PROBLEM ZE WZWODEM W WIEKU 20 LAT

Witam. Piszę, bo od paru dni mamy z chłopakiem poważny(jak dla mnie..)problem. Jesteśmy ze sobą od 3 lat, sypiamy ze sobą od 2. nigdy nie było z Nami zadnego ''problemu'', a od paru dni moj chlopak..nie osiaga wzwodu. Oboje mamy po 20 lat. Problem polega na tym, ze kiedy juz zaczynamy, on traci wzwod albo wcale go nie ma:( nie wiem co robic, bo od paru dni czuje sie okropnie:( problem nie ma oparcia na tym, ze on kogos ma, albo ze mu sie nie podobam-tego jestem pewna. czy przyczyna moze byc jakis stres? jak mozna zaczac rozwiazywac ten problem, zeby nie bylo za pozno ?:( On probowal mi wytlumaczyc czemu tak jest, ale sam nie wie czemu..mamy po 20 lat i wydaje mi sie to dziwne-jest przeciez mlody..

no to faktycznie dziwne - ja mam 26 i jest twardy jak skala jak tylko caluje sie ze swoja, nie wspomne, jak zobacze gola cipke, czy zaczne sie o nia ocierac nie wyobrazam sobie sytuacji o ktorej piszesz moze sie niech do seksuologa przejdzie, bo jesli nie ma nadzwyczajnych stresow, to moze byc poczatek problemow z... impotencja... czego Tobie nie zycze... a moze po prostu niech przestanie walic konia...

ostatnio zauwazylam, ze potrzebuje wiecej czasu zeby sie ''rozgrzac''.kiedys wysytraczylo, ze sie calowalismy albo dotykalismy i juz bylo wszystko gotowe, a teraz nie dzxiala nawet sex oralny... to wyglada tak jakby mu ktos wylaczyl psrtyczek w mozgu z napisem ''wzwod'':(

20 lat mówisz...a jak u niego z używkami? może ładuje w siebie jakieś gówna na imprezach, to taki wiek i to one tak działają? jak ma problem to do lekarza, my tu na forum tak naprawdę niv nie zaradzimy. oczywista sam jestem młodym facetem i wiem,że zaciągnąc go do lekarza zwłaszcza do urologa czy może potem seksuologa to może byc problem, ale postaraj się, chyba ci na nim zależy?

moze to stres moze ma problemy w pracy albo inne problemy moze cos nawywijał i i o czyms mysli bez przerwy lub nie moze przestac myslec o jakiejs waznej sprawie podczas tych chwil imtymnych . to ze mu sie nie chce nie musi wcale byc zwiazane z impotencja i nie znaczy ze bedzie tak zawsze . porozmawiaj z nim napewno sie wyjasni i za tydzien dwa lub miesiac wszystko wroci do normy . a co do wypowiedzi "twardej pały " to mysle ze ejst jeszcze dzieciakiem za ktorego wszystko robi mamusia i nie mial jeszcze problemow i klopotow w normalnym zyciu

jasne, ze zalezy.. on sam powiedzial, ze nie wie co jest grane. on jest raczej typem ''just say no'' jesli chodzi o uzywki. wiec jesli o to chodzi to wiem, ze to nie o to chodzi.. kompletnie nie mam pomyslu:( a jak pojdziemy do lekarza, to wiem ze on popadnie w jeszcze gorsza depresje niz teraz, bo jest strasznie uczuciowy i juz teraz jest mu przykro i zle, ze leze przed nim nago a on NIC:(

a co z waleniem konia u niego?

nie robi sobie dobrze sam..odkad jestesmy razem robi to bardzo bardzo rzadko.zazwyczaj jak mnie nie ma dlugi okres czasu (jestem za granica u rodziny czy cos takiego). zawsze wolal robic to ze mna.

faktycznie dziwny przypadek wstrzymajcie sie od tego na jakis tydzien - jak wtedy mu pala nie stanie, po takiej wstrzemiezliwosci, to znaczy ze mlody impotent

staraj się mu wytłumaczyc,że ciągniesz go do lekarza bo ci na ni m zależy bo chcesz,żeby on miał udane życie erotyczne. ja wiem,że dla faceta to jest trudne, ale przeciez mówiąc mu,żeby poszedł się przebadac nie odwracasz sie od niego plecami tylko szukasz z nim pomocy. a póki wzwód nie wruci do normy niech spróbuje cię zaspokoic inaczej. jak mu się uda to też się trochę lepiej poczuje

ale my juz mielismy przerwe, bo dopiero co skonczyla mi sie miesiaczka. to tez dziwne, bo ogolnie nie przeszkadzalo mu to nigdy az TAK bardzo (np. w ostatnich dniach) , a teraz odmowil z pretekstem ''bo masz ciezkie dni, pcozekamy az sie skoncza''. skonczyly sie, chcemy dzialac a tu..KLAPA.:(

kompletny flak (pliszka), czy chociaz jakis polwzwod wystepuje?

polwzwod..zaczyna zaczyna juz twardnieje i..znowu flaczek:(

wnioskuje, ze wystepuje syndrom wyplowialego samca kobito zmien faceta - szkoda Ciebie - jak sobie wyobrazasz zycie? skoro w tym wieku takie problemy, to co bedzie za 5 lat... zycie bez seksu - duzo par tak ma... z Twoim temperamentem - widac po sposobie pisania - bedziesz potrafila wytrwac bez seksu przez cale zycie? pojawia sie zdrady.... yhhh...

tyle, ze ja nie chce go zostawiac, tylko jakos nam pomoc..bo do tej pory wszystko bylo dobrze.

bo jak rano mocno stoi to jest zdrowy na 100%

czasami.raz tak raz nie..po prostu nie zawsze rano ma..

moglby ktos cos jeszcze doradzic, wyrazic swoja opinie..?

zrob mu striptiz - seksowne ciuszki, stringi, jak najdluzej w ubranku (chociaz skromnym), nie od razu na golasa mojemu tak robie, jak nie chce mu stanac i skutkuje zawsze - stringi i biustonosz zdejmuje/pozwalam zdjac dopiero jak jest juz tak napalony, ze stringi mu rozrywa

gdyby to byly nasze pierwsze razy to bym zrozumiala, ale czym on ma sie stresowac po 2 latach sypiania ze mna?

Karolino ja stawiam w tej kwestji na jakiś mega stres pracą egzaminami

od czego jest viagra ? :O

ale viagra? w wieku 20 lat?to co on bedzie robil w wieku 30? opcji, ze sie znudzilam nie biore pod uwage, on zapewnia ze tak nie jest a od dlugiego czasu mysle, ze moze faktycznie..?

więc będzie całe życie brał viagrę :) masz z tym problem ?

troche dziwne uczucie, ze Twoj facet musi sie napedzac tabletkami, zeby sie z Toba kochac, nie uwazasz?

jest sporo takich facetów, to chyba nie jego wina ?

ale jeśli tobie nie zależy, to znajdź innego ze sprawniejszym kutasem i po kłopocie

nie wiem czyja wina i bardzo chcialabym mu / Nam pomóc.

zalezy ! bardzo mi na Nim zalezy! gdyby nie zalezalo nie zalozylabym tego tematu i szukala pomocy.

więc jeśli nie wróci do normy, to wolisz go zostawić czy stosować wspomagacze ?