KOBIETY JESTESCIE JUZ BARDZO OPALONE? WSTYDZE SIE SWOJEJ JASNEJ KARNACJI

mimo tego,że mam łądna figurę to wstydze sie jej odsłaniac:( bo mam jasna karnacje:(

samoopalacz i po sprawie.

za to za parę lat będziesz Ty odsłaniać a inne zakrywać bo przynajmniej skóry sobie nie zniszczysz opalaniem:)

dlatego ja byłam w Hiszpanii 3 tygodnie temu :) fajnie spędzony czas i opalenizna ładna :)

przeciez jasniutka skora jest sliczna

ja tez ogółem jestem blada ale chodzę na solarium bo z moją karnacją wyglądam jakbym była chora...bo co innego miec jasną karnację i normalną cerę a co innego mieć idealną porcealanową karnację i idealną cerę....ja nie lubię balsamóe opalających bo są tłuste i jak się kąpie to sie siedzi w brązowej wodzie :O....chodzę do solarium i mam zdrowy ,lekko opalony wygląd... zaraz pewnie zlecą się przeciwniczki solarium i bedą plu jadem...więc odpowiadam: to moje zycie,moja skóra i robię z nią co chcę

nie potrafie dobrze zaaplikowac samoopalacza:( kiedys byłam przez niego w łaty:( Po prostu chciałabym wyjsc w krótkich spodenkach z białymi nogami i zeby nikt nie zwracała uwagi. ale nie, solary zawsze wtedy wpadaja w dume:-O nawet jak sa 15kg grubsze ode mnie:-O

a kogo obchodzi co będzie za parę lat...po pierwsze nie wiadomo czy się dozyje a po drugie w moim przypadku za parę lat będą pod 40-stkę więc raczej odkrywac sie juz nie będę

Ja tak wygladam http://www.ghosteyed-aussie.de/sonnenbrand_huhn.jpg

wiem jak to chamso zabrzmi ale mi opalenizna kojarzy sie z brudem nienawidzę gdy moja skóra jest opalona unikam słońca jak tylko mogę używam kremów z najwyższym filtrem. mnie najbardziej podoba się taka mleczna jasna skóra jest piękna :)

Przez cały okres edukacji, aż do matury, moja ciotka i babcia wręcz wyśmiewały się z mojej bladej skóry. Jestem niemal biała, mam niebieskie oczy i - ostatnio - rude włosy :P I teraz mam w dupie to, co sobie ludzie pomyślą o mnie. Mnie jest dobrze w mega jasnej karnacji. Większych problemów z cerą nie mam, nie podoba mi się opalenizna na skwarkę (co innego taka delikatna, nienachalna - taka wygląda świetnie), a że trudno jest mi się opalić, wybór jest prosty - nie opalam się wcale, stosuję kremy z wysokim filtrem i nie wstydzę się wyjść w krótkich szortach. NIE MA CZEGO SIĘ WSTYDZIĆ!

Ja właśnie leże sobie na slonku, i moje plecy robią się powoli brązowiutkie:) bardzo się z tego cieszę aczkolwiek wystarczy mi pobyc na slonku godzine a już jestem opalona na ładny brąz . Też bym się wstydziła karnej karnaćji, nie mogę w zimie patrzyć na ręce bo mam za jasne i takie obrzydzenie mnie bierze. Jak dobrze ze nie mam problemów z opalaniem. I oczywiście jestem grubsza od ciebie o 15 kg ale wcale się tym nie przejmuje, bo mam chłopaka i opinia innych wisi mi u dupy..:)

wali mnie to. jestem blada, ale lubię się opalać, uwielbiam słońce, plażę, piasek albo zieloną trawkę. teraz jestem trochę zarumieniona, bo od kiedy słońce się pokazało chodzę w krótkich spódnicach i bluzkach letnich, by chociaż przez chodzenie złapały trochę słońca. do końca czerwca będę pięknie złota, bo czarna być nie planuję, urlop od lipca więc akurat. wolę być blada i zgrabna niż opalona raszpla.

Precz wieszakom11---- WIESZ Z DWOJA ZŁEGO TO JUZ WOLE JASNĄ KARNACJĘ NIZ OTYŁOŚĆ:) KTÓRA NIE JEST ANI ZDROWA ANI DOBRZE NIE WYGLADA:) I TEZ MAM CHŁOPAKA:)

nie miałam nawet jak pobyc na dworze, przygotowywałam sie do matur:( teraz mam juz prawie wszystie egzaminy za soba:)

Precz wieszakom11--- co chciałas tym pokazac? trzymaj sie lepiej tego swojego chłopa, bo widac,że szans na pewno na innego nie masz skoro tak to podkreslasz i jeszcze te 15kg:-O trzeba miec naprawde zjebane zycie,żeby sie cieszyc opalenizna i facetem zamiast zdrowiem:-O Sama jestem srednia- ani blada ani brazowa. A tobie radze isc na rower, zamaist szczycic sie CHOROBA która jest otyłosc:-O

A ją wolę być przy kości niż być blada, bo blada dziewczyna wygląda jak trup:) mąka 50. Córko młynarza:) otyla nie jestem bo bmi mam w normie więc sory:) i wolę być jaką jestem niż blada i razic ludzi na ulicy:)

ja tez jestem blada i ciesze sie z tego, no moze dzisiaj juz troche mniej, bo lezalam plackiem przez godzine na sloncu i chwycilo mnie strasznie szybko :D nie dalam rady dluzej lezec

mimo że nie posiadam takiej karnacji szybko się opalam na czekolade, ale mi szkoda twarzy więc się filtruje się już od marca chciałabym się opalić, dość mi się to podoba no ale jak myślę o przebarwieniach-mam pruszcze i plamki, i jak myślę że miałabym mieć większe to mi się odniechciewa smażenia ale nogi mam ochotę opalić mój brat gardzi opalonymi kobietami, uwielbia biel, zresztą znam trochę facetów lubiących białe ciałko

Do mnie , czyzby twoja dumą była urażona? Ile masz lat? Szczyce się chłopakiem? Mówię ze wali mnie zdanie innych bo go mam i tylko jemu się mam podobać. Nadwagi nie mam więc 3 w bok odemnie zazdrośnico:)

precz wieszakom- opalasz sie dla ludzi zeby ich nie razic? ludzie maja w dupie twoja biel czy opalenizne szkoda skory tak sadze choc nie mam idealnej cery a raczej b. nieidealna a wszystkie solarki mi radza czule ,,opal sie nie bedziesz miec syfow,, to dziekuje

a co masz do bladych??? w czym cie kto razi na ulicy?? A jak ktos ma kroste na nosie to tez cie razi?? A jak ktos jest chory i nie moze sie opalac to co ma sie ubierac w suknie do kostek żeby nie razic takich jak ty? Pusta jestes jak bęben i tyle, żal mi ciebie:-O Ja nie oceniam ludzi na podstawie wygladu:-O

A JA CHŁOPEM JESTEM I WOLE CHUDSZE Z JASNĄ KARNACJĄ:) JĘDRNOŚC I FIGURKA TO JEST TO:)

sama mam problemy ze zdrowiem i dlatego sie nie opalam:-O i chodzę w szortach i krótkich sukienkach:) A mój facet mówi,że kocha moja mleczna jaśniutka cerę:)

Do mnie - i kto tu jest pusty..... Wspomnialam ze mnie to razi? Czy ludzi? Bo tacy są? Ale jesteś tepa strzała, krzyż na drogę :) to po pierwsze. Po drugie i ją i ty dobrze wiemy, ze wyśmiewałas się z ludzi na ulicy, z niejednego człowieka , a bo ten tak i siak wygląda a ta się tak i tak ubrała a ta ma paskudny kolor włosów a ta jest gruba a ta taka i siaka, a więc nie błaznij się mówiąc ze nie osadzasz ludzi po wyglądzie bo się ośmieszasz. :)

To Ty sie osmieszasz, bo nawet nie masz argumentów. :D Idz sie powies w piekarniku, moze cie szybciej złapie:D

Precz z wieszakami - masz jakiś problem ze sobą, ale lepszy będzie psycholog niż kafeteria. Nieznajomi ludzie na ulicy człowieka pewnego swojej wartości i lubiącego siebie obchodzą jak zeszłoroczny śnieg. Piszesz, Dziewczyno, z takimi błędami, że aż razi. Poziom językowy otępiałej gimnazjalistki. Nie wiadomo, dlaczego obrażasz bladych ludzi, kiedy opalenizna teraz to najmniejszy problem, z pewnością dużo mniejszy niż waga. Skoro im jest dobrze, to co Tobie do tego? PS. Czy Tobie ktoś mówi precz? Skąd takie prawo i narzucanie swoich upodobań światu?

Nie mam argumentów ale mam pewność a ty wiesz ze mam rację. Idź się powieś w piekarniku- hahaha dobra riposta na poziomie gimnazjalisty :d już wiem przynajmniej z jaką sfera konwersuje hahaha :d :o

kurde chyba przegrałam życie.... jestem chuda i blada

moj facet na szczescie nie gardzi ani opalonymi ani nieopalonymi bo nie zjamuje sie jakimis duperelami:p co sie dzieje z tym swiatem nie umiecie patrzyc na zycie przez inny pryzmat tlyko jak sie dposobac jakiemus prostakowi?