Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maxior.....

Czy dziewczyna 23 lata która pójdzie na wesele sama czuje sie gorsza

Polecane posty

Gość Maxior.....

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BerSerkeR
Nie wiem co napisać... Ale czemu miałąby być gorsza?? To że ktos nie ma faceta idzie sam (nieważne z jakiego powodu) nie oznacza że jest w pewien sposób upośledzony albo inny. Dla pocieszenia ja byłem sam na studniówce,i bawiłem sie dobrze... ;P Trzeba tylko umieć odnaleść się w towarszystwie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czuje :-)
byłam i bawiłam się świetnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxior.....
"byłam i bawiłam się świetnie" e, chyba coś ściemniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nqwet jeśli to podaj 1 logiczny powód dla którego miałabyś się tam dobrze nie bawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dziewczyna idzie sama to ktos moze pomyslec ze nikt nie chce z nia isc bo jest nie fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak dziewczyna idzie sama to ktos moze pomyslec ze nikt nie chce z nia isc bo jest nie fajna." No nie wiem...ja gdybym był na weselu i zobaczył kobietę w moim wieku,a sam byłbym sam bo nie trzeba mieć kogoś na okrągło i tylko po to żeby sie pokazać jakiej to ja nie mam pieknej dziewczyny/chłopaka. Zagadałbym...Nie myślałbym czemu jest sama,ej takie miejsca jak ślub zbliżają ludzi atmosfera...wolny taniec...facet sam przez otoczenie i sytacje w jakiej jest pomimo że w ahcie może walić pierdy w poduszke stanie sie gentelmenem... Nawiązując do twojego sposoby myślenia od kiegy to czy z kimś jestem decyduje o ocenie mojej osoby przez otoczenie - na to raczej składa się charakter/wygląd i masa innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jojo jojojojojojojooj
To kompletna kompromitacja: 1. Nie masz z kimś iść jest z tobą coś nie tak 2. Jesteś brzydka, gruba, no to wiadomo czemu nie znalazlaś sobie towarzysza 3. Nie masz z kim tańczyć bo wszyscy są w parach 4. Podstarzali Panowie cię poproszą z litości do tańca Lepiej nie iść wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty myslisz tak a ja pomyslalem inaczej czyli ktos inny tez tak moze pomyslec np. jakas stara ciotka albo ktos inny moze jeszcze pomyslec ze jest wybredna co do chlopakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta jak idzie sama ma duza szanse ze spotka jakiegos samotnego przystojniuaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxior.....
tez mi sie wydaje ze to raczej kompromitacja i watpliwa przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam na weselu bylem dwa razy w zyciu raz jak mialem 5lat a raz jak 6 wiec w sumie nie wiem na czym to wszystko polega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tyle... Oby nie było tak że nie pujdziesz...A matka/ciotka.ktoś z rodzinki Ci potem powie "Szkoda że Cie nie było...Ten "XXX("imie chłopaka w miejsce x) jest tez sam...A myślał że Ty będziesz bo on przyszedł tylko dlatego bo ty poszłaś... Pokażą Ci zdjęcie i za tydzień/miesiąc nam je tu pokarzesz i będziesz pisała jak to Ci zle że nie poszłaś... Do odważnych świat należy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów sie jakie masz priorytety i jak to sie ma do tej sytuacji np. czy przejmujesz sie tym co mysla inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie a nawet jeżeli opinia otoczenia i akcepatacja rodzinki jest dla Ciebie ważna...Wez kogos - kolegę czy coś - gwarantuję Ci że większość sie zgodzi... na relacjach koleżanka - kolega raczej pujdą wszyscy... ja bym poszedł Jak by mnie koleżanka na weselisko zaprosiła...co by sie dziaaaało... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czuje :-)
dlaczego ściemniam? Po pierwsze - spotkałam się z dawno niewidzianymi znajomymi. Po drugie - poznałam nowych. Po trzecie - wytańczyłam się za wszystkie czasy. Po czwarte - najadłam się! I jeszcze można wymieniać. Zresztą nie byłam sama, bo nie miałam partnera - byłam już mężatką, ale tak wyszło. Sama też mogę iść do kina, teatru, opery, do lasu, na koncert, do kawiarni, pubu - jaka różnica? Czasem człowiek chce z kimś, a czasem chce sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego najpierw trzeba sie zastanowic czego sie chce najlepiej sie zyje jak sie ma silna wole wewnetrzny glos ktory mowi nam co zrobic i rozwiewa wszystkie watpliwosci sam jestem typem ktory ciezko podejmuje decyzje i przez to jestem tak jakby unikaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielkawieczna
Byłam kiedyś sama na weselu. Najchętniej wcale bym nie poszła, bo nie lubię takich imprez, ale musiałam, bo byłam druhną brata. Myślałam o zaproszeniu jakiegoś kolegi, ale prawdę mówiąc jestem dosyć wymagająca i jeśli miałabym z kimś iść, to byłby to prawie ideał (a takiego jeszcze nie znalazłam). Moi koledzy niestety albo mają drewniane nogi, albo są mało reprezentatywni, albo mają zazdrosne dziewczyny. No i nie zostało mi nic innego jak pojawić się na weselu samotnie. Zaznaczę, że jestem atrakcyjną dziewczyną i rozgarniętą dziewczyną. Brak partnera nie wynika z mojej strasznej brzydoty czy głupoty, ale z wyimaginowanych wymagań względem faceta. Oczywiście nie ominęły mnie pełne litości spojrzenia i pytania, dlaczego jestem sama. Moi wspaniali wujkowie czuli się w obowiązku prosić mnie do tańca, nawet wtedy, gdy już ledwo stali na nogach. Generalnie nie nudziłam się, ale gdyby to nie było wesele brata, to nie poszłabym choćby dlatego, żeby nie wzbudzać powszechnej litości. Chyba, że para młoda zapewni Cię, że na imprezie będą jacyś wolni faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
singielkawieczna Przyznam że trafiłem tu przypadkiem... Ale z wymagań o których pisza tu kobiety...Zdałem sobie sprawę że trudno byc facetem,Reprezentatywni - tzn. że potrafią się wypowiedzieć rozmawiać czy bardziej chodzi o wygląd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czulam sie gorsza, mam 23 lata i bylam niedawno na weselu, moze nie bylo by tak zle, gdyby nie fakt ze mlodsza siostra byla ze swoim facetem a ja dupa blada sama,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielkawieczna
BerSerkeR Ciężko mi konkretnie określić, co DLA MNIE znaczy słowo "reprezentatywny" i "idealny". Nie chodzi mi tu bynajmniej o sam wygląd. Otóż mam swoje wymagania, facet musi mi się podobać fizycznie, co nie znaczy, że ma wyglądać jak model z okładki. Dla każdego to sprawa indywidualna i fizyczność w pewnym stopniu ma znaczenie. A sprawa charakteru jest bardziej złożona. Z partnerem weselnym jest o tyle łatwiej, że ma być obyty w towarzystwie, nie ma zachowywać się jak cham i byłoby super, gdyby się nie spił przed północą. Ważna jest choćby przeciętna umiejętność radzenia sobie na parkiecie. Jeżeli chodzi o partnera życiowego, to niektóre rzeczy można wybaczyć. Gdyby mój facet nie umiał tańczyć, to na pewno nie zdyskwalifikowałabym go za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mając 20kilka lat
byłam na trzech weselach sama.Dwa wesela to moich braci.Wybawiłam się super,bo mamy dużą rodzinę i wszyscy kuzyni,kuzynki uwielbiali razem spędzać czas.Na trzecim weselu byłam u koleżanki.Poszłam sama z podobnych powodów co singielkawieczna.To była masakra.Każda baba młoda czy koło 40 krzywo na mnie patrzyła,ich faceci widząc ich miny nie prosili mnie do tańca.Nigdy więcej takiej imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka poszła sama
na wesele i poznała faceta, wprawdzie nic z tego nie wyszło i prawie się bzyknęli na tym weselu ale przynajmniej dobrze się bawiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×