Gość rumsaka Napisano Maj 6, 2011 Próbowałam się odkochać , dwóch innych facetów o mnie zabiega. Nawet miałam się skusić na jednego i spróbować, ale nie daję rady wyperswadować go mojego najpiękniejszego.Trwa to już 4 lata. Nie mam już nawet nadziei ,że los się odwróci , będę go kochać do końca życia. Samotność to moje powołanie. Jak jest tu ktoś kto wybrał takie życie to napiszcie jak sie czujecie , jak sobie żyjecie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach