jak ja nienanwidze tej dziewczyny..manipulantka wstretna

mojej kolezanki zpracy.. dzisiaj znowu sie maluje przy stanowiski:rzesy kremy i oglada katalogi z odzieza i kosmetykami..Szef ja w koncu wezwal do siebie na bok(nareszcie!!!!:)A ta udaje skruszoną i mowi "ja wiem ze ty sobie o mnie pewnie myslisz ze jestem jakąs głupią pindą,ale to nie tak mnie to odsresowuje"A ten w smiech i oznajmia jej ze wcale o niej tak nie mysli...I znowu jej sie upieklo..przysluchiwalam sie tej rozmowie..wiem ze specjalnie tak zagrała..GLUPIA PINDA!!!:O

n

to jakis putak , gdzie ty pracujesz?

w banku!!:O

a byli klienci?

nie nie nie pracujemy z klientami bez przesady,ale to bank

też nie lubię takich lali, ale jeśli poza tym pracuje, wyrabia sie ze swoimi obowiązakami to Ok, ale jesli tylko udaje ż epracuje to też bym sie irytowała:O

to jej haselko bylo zalosne manipulantka..

A co Cię to obchodzi, jak to nie ma na Ciebie żadnego wpływu. Niech się laska ośmiesza przed szefem, jak bardzo tego potrzebuje.

ciekawe w jaki sposob dostala etat , pewnie dupa bo watpie zeby to byla wiedza.

bo to zalosne a on sie na to zlapał.....jak ona tak zalosnie mogla powiedziec....zenujaca.Najgorsze ze znowu przynioslo to skutek:O

przynajmniej ladna?

chuda szkapa wymalowana

Niepotrzebnie sobie dupę zawracasz, wrzuć na luz. Gorzej jakbyś Ty coś na tym traciła.

ja trace bo wystarczy ze wezme telefon do reki a juz mnie wola z pretensjami a ta dziewczyna wszystko robi i uchodzi jej to plazem

Acha, no to zmienia postać rzeczy. To spytaj się szefa, czemu ma takie zmienne kryteria oceniania pracowników. :D

takie pytania sa zakazane u mnie w pracy

nie mozesz telefonu używać, chyba żartujesz? coś kręcisz

nie mozemy przy stanowiskach uzywac telefonu.pracujemy w centrum bankowosci bezposredniej.Telefonicznie obslugujemy klientow

No chyba prowo, za bardzo oczywiste. :D

????

tyyryr

hjjhj