Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto....z.w.a.sss

Kto z Was brzydzi się ludźmi którzy palą papierosy ??

Polecane posty

Gość gvbdfged
PALISZ,ŚMIERDZISZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgrghyhyuyi jhf
gvbdfged--he he bawi mnie Twoja uwaga, napisalem tak bo nie znam takiego wyrazu tzn jego pisowni ty najwidoczniej lubujesz sie w takich czapeczkach zatem doskonale wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgrghyhyuyi jhf
jak sie nie myjesz to smierdzisz;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc wdowa
nie chce byc wdowa--przesadzasz ,ludzie maja wieksze problemy. z czasem chlopina rzuci a Ty go osaczsz swoimi wyrzutami itp. jestes jakas obsesyjna niestety ale nie przesadzam, palenie to bardzo zly nalog, czesto prowadzi do smierci , trudno tu posadzac mnie o obsesje, statystyki mowia prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka97.97
piszesz zeby kazdy zyl jak mu wygodnie.. ok mi wygodnie jest siedziec na przystanku i nie czuc, lecacego dymu na mnie.. a jednak palacz nie pomysli, ze ja chce zyc jak mi jets WYGODNIE, dzieki za ta ustawe ze w lokalach nie wolno palic.. kiedys jadlam obiad i napawalam sie oblokiem palacych obok ludzi.. szlam do pubu na piwo wracalam z piekacymi oczyma i smierdzacymi wlosami... pss dziekuje z ataka wolnosc wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvbdfged
dsfgrghyhyuyi jhf--ateistką jestem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgrghyhyuyi jhf
taaa no i i tak tez umrzesz;p rozumiem Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvbdfged
dsfgrghyhyuyi jhf nie nadrabiaj gadką koleś,bo niestety palenie niezdrowe i do tego smierdzące.I kosztowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka97.97
tlumaczenie, ze i tak sie umrze jest zalosne, jelsi mam wybor to wole umrzec od czegos innego niz na wlasne zyczenie. wiec kontroluje swoje zycie na tyle na ile moge i przynajmniej wiem, ze nie wspomoglam jakiegos raka w moich pluchach czy innego dranstwa, pozniej nie bede miec do siebie pretensji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z pejczem w ręku
Pierwsze co robię to pytam faceta czy pali, ale w taki sposób że się nie kapnie że to dla niego test. Pali - oblał test. Dlaczego jestem taka zła kobieta? Dlatego, że poznałam kiedyś faceta, wiedziałam, że palił, bo się znaliśmy z widzenia. Został takim moim kolezką, nie brałam go powaznie. Palił dwie i pół paczki dziennie, czyli 50 papierosów dziennie. Praktycznie wyglądało to tak, że co 10 albo 20 minut zapalał papierosa. Trochę dla żartu zgodziłam się z nim chodzić. Po tygodniu chodzenia zaczęliśmy się całować. No io tutaj zaczęło się coś okropnego. Śmierdziało mu ze łba, śmierdziały jego ubrania, skóra - no nie dało rady się z nim całować w spokoju. Po trzech następnych dniach całowania się , powiedziałam mu, że ja nie mogę sie z nim całować i powiedziałam mu dlaczego. Powiedział mi, że rzuca palenie odrazu i zebym z nim nie zrywała. Od tamtego razu nigdy nie palił przy mnie. A przebywaliły ze sobą całe dnie. Oczywiście za plecami palił i przyznał mi się potem że palił jeszcze przez półtora roku. A potem juz był niepalący. Byłam z nim kilka lat. Teraz jesli poznaję faceta, od razu chcę wiedziec czy pali i takiego skreślam. Jest na odstrzał. Nie wchodzę z takim w jakiegolwiek głęgsze relacje. Palisz? ----------> Odpadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka97.97
Ja bylam z mezczyna, ktory palil, nie az tak duzo ale hmm.. ok paczki dziennie? powiedzilam wprost "kochanie zalezy mi na tobie, ale tez zalezy mi zebys nie palil, nie toleruje tego, wtecz odpycha mnie to od ciebie" walczyl z nalogiem, bylam z niego ogromnie dumna, nie palil. jednak jak byly jakies klotnie to..zapalil jendego "na odreagowanie stresu", pozniej okazalo sie ze palil do piwka z kolegami.. poczulam sie oklamana i sdradzona, bo mogl powiedziec ze jeszcze walczy z nalogiem, pomoglabym mu, ale on wolal twiedzic ze nie pali.. a ja przeciez czulam (tlumaczyl, ze u niego w domu pala i stad ten zapach) zrazilam sie do palaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spoko jakoś siebie się nie brzydze :d ale musze rzucić w hooy to świństwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opopiopoiopessiieeeeeeeeeeee
Nigdy się nie zwiąże z palaczem,bo śmierdzą okropnie. Nie pocałowałabym takiego smierdziela,afuuuuuujjjjjjjjj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka97.97
kiedys umowilam sie na randke, przychodze na miejsce, widze go, podchodze przywitac sie, daje busiaka w puliczek na przywitanie (mezczyzna mial mala brode) i co? o malo nie udusilam sie.. jego broda niesamowicie smierdziala papierosami.. okropienstwo! :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś takoś
👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×