Wdowiec prosi bym zamieszkała u niego bez ślubu

Czy zamieszkalibyście w domu wdowca z dziećmi bez ślubu? Czasy niby są nowoczesne, no ale... . Czy taka kobieta w oczach społeczeństwa jest negatywnie odbierana?

Dlaczego nie?

Wal jak w dym :) Co cię porucha to, twoje

on pewnie chce regularnego seksu i gotowania - skurwysyn http://www.youtube.com/watch?v=4ALTu4dVbTQ

odradzam - bedziesz sprzątaczką , kucharką itp i tą zła macochą , a rodzina zmarłej Cię zniszczy - poczytaj na forum o wdowcach i ich dzieciach i wyciągnij wnioski sama , JA ZDECYDOWANIE ODRADZAM - uciekłam własnie z takiego związku , 3 lata zycia w plecy,.........szkoda gadać

Ja z moja wdowa mieszkam juz 17 lat bez slubu. Chodzimy do kosciola i naleze do Rady Parafialnej. Nie widze zadnych przeszkod. Takze wyprobuj swego wdowca czy jest sprawny, bo kota w worku sie nie kupuje.

a od 20 lat jestem gejem

Jaki kOŚCIÓŁ taka rADA (parafialna)

11.49 to podszywacz, albo uczen Rydzyka!

A do jakiego kOŚCIOŁA należysz? marynarz?

Naleze do kosciola katolickiego!

I kSIĄDZ i rADA parafialona wiedzą, że od 17 lat żyjesz w konkubinacie?

Ksiadz wie, pozostali radni nie, mowie ze to gospodyni.

Dlaczego ukrywacie to (ty i kSIĄDZ) przed radnymi?

Ja sie wcale nie ukrywam, bo mnie sie jeszcze o to nikt nie pytal. Lepiej dajcie autorce kontruktywna odpowiedz, zeby wyprobowala swojego wdowca. Ja sie nie ukrywam. Chodzimi po ulicach za raczke, na uroczystosciach calujemy i obejmujemy sie itp.

to już lepiej tylko się spotykać na randkach niż zamieszkać razem jemu byłoby wygodniej gdybyś zamieszkała, no pranie, sprzątanie, gotowanie i obsługa dzieci, wiadomo...obsługa A może lepiej ten czas przeznaczyć na dbanie o siebie i spotkać się na randce...a każde spotkanie to jak święto...ekscytujące i nie ma szans na codzienność i rutynę Ale jeśli myślałby o tobie w kategoriach poważnych to sam chciałby ślubu i poważnego życia w rodzinie na serio....ale on tak nowocześnie chce...bez ślubu i zobowiązań z jego strony ale za to z twoim wkładem w postaci pracy domowej i finansowej pewnie też....a potem jak się znudzisz to kopa w d.... i znajdzie sobie następną ......sprytny facecik Pytanie tylko czy jesteś głupia i dasz się nabrać?

"Ja sie wcale nie ukrywam, bo mnie sie jeszcze o to nikt nie pytal." A komu i kiedy mówisz "ze to gospodyni"? I dlaczego? A kSIĄDZ? Dlaczego kłamie?

że komuś ze społeczeństwa będzie się wydawało, ze ma jakiekolwiek prawo w jakikolwiek sposób negatywnie to odbierać! dla siebie życjez, dla dzieci, być moze dla tego pana, nie dla społeczeństwa. Społeczeństwo nie zadba o Twoje jednostkowe (ani żadne inne) szczęście, więc jakim prawem na cokolwiek sądzić ta temat tego, z kim mieszkasz? Byle TY i pan i dzieci miały dobrze, oczywiście niczyim kosztem, dla siebie,

miejmy to gdzieś -> wedle życzenia. Mam ciebie i twoje zdanie w doooopie. Pasi?

Panie marynarz543/Krokowiec45/miejmy to gdzieś -> zbieramy pinkty. Kto jest na tak + \Kto jest na nie - Start

Jest moja zasada, że księża ani kościół w moim kroku i w kroku mojej partnerki nie mają nic do szukania, basta! To bardzo intymna sprawa i nie powinno to nikogo obchodzić. Znam w Polsce wiele ludzi, którzy kradną, oszukują, napełnieni są nienawiścią, a chodzą co niedzielę do kościoła i mają ślub kościelny. Kto jest lepszy, faryzeusz czy celnik? Sw. Paweł w I liście do rzymian pisze, że czlowiek który ma wiarę a nie ma miłości, to tylko brzęczący cymbał!