Jasny gwint!

Ale się działo tej nocy... SIEDEM RAZY BYŁO ! Aż musiałam pościel z rana zdjąć do prania, bo wydawało mi się, że się rusza od "chłopaczków" :p

Powyciągaj też z zębów

ok. Myślisz, że porządne szczotkowanie wystarczy? Czy nitkować też ? :D

Weź maszynką do golenia spróbuj

Pęsetą wyciągaj łapiąc za ogonki:)

hmm Ale nie było oralnego seksu... Po co więc AŻ TAKIE ZABIEGI ? :p

Jak bez oralnej pieszczoty to słabo jednak było:)

skoro juz sie chwalisz to opisz jakie byly pozycje, ile czasu kazdy numerek itp.

Bez orala z mojej strony ;) Było: - na stojąco (w kuchni - gotowałam obiad) - na fotelu -na łyżeczkę -na jeźdzca -po misjonarsku z nóżkami na pagonach, ale nogi mi drętwiały i była zmiana pozy- na ...nie wiem jak się nazywa - ja na brzegu łóżka a mój na kolankach :D - na pieska - na łyżeczkę I już

Czasu nie mierzyłam Sorry :D

Nie to żebym się czepiał ale gotujesz w nocy?:)

ale beton :O

Jak ktoś pracuje i wraca do domu około 19 to na ogół gotuje koło 20

To jest późny wieczór:) Chronologia kuleje-zaraz sie okaże że nie 7 tylko raz i nie z facetem tylko z wibratorem;)