Dziecko bratanicy miało komunie! Brak mi słów

Moja bratanica to zwyczajny darmozjad! Komunia jej dziecka! Dziewczyny 28 lat, niezamężna i z dzieckiem. W te niedzielę urządziła komunie swojego dziecka, zaprosiła mnie i jedyne co kupiłam jej synowi to książki. Gorsze jest to co zrobił mój brat, brat wynajął lokal w restauracji, a jego syn?(35letni facet który nie ma żony ani dzieci)-kupił dzieciakowi laptopa, rower górski i dał jeszcze dzieciakowi 2000. Do tej pory jest oburzona po tej niedzieli. Nie wiem jak można tak rozpieszczać dziecko. A moja była bratowa(była żona mojego brata) dała również nie złą sumkę dzieciakowi aż mnie krew zalewa.

sepie

Nie żałuje, ale dla mnie to lekka przesada. Jeszcze zachowanie mojego brata by wynając lokal na taką uroczystośc. A dwa miesiące temu prosiłam go o pożyczkę to mi odmówił bo stwierdził że ma dużo wydatków, to teraz widzę jak wyglądają te jego wydatki.

glupota, kiedys dostawalo sie skromne prezenty a teraz ludzie robia z tego szopke tez mialam komunie w lokalu dokladnie w godzinach obiadowych, a pozniej jeszcze bylo spotkanie w mieszkaniu najwieksza radoche mialam z glupich plastikowych rolek, na dodatek za duzych na moja stope, kase tez dostalam ale nie duzo jak na tyle osob, 800zl mama mi tego nie zabrala tylko kupila mi za to rower i jakies ciuchy teraz dzieci nawet nie rozumieja po co do tej komuni przystepuja.. liczy sie tylko kasa i drogie prezenty

"liczy sie tylko kasa " I jeszcze liczy się gest... Jakie to polskie...

Ja uważam że powinni zrobic komunie w domu, a robieniem jedzenia mogłaby się zając chociażby matka dziewczyny a nie dawac dziecku pieniądze. Uważam że takie rozpieszczanie dziecka nie jest rozsądne. Na komuni było tylko 37 osób dla tych 37 osób wynajmowali lokal? No chore!

Akurat robienie imprezy w lokalu jest zrozumiale. Na komunie przychodzi okolo 20-30 ludzi. Przygotuj na tyle osob obiad, lataj z wywieszonym jezykiem. Zamiast cieszyc sie z komuni dziecka to padasz na twarz. Po za tym nie kazdy ma duze mieszkanie by pomiescic tyle osob. Ale fakt niektorzy przesadzaja. Ja na komunie zawsze daje tylko 300zł. Za dwa lata bedzie mojej chrzesnicy komunia dam jej tez 300zl i kupie na pamiatke lancuszek i medalik zloty.

No to dopiero tragedia, mała miała zrobioną komunię i dostała prezenty za kasę, której nikt nie chciał Ci pożyczyć.

no i wyrośnie potem z takiego debil, egoista, narkoman i śmierdzący leń, proste.