Czy ktoś z was rozumie lęk przed chorobą?

?

tak..lk depresyjy lub lek nerwicowy..strach przed choroba psychiczna lub fizyczna..objaw deprsji ,nerwicy..czesto tez u mlodych ludzi (kobiet) wystepuje po tym jak mama ,siostra ,babcia ,tesciowa czy ciocia-jakas bliska im kobieta umiera na raka..maja one obsesyjne wrecz wrazenie ze tez moga zachoworwac,doszukuja sie objawow badz nalogowo biegaja do lekarzy badac sie pod tym katem..

ja się naprawdę boję, cały czas płaczę, nikt mnie nie rozumie, wszyscy mnie olewają tak jakby byli nieśmiertelni, kpiny i docinki

potrafię tydzień bezproduktywnie czytać o objawach a boję się iść zbadać

zajmij sie czyms to te glupie mysli znikna.... nie mysl o chorobach bo sama je na siebie sciagniesz wszystko bedzie ok, tylko przestan sie nakrecac

Dzięki, jak mam się nie nakręcać jak mam objawy

czego jesli mozna spytac? pamietaj , ze to niekoniecznie od razu rak czy cos strasznego.. idz do lekarza na spokojnie i zacznij myslec pozytywnie!!

ja też tak mam. Boje sie zrobic cytologi bo odrazu wydaje mi sie że mam gr IV ,masakra.

mój facet miał hcv, wirusowe zapalenie wątroby, tzn ma ale ja już nim nie jestem, robił sobie tatuaże a ja goliłam się parę razy jego maszynką. Wyszła mi wysypka która nie schodziła 2 msc. Potem mi znowu wyszła 8 lat póżniej. nie wiem kiedy się zaraził, podczas tatuaży czy potem kiedy brał w żyłę ale ja już z nim nie byłam jak ćpał

mam to samo. ale po prawie roku męczarni zapisałam się na psychoterapię..

'goliłam się parę razy jego maszynką' ---------- kretynka

kretynka no nie? Ale miałam 19 lat, nie miałam pojęcia że takie choroby istnieją, zero świadomości,

w życiu nie słyszałam o wzw, tylko o hivie się mówiło

kobieto..po 1.to dziala na takiej zasadzie lancuszka...blednego kola: czytanie o tym daje i nasila objawy,zas objawy sklaniaja..zmuszaja do czytania o nich..i kolo sie zamyka. 99% tych objawow jest wyimaginowana.czytasz o objawawach udaru i nagle czujesz dziwne uciski i klocie w glowie?a moze nie daje spokoju Ci zawal serca i nagle pojawia sie to pieczenie za mostkiem??a moze juz widzisz wszystkie objawy hcv? na to jest sposob..ale musisz...kategorycznie musisz das sobie (sorki) dupie spokoj z czytaniem na necie o objawach i chorobach.to latwe nie jest...ale do zrobienia. zartuj sobie z tego..pomysl tak: jasneee tydzien temu mialam wszystkie objawy stwardniea rozsianego...przed 3 tyg wszystko wskazywalo na raka.2 dni temu myslalam ze mam wylew a dzis mysle sobie ze mam cos tam..skoro w ciagu tego miesiaca,z takimi (rzekomymi)objawami jeszcze zyjesz tzn ze chora nie jestes-proste prawda??:D po 2..tlumacz sobie tez tak ze nawet jesli juz cos by sie mialo stac..to zwsze ktos Cie znajdzie:))) ale tak sie nie stanie bo nic Ci nie dolega. po 3smiej sie z tego..pomysl sobie: ty g;upia babo...jakbys byla chora np psychocznie to kto jak kto ale tyb ys na pewno tym nie wiedziala:D kup sobie tabletki kalms..pomagaja:)ziolowe.

dzięki ratowniczka, jesteś spoko, ale i tak muszę się zbadać

najlepsze że oprócz hcv wkręcam sobie hbv, bo w końcu można się tym zarazić u dentysty, fryzjera, ginekologa, jak pomyslę że mogę mieć 2 naraz to już w ogóle dostaję szajby i boję się o mojego chłopaka

kurwa nie pierdol hcv to nie hiv, amputacja czy rak:O hipochondryczka..

zbadaj sie koniecznie, ja w wieku 19 lat bylam zupelnie swiadoma jezeli chodzi o choroby przenoszone chocby przez krew ... no ale teraz nic innego ci nie pozosaje jak udac sie jak najszybciej do lekarza , im szybciej tym lepiej nie ma co sie teraz zastanawiac czy jestes chora czy nie , poprostu sie przebadac .

muszę się zbadać, lekarz mi kazał, bo muszę wyciąć znamię na którym mi coś urosło i oczywiście czytam o czerniaku przy okazji

poza tym na 99% to nie to............

hcv jest przecież groźnie, oczywiście że u nie wszystkich ale wątpię czy dożywa się 60 a nawet 50 lat

namówić hipohondryka do badan to jak wyciągać coraz cięższe wiadro ze studni, strasznie się boję

szkoda że się o tym nie mówiło w szkole, na pewno bym uważała, ale tylko hiv był na tapecie, ciemnogród

wiesz co jakbymja sobie tak miala wkrecac to bym oszala...(wiem ze jestem zdrowa bo ja mam wszystkie badania lacznie z hiv i wassermanem itd) ale mam kontakt z roznymi ludzmi..chorymi ,zdrowymi ,chorymi co wiedza a o tym nie mowia...roznie bywa.uwazam na siebie by sie nie zakloc itd..ale nie bede robila paniki bo wiozlam pacjenta z gruzlica i kaszlal...mam szcepienia itd.nie mozna popasc w taka paranoje dziewczyno bo sobie zmarnujesz zycie tym..nie bede pisac czemu ale wiem cos o tym. zrob sobie to badanie jedno zebys wiedziala ze sie nie zarazilas i konieccc;];]

wtedy były takie zajebiste maszynki do golenia, po których leciała krew

bez pasków albo z jednym, zawsze miałam strupy na nogach

dzięki ratowniczka, może nie będę dzisiaj ryczeć