Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asylium

dlaczego ??

Polecane posty

mam do was takie nurtujące mnie pytanie , otóż dlaczego idioci decydują się na studia ?? jestem w szoku jak wielu debili zasila szeregi naszych uczelni , przecież studia wyższe nie mają na celu być wylęgarnią matołków . jestem też ciekawa jakim cudem na uczelnie dostają się ludzi którzy mówią "ukończenie studii " , używają wyrazów których znaczenia nie znają . czasem wydaje mi się , że naprawdę nie widzę innego miejsca w życiu dla takich "magistrów", niż kasa w markecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokra włoszkaaaa
a ty co, po zawodówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie , chociaż wolałabym zawodówkę i konkretny papier w ręce , niż ogólniak , studia i zero pracy w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego że rodzice mażą o "wykształconym dziecku" albo sami chcą "być po studiach" może prace i tak będą mieli u rodziny np. u ojca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Proszek ale rodzice chyba widzą co mają w domu ?ja rozumiem , że każdy chciałby mieć wykształcone dziecko , inteligentne i najlepiej z tytułem doktora nauk , ale nie każdy się do tego nadaje . czasem lepiej pozwolić dziecku rozwijać się pod kontem zawodu niż patrzeć jak nieudolnie kończy licencjat po 7 latach nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze , inżynierowie, Lekarze , tam raczej nie uczą się ludzie którzy nie potrafią się wysławiać , a ich największą pasją są imprezy w akademikach , to są kierunki które wymagają od studenta poświęcenia. ale na przykład kierunki pedagogiczne , czy ktoś z was chciałby , zeby jakiś nauczyciel mówił do wszego dziecka "poszłeś", "studii" , "rześmy" itd ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asylium, krytykujesz "ukonczenie studii", a sama piszesz z błędami, nie wstyd Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi Ci o literówki , to przepraszam , więcej błędów nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś już chyba wszyscy
bo dziś wszyscy mają dysleksje, dysgrafię, dyskalkulię, adhd i inne, więc nie muszą umieć pisać i mówić poprawnie w ojczystym języku. A uczelnie potrzebują studentów od kiedy zniesiono obowiązkowe wojsko i chłopcy po maturze przestali się pchać na studia byle nie iść w kamasze, poza tym nie ma egzaminów tylko jakże wspaniała matura i tak to wszystko powoli zmierza ku upadkowi... Marzyć piszemy przez rz, a nie ż - to do kogoś wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana nieruchomosciam
lolavie tez mi sie to rzucilo w oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze , chylę czoła, mój błąd . ale starczy o błędach , bo nie o tym temat. @dziś już ... święta prawda z tymi chorobami wydumanymi i zwalaniem wszystkiego na ADHD . szkoda , że teraz każdy może zostać wychowawcą , nauczycielem czy choćby informatykiem . czasem się zastanawiam dokąd to wszystko zmierza. przecież obecni "studęci " będą kiedyś uczyli , wspierali wychowanie . Swoją drogą to ciekawe, że teraz ambicje młodzieży kończą się wraz ze zdobyciem licencjatu, czy mgr na byle jakiej uczelni i najlepiej na kierunku który nie wymaga zbytniego wkładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana nieruchomosciam
asylium myslisz zbyt naiwnie i idelaistycznie jak nie bedziesz miala za co kupic lub wynajac mieszkania i za co utrzymac dziecka to zorbisz wszystko zeby miec jakas dobrze platna prace a to czasem laczy sie ze skonczeniem studiow czyli uzyskaniem jakiegos durnowatego papierka wiec jak ktos chce przezyc to idzie na studia i nie ambicja sie liczy tylko to zeby miec gdzie mieszkac i co do gara wlozyc widac ze jestes mlodziutka jeszcze ja to ambicje mialam w wieku 16-21 lat i poszlam na studia prawnicze ale potem mi sie w glowce rozjasnilo najlepiej byloby dla ciebie jakbys troche przezyla zamiast wypisywac tu swoje filozoficzne zale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie najbardziej martwi to, że kiedyś studia to było coś, a teraz dyplom magistra ma każdy i w rezultacie jest on nic nie warty. Zwłaszcza, jeśli jest to magister np. stosunków międzynarodowych, europeistyki, turystyki czy innej tam socjologii. Co taki człowiek umie, jakie ma umiejętności? ŻADNE! Pracy również żadnej nie ma, a przynajmniej ja nie widziałam ogłoszenia typu "wymagane skończenie studiów, kierunek: stosunki międzynarodowe" czy coś w tym stylu. O wiele lepiej by tym ludziom było, gdyby skończyli technikum z konkretnym zawodem i konkretnym fachem, a nie wywalali kase i tracili 5 lat na studiowanie badziewia, które tylko ładnie brzmi. A później łażą i jęczą bo pracy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zainteresowana nieruchomosciam Dobrze płatna prace chce miec kazdy, problem w tym, ze nie kazdy ma wystarczajace IQ i predyspozycje do bycia doktorem nauk czy chocby inzynierem. Ida tacy na studia, ale te latwe, niczego nie wymagajace, studiuja po 7 lat a pozniej z dyplomem magistra socjologii, nie umiejac nawet poprawnie sie wyslowic i nie majac zadnej wiedzy i umiejetnosci chcieliby prace z 5000 zl na reke miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, to nie są filozoficzne żale , po prostu zastanawiam się nad tym. nie jestem taka młodziutka jakby się wydawało , mam 26 lat jestem mamą rocznej prawie dziewczynki i właśnie o jej przyszłość się martwię . przecież ona trafi do szkoły za jakiś czas , trafi niestety do szkoły w której nauczać będzie kadra która właśnie zakończyła naukę , bądź niebawem zakończy . czemu rozwój i wychowanie mojego dziecka mają wspierać osiołki ?? ja nie chcę generalizować , ale sporo absolwentów pójdzie pracować do szkoły bo w perspektywie będzie miała wolne wakacje , ferie i wszystkie święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana nieruchomosciam
P.S. gwoli scioslosci ja akurat jestem z czasow kiedy na studia byly egzaminy wstepne i pytania na prawo dotyczyly tego ile metrow sukna miala belka tkaniny we florencji w XVI wieku a matura z polskiego byla wypracowaniem ( z ktorego dostalam 5 i bylam zwolniona z czesci ustnej ) a nie jakims durnowatym testem i prezentacja gdzie wystarczy marne 30 % zdobyc zbey zdac pozatym progi na studia tez nie sa jakies wygorowane nawet z podstawa mozna sie dostac i wiesz co moja pasja byla historia ale wybralam prawo przez wzglad na przyszlosc dzisiaj mam prace dostalam od reki po skonczeniu studiow a kolezanka ktora wybrala cos z mysla o idei wyzszej jest od lat na utrzymaniu schorowanych rodzicow i jeszcze dodam ze wiekosc znajomych po zaocznych ma ulozone zycie ci po dziennych siedza w domach bo mysleli tak glupio jak ty i dzisja nikt ich nie chce bo co z tego ze maja papier potrafia sie wyslowic skoro nic nie pozatym nie umieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asylium Nauczyciele-debile w szkołach zawsze byli i beda. Ja przez cale zycie mialam z takimi do czynienia. W tym momencie dodatkowo jest tak, ze tylko Ci najgorsi studenci zostaja nauczycielami, bo to jest zazwyczaj ostatecznosc. Zreszta szkola i tak niczego nie uczy, ja np. dwoch jezykow obcych nauczylam sie sama [z pomoca korepetytora]. W gimnazjum potrafilam sie biegle poslugiwac dwoma jezykami obcymi, podczas gdy moi rowiesnicy potrafili sie przedstawic i powiedziec o swoich zaintersowaniach. Szkola to strata czasu, chcesz cos dziecko nauczyc - musisz mu pomoc i troche zainwestowac. zaintesowana... wlasnie o to chodzi, zeby nie wybierac kierunkow w imie jakies wyzszej idei, tylko zgodnie ze swoimi umiejetnosciami ale tez patrzac na rynek pracy perspektywicznie. Ty wybralas bardzo madrze, inni wybierali pewnie jakies filozofie i inne filologie polskie a teraz nie maja pracy. W moim przypadku kiedy ja wybieralam studia inzynierskie (wtedy nie bylo jeszcze takiego boomu na inzynierow) moi znajomi wybierali psychologie, europeistyki i stosunki miedzynarodowe. Ja dostalam prace od razu, wysylajac 1 cv, a oni szukaja nadal badz sa na stazach za 700 zl miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×