Kobieta to szara myszka. A facet? Szary szczur???

Dlaczego szare myszy mają wzięcie ? I są pożadane? A szary facet ,ehhm pardon , szary SZCZUR juz nie ?

takich szarych szczurów prowadzacych dziewczyny za reke, a jeszcze wiecej szarych szczurów idzie na specer z żona i dzieciakami

Zależy co kto rozumie przez osobę "szarą". W pewnym momencie ta tak zwana przebojowość przestaje mieć znaczenie.

w pewnym momencie tzn po 30 stce juz nikt na Was nie bedzie patrzyl albo ludzie w związkach ,zawsze dziadzieją i stają sie szarzy

zapewne chodzi o ziemistą cerę :)

Oj niekoniecznie po 30 każdy staje się szary...dwa przykłady mam w domu :P

ja mam inne zdanie na ten temat. Chyba ,ze mają przyczepionego Photoshopa na twarzy

Oczywiście, uroda się zmienia, zachowanie i ogólny wygląd niekoniecznie. Niektórzy po prostu zapominają, że się starzeją w tym dobrym znaczeniu. Jeżeli chociaż w połowie będę taka jak moi rodzice to "szara" na pewno się nie stanę. Oni nawet wyglądają jak nie z tej bajki. :P

i stad to. Facet szczurkowaty, nijaki, nie robi wrazenia opiekuna i głowy rodziny. To juz kwestia natury- czego sie chce od partnera,