Osoby dobijajace do 50 tki mysla ze sa najmadrzejsze, a prawda inna

Smiac mi sie chce z moich starszych kolezanek i matki. Np.jedna uwaza ze dobrze wychowala synow (3 mies niemowlakowi dawala juz schabowego). Psa karmi serkami topionymi,zoltym serem,marchewka,mlekiem,nawet szpinakiem itp. Ode mnie nie chciala zjesc zupy bo stwierdzila ze pewnie tlusta mimo ze tluszcz z miesa wycinam (pewnie ocenia to po mojej wadze),a raz jak mi wpadla do mieszkania ze nagotowala za duzo zupy i postanowila mi duzy sloik przyniesc zebym nie musiala gotowac,to doslownie pol sloika tluszczu! Wywalilam do kibla bo az mnie zemdlilo. Moja matka,po szkole medycznej a wysmiala mnie jak jej powiedzialam ze sasiadka wyglada na 40 kg,ale wazy 54 bo ma ciezkie kosci. Wysmiala mnie ze nie ma czegos takiego jak ciezkie kosci i pewnie chce tym wytlumaczyc swoja wage. Nie przyjmuje do wiadomosci tego ze nie mam takiej koncentracji i pamieci do jezykow obcych jak ona. A ta do mnie 'nie piernicz,masz mlody umysl..to z lenistwa'. Ma pretensje ze sie nie ucze jezyka,a kiedy mam to robic,jak ona z pracy dzwoni i organizuje mi caly dzien (wypierz,ugotuj,pozamiataj itp). Potem nie mam jak bo zajmuje sie dzieckiem. Moja matka doslownie cala z nerwow sie trzesie jak kubek postawie nie tak jak trzeba. A ja sie z niej smieje ze leje na to,a ona jak tak bedzie o byle co sie roztrzasac to szybciej umrze (np zawal). Tlumacze wszystkie baby menopauza,ale ilez mozna ich humory znosic? Stare glupie babska

Tylko jej charakteru.Mam prawie 50 lat i tak się nie zachowuję,za to mój 80 letni ojciec próbuje ustawiać mnie do dzisiaj tak jak ciebie twoja matka.Nie pozwalaj jej,zeby tak cię traktowała

nieważne ile ma się lat , niektórzy wiecznie uważają się za najmądrzejszych .