fajny chlopak kolezanki z pracy

problem wyglada tak ze obecnie mieszkam za granica i tam tez pracuje od niedawna w pewnej firmie.no i chlopak jednej z kolezanek(dodam ze jest on tam n wysokiej pozycji) zaczal do mnie pisac na facebooku,niby nic,takie tam tylko jak sie masz,co robisz itp. odpisalam mu ze bedzie problem jak jego laska sie dowie,a on mi na to ze to jego wybor i nie ma nic w tym zlego..i nie wiem co zrobic bo koles mi sie podoba ale jest jeszcze ta dziewczyna...dodam ze mamy wszyscy po 21 lat,i widze ze on mnie w pracy obserwuje,a tamta znowu chodzi za nim jak cien po firmie :D

rozkladaj nogi przed nim dzifko i czekaj az cie przejedzie swoim walcem.

zerżnij go, wykorzystaj seks, żeby osiągnąć wyższą pozycję w firmie, potem idź z waszymi nagimi zdjęciami do jego dziewczyny i zakabluj go jej i szefowi najwyższemu w firmie, żeby ich obu wyjebali, a ty zostaniesz na wysokiej posadzie. reprezentuj dobrze Polske szmato na emigracji.

buhehehehe przegrancy musieli sie odezwac. Zalosne palanty z polaczkowa:D:D:D:D:D Autorko no ciezka sprawa bo jak zaczniesz sie z nim bardziej spoufalac to kolezanka, jesli jest wredna, moze ci zrobic wiele problemow (polacy sa zawistni i chetnie podkladaja swinie, nawet innemu polakowi). A oni sa ze soba, czy ona tylko tak uwaza?

21. latek na wysokim stanowisku? Hmm, chyba żeś się urwała z tego samego wymiaru, co Olivia.

oni sa ze soba juz z pol roku chyba on jest Anglikiem i z tego co widze to ona jest bardziej za nim niz on za nia...ona tam za wiele do gadania w firmie nie ma,jest na tej samej pozycji co ja tyle ze troche dluzej pracuje..dziwi mnie to ze majac dziewczyne pisze do mnie i jeszcze mowi ze tamta o niczym sie nie dowie a poza tym to jego wybor ze chce ze mna pisac:D heh a mi by sie przydal dobrze ustawiony facet,a nie jakis polaczek co nawet slowa po angielsku nie zna wyzej sra niz dupe ma:D

kierownik zmiany w Makdonaldzie, fucha że łohoho!

kolego wyzej to jest Angol jest managerem decyduje o wiekszosci spraw dotyczacych tej firmy

i to nie zaden mc donald,tylko bank.

czyli kto zmywa, a kto obiera ziemniaki?

21 letni menago? to nawet w brytwanii tak nie ma, nie majacz

mowie tu o banku a nie jakims tam fast foodzie.nie rozsmieszaj mnie ktory Anglik zgodzilby sie na prace w fast foodzie:D

Każdy Anglik uważa siebie za szefa polaka, nawet praktykant albo przypadkowy przechodzień. Jakie stanowisko może mieć 21. latek w banku?

a co Ty mozesz wiedziec,siedzac na jakims polskim zadupiu przed komputerem?

to w koncu on jest fajny czy jego stanowisko???????

ty siedzisz przed kompem na angielskim zadupiu, czy to czyni się lepszą?

no widac ze moze,nie wiem,moze mu ktos po znajomosci zalatwil,moze rodzina,w kazdym razie jest managerem

nie czyni mnie lepsza,ale nie pisze ze np we Wloszech 21latek nie moze byc managerem,bo w zyciu tam nie bylam i nie mam pojecia jak tam jest.

W sumie szef sprzątaczy to też manager.

ale polską zadupność wytknąć mi musiałaś, więc masz z tym jakiś problem, nawet kompleks jakiś IMHO

owszem musialam,bo po Twoim tekscie "manager w mac donaldzie fucha ze lohoho" odrazu widac zes jakis niedowartosciowany,a Anglie znasz chyba tylko z opowiadan znajomych ktorzy wlasnie zapierda**li w jakims mac donaldzie dzien i noc:D Musze Cie zmartwic ale istnieja tez bardziej ambitne prace:P

no, kebab u turka na ten przykład, albo pakistański sklep spożywczy

Prace bardziej ambitne istnieją...ale Ty na pewno do ambinych kobiet nie należysz :o

ps - ja do brytwanii jeno w celach turystycznych jeżdżę, ch­uj mnie tamtejszy rynek pracy obchodzi

Koleżanką bym się na Twoim miejscu nie przejmował, bo jak znam życie, to kolega „manager" zdąży zaliczyć cały dział zanim wróci do szkoły. Zresztą może masz rację i żeczywiście jest 21. latkiem po studiach z MBA i 5. letnim doświadczeniem. Kto wie.

* rzeczywiście -- sorry