Modlę się aby kiedys mój syn został księdzem

Dla mnie to byłby ogromny powód do dumy. Kiedyś sama myślałam o zakonie, fascynowało mnie życie świętych, którzy poświęcali swoje życie bezinteresownie za innych. Potem jednak zakochałam się i okazało się ,że miałam inną drogą iść. Pod sercem noszę ukochane dziecko ... i modlę się o powołanie dla niego, jeśli tylko Bóg zechce.

fakt, mialabys duzo kasy, z biedy synus cie wyciagnie:D

tak ksiądz to dobry zawód na ten czas i podupi i zarbki godziwe , dobry wybór

Szczególnie w naszej Polsce - jeden z nielicznych zawodów, które dają pewny chleb.

Ty głupia kato - koorwo! Mam nadzieję, że to tylko prowo. Jak cię tak pasjonują żywoty pasożytów wśród których wielu niczego pożytecznego nie zrobiło po za zostawieniem swojej żony w noc poślubną, oddaniem majątku na kościół i sterczeniem jak żebrak do końca swych dni pod wyżej wspomnianym niczym św. Aleksy to się realizuj w tym sama! Cipa zaswędziała, dziecko spłodziła głupio się tłumacząc i myśli, że jak wyszło jej coś z tej głupiej cipy to życie tej istoty nalezy do niej!

to dla syna. Rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus mieli być w zakonie ale Bóg przewidział dla nich małżeństwo. Za to wszystkie ich córki zostały zakonnicami. Może w Twoim przypadku będzie podobnie.

Niech ona już tych zdrowasiek nie klepie, tylko zbędny CO2 produkuje.

Dzięki 'Może wymodlisz' :) Wiem, że dzisiaj kapłani mają na prawdę ciężko, ale powołanie moim zdaniem to największy skarb dla człowieka. Na razie malutki kopie i będę go strzegla jak oczka w głowie ;), ale kiedyś chciałabym, żeby był świętym kapłanem.

emilio prawdopodobnie masz poważny zator po analu

Kapłani mają ciężko?????!!!! Żart???

Skończ waść ...

a ty wstydu oszczędz

Zapewniam cie, że kapłani NIE mają ciężko. A poza tym to jesteś egoistyczną dewotką.

Wróć do zakątka ze swego nicka. Tam ci będzie najlepiej. Papa

Emila_S ty powiedz od razu,że tego bachora ci ksiądż zrobił i to on chce,żeby mały poszedł w jego ślady,żeby zawód nie zaginął hahahahaa

a ja sie modle by moj syn nie zostal ksiedzem :)

Masz piękny cel. Ja sie zastanawiam o co się opłaca modlić w Polsce. Myślicie , że za księzy opłaca się modlić? Nie. Za bezrobotnych, żeby znaleźli pracę to tak. Za Kościół - ale co to znaczy to trochę, najbradziej za bezrobotnych I ZMARŁYCh się opłaca modlić. W Polsce w ogóle jedynie co to się opłaca stać o zmarłych albo o Rzym. Ja stałam o Rzym. Ha! Czy miałam rację? No tak stałam. I ze zmarłymi przegrałam bo tu są ważniejsi. Syn ksiądz - a w sumie po co?

klecha ją dymał ! tak jest no to jesteś rozgrzeszona

Moja matka by mi dała inny rodowód. Ale też taki sobie. Taki okrężny też, żeby jej się nic nie stało w życiu. Czy lepszy niż ten od ojca? Na to samo wychodzi bo tak i już. Dlatego zostałam dla siebie protestantką bo takie rodowody to Biblia lepsza i tyle. Nie zawsze działa. Ale w moim przypadku była lepsza, czasem I POWINNA być dodatatkiem. A w moim przypadku była lepsza i tyle.

kurwa po coś tu przylazła ? koreczek z tyłka ci wyleciał czy co ?

Wiecie ona by mi dała rodowód taki jak dziś mam od niej. I byłabym CAŁKIEM INNA. Jaka? No to jeszcze napiszę. Ale co - ona gwiazda z rodowodu i śmierć samobójcza. Nie dało rady. Od kogo jest? Od niemieckiej świętej myślą. POWINNA ale nie i tyle. Nie jest od Niemki żadnej. A ja też. Ja mam książkę jedną niemiecką, ale jak masz Biblię to masz wszystkie książki bez róznicy bo Biblia jest najważniejsza i tę też mam i tyle. A w Niemczech nic więcej nie ma, ale co z tej książki wynika. Ta osoba musiałaby być wyżej i nie po nich, a tak? Jak się świat nie skończy to po nich, że ta osoba nie jest kanonizowana. I wiecie - zaś Niemcy - ZA CO? ZA TE WYCIECZKI? ZA TO LENISTWO? Jacy oni są :( Czemu oni istnieją w ogóle. To ich się w piecu wypalić, ale ci Żydzi TO SAMO :( Normalnie nic różnicy jak dla mnie.

A oni wiecie nic tylko wycieczki już ci Niemcy - może przez nią też, nie? Mogli ją kanonizować. Czemu znowu nie? NIe takie kanonizowali. MOJE ZDANIE.

Ale też macie odzywki tu na tym forum - TRAEDIA. I patrzcie - moja druga nieżyjąca koleżanka będzie miała rodowód od mnie dziś. jedna ma już i jej to starczy. A drugiem nadam i już wiem od kogo, ale nic mi nie zrobi bo mam 2 i tyle. I tak cały czas żyłyśmy ze sobą. Ale kiedyś byłam inna , a teraz bym już taka nie była i by mnie wyrzuciła i dobrze by zrobiła. Ale wtedy tak jak jakoś żyłyśmy , że mnie nie wyrzuciła. Bo w sumie ona rządziła.Ale też tak rządziła, że dziękuję bardzo. Już ja rządziłam lepiej - przez nią nie mam pracy w zawodzie. Czemu ona nie chcała iść na zoologię. Tak mi skrzydła podcinała. W końcu zrobiła karierę - nie powiem gdzie. I że też nic nikomu nie podpadło. Wszystko idealnie, a w sumie - tylko miasto. W SUMIE :( Przeze mnie wszystko. No ale. Wreszcie ma rodowód. Nieźle.

NO KSIĄDZ DOBRA FUCHA KASA ALKOCHOL KOBIETY ŻYC NIE UBIERAC

Wiecie co sie w Polsce opłaca - zmarłym dawać rodowody. Stać o duchy sobie i zmarłym dawać rodowody. To jest dobre. A reszta - bez sensu. Modlić się za księży to możecie do końca życia, bez znaczenia. Powiem wam o co warto modlić się w Polsce - O POGODĘ - byle kto i o pogodę dobrą. O nie wiem - o urodzaj też. O plony. O litość nad sobą to dobre. O LITOŚĆ NAD KSIĘŻMI można sie modlić i o litość nad każdym - tez. Ale za księzy jakieś tam bez litości - bez sensu - ej to se patrzcie jacy oni są DAREMNI :( O co jeszcze? O litość nad wywoływaniem duchów, wróżbami , taroty - to wszystko w Polsce. I tyle. Chrzest - w Polsce dobry jest. Reszta? Kiepsko. O budowę jeszcze. Powodzenie w budowię. I o ciuchy. O chleb też, ale tak sobie tam.

świętość dla niego. Święta Monika wymodliła świętość dla swego syna Augustyna. To dzięki niej on sie nawrócił i został biskupem. Może Tobie będzie łatwiej wymodlić to dla niego a nawet jeśli nie to pamiętaj: nie poddawaj się. Monika prosiła Boga 40 lat by jej syn się zmienił i udało jej się to. Ale jeśli nie będzie miał Twój syn powołania do kapłaństwa to nie nalegaj by został kapłanem. Każdy powinien zrealizować się w tym stanie do którego jest przeznaczony. Świętość mozna osiągnąć będąc kapłanem jak i osobą świecką.

hahah