Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TO MNIE WYKONCZYYYY

Czy wasi tez nie widzą brudu?

Polecane posty

Gość TO MNIE WYKONCZYYYY

Mam kochanego męża ale wkurza mnie 1 rzeczą, wlasnie dzis to zrobił znow.... podzielilismy sie sprzątaniem mial 1 pokoj i kuchnie, i co kuzwa... posprzątał "po łepkach", umył naczycia, blat i podłoge a reszty on nie widzi:O jak mowi:O szafki brudne itd. W pokoju np. ominął stół, obrus brudny nie zmienił, pod ławą nie posprzątał itd. On mowi ze tego nie widzi, a kurz jak diabli, czy Wasi mezowie tez nie widzą ze jest brudno?? Musialam po nim poprawic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollllllllllaaaaaaaa
mój mąż też pomaga mi w pożądkach domowych i podobnie jak twój niezbyt się do tego przykłada, ale jak mu pokażę gdzie jest do poprawki to nie marudzi i bierze się do pracy jednak ma w zwyczaju wziąć coś z szafki i zostawić ją otwartą. oni już tak chyba mają że nie widzą kurzu na półkach i plam na obrusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxyyyzzz
Im to chyba nie przeszkadza, jak się samemu nie zrobi to cóż... a oni są powierzchowni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikitka cziki cziki
najlepiej samej to zrobić niż się denerwować i poprawiać wszelkie uwagi i tak zaraz wyparują im z głów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj sobie tylko wmowic
ze mezczyzni juz tak maja. Moj maz jest mega dokladny, dokladniejszy ode mnie, nie pozwala mi nawet myc naczyc bo uwaza ze tylko on dobrze to zrobic, a sprzata bardzo dokladnie, ja robie lazienke w 30 minut on w godzine bo kazdy zakamarek wyczycsci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdavfchjvgfzsds
Ty się kurwa ciesz, że nie masz takiego męża jak mój brat, co to wszędzie widzi brud i godzinami by sprzątał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem jak maz
bo nie pytalam. Ale ja tak mam :D Widze wybiorczo :D Sprzatam bo musze, nie musze miec wokol sterylnie. Jak nie jestem u siebie i sprzatam po sobie to przelatuje scierka ozne rzeczy tak na wszelki wypadek. Bo ja tez tego kurzu nie widze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak za niego mamusia zawsze sprzątała i wiedziała ze jak zrobi powierzchownie a ona i tak po nim poprawi (jak ty teraz ) to po co ma sie meczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co jest grosze
mój mąz, jak idzie myć auto to chłopa nie ma kilka godzin, a auto wygląda jakby z salonu wyjechało. Sprzątanie chaty to cały boży dzień, z podłogi można by jeść. A ja... no cóż... przemilczę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodylica
Autorko mogłabym założyć taki sam temat :( Wysprzątaj kuchnie to za szerokie pojęcie, musze mówić pokolei co w tej kuchni jest do sprzątniecia ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×