Jak pomóc mamie- żonie pijaka?

Witam. To mój pierwszy post na tej stronie. Mam 17 lat. Mój ojciec jest pijakiem. Mieszkamy na wsi. Nie bije nas (mnie, brata i mamy), ale okropnie nas traktuje. Ja się do niego nie odzywam wcale. W sumie to się go wyrzekłam, tak jak on mnie. Przez większość roku mieszkam w bursie i wtedy nawet nie myślę o nim, a jak jestem w domu to ratują mnie moje zainteresowania, więc sama nie wpadam w dołek. Tylko co zrobić z mamą? Ona nie może tak jak ja ,,odplynąć" od niego w świat Internetu czy nauki? Mieszkamy na wsi, do najbliższego większego miasta (w którym się uczę) jest ok 70 km. Ona jest córką alkoholika. A teraz ma takiego męża. Często sama musi zajmować się gospodarką (mamy krowy, które wymagają ciągłej ,,opieki"). Jak ja mam jej pomóc? Bo chyba wizyta u psychologa odpada ze względu na ceny i odległość. Czy może ja mam chodzić do psychologa i przekazywać jej, to czego się tam dowiem? A sama miałabym zarobić na to pieniądze? Co robić? Ja sama sobie z tym radzę, ale z mamą jest coraz gorzej. Ona może wykończyć się psychicznie. Przez tę gospodarkę jest ,,uwiązana" do ojca i nic nie może zrobić.

mama sobie wziela sama takiego meza pijaka, widzialy galy co braly, wiec to jej wybor, niech sie meczy, a ty zajmij sie soba zebys trafila na fajnego chlopa

Jeśli jestes pełnoletnia to złóz wniosek do AA o przymusowe leczenie, jesli ojciec sie 3 razy nie stawi na spotkaniach AA przyjedzie po niego policja albo bedzie rozprawa w sadzie. to chyba ostatnia deska ratunku

zglos sie do najblizszego osrodka interwencji kryzysowej adresow poszukaj w google. udaj sie tez do klubu aa w okolicy aby dowiedziec sie o spotkaniach dda dla ciebie i al- anon dla mamy. niestety tez musicie sie leczyc. jesli ojciec bije pojdz na policje i pogadaj z dzielnicowym niech ma na wasz dom oko.

to jest typowe, ze mama mjac ojca pijaka znalazla sobie takiego meza :( Porozmawiaj z psychologiem (osrodek interwencji kryzysowej) to powie Ci to samo niestety