Dziwne zachowanie faceta- co o tym myslec?

To że nie odpisuje nie oznacza że Cie olewa - może walnoł gdzies w kat komórkę albo zostawił w spodniach i przebral.Albo myśli co odpisać. Nie wiem czy jego sms'a interpetować negatywnie czy pozytywnie - może to była uluzja abyście zmienili relacje dzielące was na bliższe i dlatego może nie odpisuje.

Zazwyczaj przed pojsciem spac pisal mi smsa na dobranoc, a dzis sie nie zapowiada na nic takiego:( Nie wiem, moze sama jeszcze cos napisze...Np. "Mam nadzieje, ze wkrotce dojdziesz do siebie po naszym dzisiejszym spotkaniu i sie odezwiesz;) Dobrej nocy"

Napisz a Sama sie przekonasz co myśli o tobie :D napewno Ci odpisze.

Dziwna sytuacja, bo do tej pory zawsze on pierwszy pisal smsy. Jesli teraz nagle nie pisze i nie odpisuje na moje to chyba jednak cos nie gra:(

Odezwal sie. Napisal, ze dopiero wrocil od kolegi i ze na spotkaniu byl taki jak jest na codzien- byl soba.

Zapytalam co o mnie mysli teraz po spotkaniu, ale odpisal, ze jest padniety, wiec bierze kapiel i idzie spac. I ze pogadamy jutro. Chyba mnie zbyl?:(

No i nie odezwal sie dzis:( A codziennie o tej porze, wychodzac do pracy, zyczyl mi dobrej nocy:(

oj nie powinnaś takich pytań wprost zadawać, co on o Tobie myśli po spotkaniu takim zachowaniem tylko go płoszysz:/

to proste - nie stanal mu fiut czyli nie bylo wzwodu z powodu chemii nie wygladu skurwysyn nie mol sobie wyobrazic ciagniecia takiej znajomosci wiec po powrocie mial nadzieje ze ty tez bo wtedy mu latwiej sie zmyc wiec sie spytal a jak mu powiedzialas ze mile to on chyba by wolal by go slon przeszedl nizby mial dac znac swiatu ze mu fiut nie staje wiec powiedzial ze wszystko ok ale i tak sie zmyl http://www.youtube.com/watch?v=4ALTu4dVbTQ

On zapytal sie mnie co o nim mysle jeszcze zanim sie spotkalismy...Wiec to wydaje mi sie o wiele dziwniejsze niz zapytanie o to po spotkaniu.

dziewczyny, sprawa jest prosta- jak facet sie nie odzywa to mu najzwyczajniej w swiecie nie zalezy. I nie ma co tego za bardzo analizowac. ja tez poznalam fajnego kolesia. podszedl do mnie na ulicy.zagadal pod jakim glupim pretekstem I poprosil o numer, napisal tego samego dnia. nastepnego dnia tez, poprosil o spotkanie. randka byla super, wydawalo sie ze cos mnedzy name kliknelo..nastepnego dnia po randce tez napisali potem cisza...ja napisalam pierwsza, odpisal ale bez rewelacji. w oodpowiedzi na mojego smsa przyslam mi swoje zdjecie. na mojego smasa nie odpisal nic. dopiero nastepnego dnia napisal co u mnie, cwile popisalismy I nic. wczoraj ja napisalam pierewsza, odpisal, ale krotko, nawet nie pytajac co u mnie...od pierwszej randki minal tydzien, a on nie zaproponowal spotkania. ja nie chce sie narzucac. I mimo ze niby utrzymujemy ze soba kontakt to nie wydaj im sie ze jest mna zainteresowany.proste. mysle dziewczyny, ze trudno jest sie nam ogodzic z gorzka prawda I dlatego przeanalizowujemy wszystko. ja tez sie zastanawialam dlaczego on sie tak zachowuje.sprawdzala telefon jak glupia.choc w glebi duszy wiem ze jemu po prostu nie zalezy. wykasowalam jego numer, wiec nawet gdzybym chciala napisac(w pzryplywie glupoty) to I tak nie moge..

dziewczyny, sprawa jest prosta- jak facet sie nie odzywa to mu najzwyczajniej w swiecie nie zalezy. I nie ma co tego za bardzo analizowac. ja tez poznalam fajnego kolesia. podszedl do mnie na ulicy.zagadal pod jakim glupim pretekstem I poprosil o numer, napisal tego samego dnia. nastepnego dnia tez, poprosil o spotkanie. randka byla super, wydawalo sie ze cos mnedzy name kliknelo..nastepnego dnia po randce tez napisali potem cisza...ja napisalam pierwsza, odpisal ale bez rewelacji. w oodpowiedzi na mojego smsa przyslam mi swoje zdjecie. na mojego smasa nie odpisal nic. dopiero nastepnego dnia napisal co u mnie, cwile popisalismy I nic. wczoraj ja napisalam pierewsza, odpisal, ale krotko, nawet nie pytajac co u mnie...od pierwszej randki minal tydzien, a on nie zaproponowal spotkania. ja nie chce sie narzucac. I mimo ze niby utrzymujemy ze soba kontakt to nie wydaj im sie ze jest mna zainteresowany.proste. mysle dziewczyny, ze trudno jest sie nam ogodzic z gorzka prawda I dlatego przeanalizowujemy wszystko. ja tez sie zastanawialam dlaczego on sie tak zachowuje.sprawdzala telefon jak glupia.choc w glebi duszy wiem ze jemu po prostu nie zalezy. wykasowalam jego numer, wiec nawet gdzybym chciala napisac(w pzryplywie glupoty) to I tak nie moge..

dziewczyny, sprawa jest prosta- jak facet sie nie odzywa to mu najzwyczajniej w swiecie nie zalezy. I nie ma co tego za bardzo analizowac. ja tez poznalam fajnego kolesia. podszedl do mnie na ulicy.zagadal pod jakim glupim pretekstem I poprosil o numer, napisal tego samego dnia. nastepnego dnia tez, poprosil o spotkanie. randka byla super, wydawalo sie ze cos mnedzy name kliknelo..nastepnego dnia po randce tez napisali potem cisza...ja napisalam pierwsza, odpisal ale bez rewelacji. w oodpowiedzi na mojego smsa przyslam mi swoje zdjecie. na mojego smasa nie odpisal nic. dopiero nastepnego dnia napisal co u mnie, cwile popisalismy I nic. wczoraj ja napisalam pierewsza, odpisal, ale krotko, nawet nie pytajac co u mnie...od pierwszej randki minal tydzien, a on nie zaproponowal spotkania. ja nie chce sie narzucac. I mimo ze niby utrzymujemy ze soba kontakt to nie wydaj im sie ze jest mna zainteresowany.proste. mysle dziewczyny, ze trudno jest sie nam ogodzic z gorzka prawda I dlatego przeanalizowujemy wszystko. ja tez sie zastanawialam dlaczego on sie tak zachowuje.sprawdzala telefon jak glupia.choc w glebi duszy wiem ze jemu po prostu nie zalezy. wykasowalam jego numer, wiec nawet gdzybym chciala napisac(w pzryplywie glupoty) to I tak nie moge..