CZY JEST MOŻLIWE, ŻEBY 30 LATEK ZAKOCHAŁ SIĘ BEZINTERESOWNIE W 20 LATCE?

tez zaobserwowalam, ze 30 latkowie potrafia idealnie maskowac swoje uczucia i emocje wzgledem 20 latki no i tutaj dla takiej biednej 20 stki pojawia sie problem, bo jak rozszyfrowac dziada i jego prawdziwe intencje wrrrr

A po co dziada roszyfrowywac ... nie pomyślała żadna ze może on nie kłamie i jest mu poprostu dobrze z osobą która sie rumień jak ja sie całuje ... która powtarza co chwile jak jest jej dobrze z tobą ... i się czuje że jest szczera bo nie jest starą krowa cwana i która umie wykorzystać faceta na każdy sposób ... Dlatego wieżę że jest to możliwe :)

Ja mam 20 lat i jestem w zwiazku z 31 latkiem. On wyglada mlodziej ode mnie takie ma geny. Jesli kocha to co za roznica czy mlodsza czy rowiesnica. Jak rowiesnice Go nie chcialy jak mialy 20 lat to ich problem. One mialy czas teraz On jest moj.

Tak jest to możliwe.... Od 10 lat między mną a żoną jest taka różnicy tzn. no 10 lat temu się pobraliśmy,różnica to 10 lat. Dużo razem przeszliśmy, łącznie z jej chorobą, moimi problemami z firmą itp. Teraz jest ok.

Oczywiście 10 lat to nie jest różnica jak facet jest starszy

10 lat to jest ogromna różnica i juz inne pokolenie. Za dużo. Norma to jest facet starszy 3 lata. Tak było dawniej, że kobieta musiała mieć 18 lat a facet 21 lat aby się pobrać. Trzy lata są ok, no pięć to jeszcze, więcej to już za dużo i z czasem wyjdzie ta różnica. Potem się będziesz ze starym dziadem męczyć.

30 latek to taki sam facet jak 20 latek tylko z dłuższym przebiegiem tak a nawet bardziej problemowy i fochowaty i ma większe wymagania względem kobiety dotyczące wyglądu i nie tylko niż 20 latek

e do 10 lat roznicy to tyle co nic..

Dnia 15.06.2017 o 00:26, Gość gość napisał:

10 lat to jest ogromna różnica i juz inne pokolenie. Za dużo. Norma to jest facet starszy 3 lata. Tak było dawniej, że kobieta musiała mieć 18 lat a facet 21 lat aby się pobrać. Trzy lata są ok, no pięć to jeszcze, więcej to już za dużo i z czasem wyjdzie ta różnica. Potem się będziesz ze starym dziadem męczyć.

Od kiedy tak było :)) to właśnie mowy wymyśl i na siłę, że dziewczyna musi być z riwnolatkiem i potem się to rozpada... Jeszcze w latach 20 norma było 15 lat i więcej a nie ślub ze studentem, który za 10 lat i tak poszuka młodszej na boku.. Albo ona starszego i dojrzałego..