieczulenie to mnie wyśmiano :-o Już nie wspomnę ze 2 razy bym się przekręcila po porodzie u nich i dzięki szybkiej interwencji lekarzy z siemieradzkiego skonczylo się ok. A co do Galla to lezalam tam na patologii (ginekologii bo jako takiej patologii nie mają) i mialam wspanialą opiekę, wykonane wsyztskie badania i czulam ze ktoś się interesuje mną i moim dziekciem, potem mialam wywolywany poród i też nie zostalam sama sobie zostawiona tylko personel byl na każde zawolanie a nawet bez zawolania. Poród rodzinny jak z bajki. W narutowicza porod rodzinny polegal na tym ze mąz musial zawolać polożną że ja już mam partę. Na galla polożna byla caly czas, masowala, dawala pilkę. Czulam ze jest ale jej obecność nie byla nachalna. Super! No i po porodzie bajka.Jak tylko dziecko zakwililo zaraz ktoś przybiegal pytal co się dzieje pomagal przystawić do piersi itd. Leżaly ze mną dziewczyny po cięciach i polożne je myly, zmienialy podklady, podawaly dziecko. To jest prawie indywidualna opieka bo oddzialik tak maleńki. Jak dla mnie bosko. Teraz rozumiem moją ciotkę kiedy mi mówila ze po powrocie do domu z placzącym noworodkiem miala ochotę się spakowac i wrocić na galla bo tam bylo jak na wakacjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka )))))31
Autorko, Ja miesiąc temu rodziłam właśnie w Narutowiczu. Wprawdzie porównania nie mam bo rodziłam po raz pierwszy ale wszystko mile wspominam. Szukając szpitala kierowałam się przede wszystkim doświadczeniem i kompetencją kadry lekarskiej. Warunki pozostawiłam na drugim planie.W pierwszym przypadku moje oczekiwania zostały zaspokojone, w drugim zostałam mile zaskoczona komfortem sal itd... itd... Za nic nie musieliśmy płacić ( poród rodzinny). Pomimo iż należałam do tych dociekliwych pacjentek nigdy nie zostałam lekceważąco potraktowana. Jestem bardzo wdzięczna całemu personelowi szpitala za wszelką pomoc i opiekę. Pierwszy poród to często ogromny stres i strach....i tak właśnie było w moim przypadku....cieszę się, że wybrałam ten właśnie szpital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka )))))31
Każdy poród jest inny i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest co najmniej niestosowne. Według mnie to rodząca powinna współpracować z położną i lekarzem a wtedy z pewnością wszyscy będą zadowoleni. Poza tym skoro szpital wyremontował i zmodernizował oddział tzn, że stawia właśnie na porody i ich coraz większą ilość co znacznie podwyższa poprzeczkę jeśli chodzi o opiekę przed i po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agggaa- na Ujatku na sali przedporodowej mąż może być z Tobą bez przerwy (jeśli oczywiście chce)- jest tam nawet dla niego kanapa i tv :P Mnie jak przyjmowali na porodówkę nawet nie pytali tylko mąż łaził wszędzie, do badania też, on załatwił wszelkie formalności- ja podpisałam tylko papierek że mu pozwalam na informowanie go i jego decyzje w razie czego. Na porodówce też był (chociaż tu właściwie specjalnie potrzebny nie był:P). Potem na sali poporodowej siedział ze mną cały sporo, jednak większa ilość gości może być męcząca ale on był- pomagał przy dziecku i mogłam trochę się zdrzemnąć. Lekarzy i położne oceniam tam na szóstkę z plusem, pediatrzy też fajni :) Ale panie od karmienia mi działały na nerwy, nie powiem, niemiłe i jakbym miała mniejszą świadomość to bym teraz piersią nie karmiła. Z tego co usłyszałam na Kopernika (nie chcieli mnie przyjąć na patologię) właśnie Ujastek ma drugi po nich pod względem jakości sprzęt dla wcześniaków i noworodków. Już nie mówiąc że super mnie obsłużyli i w czasie porodu i wcześniej. W standardzie mają przesiewowe badania słuchu dla noworodków, w ciągu 2 tyg po porodzie możesz w każdej chwili z dzieckiem na kontrolę zajrzeć jak się martwisz. Więc to nie tylko ładne, odmalowane sale i czyściutkie łazienki- chociaż i to jest ważne. Może przez pobyt na patologii, ale ja czułam się tam bezpiecznie. Rozmawiałam z kilkoma dziewczynami któe zaliczyły pobyt czy odwiedziny u położnic na Galla i słyszałam że zdarza się tam że nie tłumaczą po co dają lekarstwa i jakie, co chcą robić itd. Na Ujastku nawet przy nacięciu w czasie porodu tłumaczono mi po co jest nacięcie krocza i pytano o zgodę nawet na kroplówkę. Rodziłam 2 m-ce temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eVe_krk
a ja ma termin na 20 maja i sram w gacie na sama mysl porodu. z tego co orientowąłam się w szpitalach to również Narutowicz zrobił na mnie ogrmomne wrażenie. Mam tam lekarza prowadzącego i dowiedziałam się że "przesiali" położne. Zostały te, którym jeszcze praca się nie znudziła... Co do ujastka, to sama byłam przy porodzie siostry i niestety trafiła na dr Czarneckiego (?)- KOSZMAR. Mały upadł mu na podłogę przy porodzie... czekała 40 min na zszycie bo się elegancik poszedł przebierać. Położna wydająca się na doświadczoną nie była w stanie sama odebrac porodu i zwolnili ją po tyg od felernego dnia. Ogólnie KOSMOS...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
Coooo???????? No chyba żartujesz eVe_krk ? Jak to maluszek upadł na podłogę ????? Przecież to jakieś chore jest, Boże. Po takiej historii to chyba zdecydowanie wykluczę Ujastek !!!! Ja niestety nie mam lekarza prowadzącego z Narutowicza ale mam nadzieję, że nie znając tam nikogo też bedę miała dobra opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia 2010
Rodziłam w Narutowiczu w tamtym roku.Poród wspominam wspaniale.Naprawdę trafiłam na super położną.Jeśli chodzi o opiekę po porodową nie najgorsza.Ale ogólnie nie narzekam na ten szpital.Zresztą ja miałam tam lekarza prowadzącego.Ale ogólnie reszta lekarzy wywarła na mnie pozytywne wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, co prawda siedział na jakims taboreciku (lekarz) i nie z wysoka ale mały wyleciał mu z rąk. Zatem ja definitywnie wykluczyłam ujastek. Ja zapewne tez nie trafie na dyżur swojego lekarza, ale Narutowicz przoduje w moim rankingu. A jesli można wiedzieć to ile zostało Ci do rozwiązania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
Ja mam termin na 11 sierpnia czyli równo 3 miesiące można powiedzieć, ale juz teraz zastanawiam się nad szpitalem. Byłam na Siemieradzkiego na dniach otwartych i powiem tak, położna, która mnie oprowadzała wszystko ale to wszystko dokładnie wyjasniła. Wiedza mi zaimponowała to fakt ale łóżka na których się rodzi wyglądały tak jak boksy końskie :D wyglądały przerażająco. Oczywiście maja tam sale, super odremontowane ale te sale to koszty 2500 - 3500 tysięcy zł. Położna sama przyznała, ze nie ma na nie wiele chetnych. Za znieczulenie trzeba zapłacić - 400 zł Za obecność partnera również ! (poród rodzinny) - 300 zł Opieka położnej - 800 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
eVe_krk - To Ty już niedługo, i to bardzo niedługo :D Zostało Ci raptem 11 dni :). Tez chciałabym juz rodzić no ale musze jeszcze trochę poczekać :) Daj znac, który szpital wybrałaś, no i oczywiście jak było ? Decydujesz się rodzic sama czy z mężem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
Tak takie są koszty, wiesz niby za spokojny poród to te 300 i 400 zł to nic ale w innych szpitalach, nie trzeba nic płacić. Jeszcze to znieczulenie to mogę jakoś zrozumieć chiciaż ciężko ale żeby płacic za obecność bliskiej osoby ???? To tak samo jakby podczas poważnej operacji w każdym razie, zapytali czy chcesz byc pod narkozą czy maja ciąć na żywca !!! Znieczulenie to powinien byc standard przysługujący każdej rodzącej. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia 2010
No dokładnie.Kurczę mój M był przy mnie cały czas a personel był dla Niego super miły.I naprawdę nie trzeba było płacić za Jego obecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mężem z mężem :D już jestem zdecydowana na 100% na Narutowicza. W Simiradzkim nawet nie byłam bo ode mnie to bardzo daleko, a do narutowicza rzut beretem. Oczywiście nie omieszkam przekazać Ci info jak będe już PO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
Czekam w takim razie na wieśći :) Życzę powodzenia :) Sama też ogromnie się boję ale przeciez tyle kobiet przez to przeszło :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana teraz zauważyłam te wszystkie cyferki. Z tego co wiem to w narutowiczu wszytsko za darmo tylko ze znieczuleniem trzeba miec farta bo nie zawsze anestezjolog jest dostepny (bynajmniej tak mowila moja gin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia 2010
Eve krk a do którego lekarza tam chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggaa255
O kurcze tego to nie słyszałam. Musze się jeszcze dokładnie dowiedzieć. Wolałabym w takiej chwili nie liczyc na "farta" tylko w razie bólu dostać znieczulenie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah licze na farta :D Chodze do dr Alicji Janaszek (cudowna lekarka - polecam), ma dyżury tylko we wtorki, może będziesz ja pamitętac bo pracuje tam chyba od dawna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ujastku to tam tez jest problem ze znieczuleniem, siostra rodziła 12 godz i od początku prosiła o znieczulenie. Połozna cały czas mowila ze jescze za wczesnie nawet na moment przed skurczami partymi. Zatem trzeba sie chyba wszedzie niezle nagimnastykowac zeby to znieczulenie dostać or miec farta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia 2010
Ja chodziłam do Kusia też super lekarz:).Powiedz jak wygląda ta lekarka bo może to ta sama co odbierałam mi poród;)Bo ta była też bardzo sympatyczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×