jak wyglada kwestia wydawania bez recepty lekow na recepte?

moja znajoma ma uklad ze znajoma aptekarka i ta jej daje leki bez recepty,co tylko chce.jak ona sie z tego rozlicza potem? Ba,w moim malym miescie aptekach mi leki na tardzik wydaja niepytajac o recepte ale w warszawie mi odmawiaja Jak to jest?Jakie mozliwosci ma farmaceuta? czy farmaceuta ma jakies kary za takie praktyki?

Niektóre leki mogą być dostępne bez recepty w pewnych warunkach.. (nawet te. które powinny być na receptę).. natomiast jeśli chodzi o leki, które są stricte na receptę, to czasem znajoma aptekarka może je wydać bez recepty, po czym receptę się donosi bądź ta ma jakiś układ z lekarzem, który wypisuje jej brakujące recepty.. No to jest raczej oszustwo i nie powinno się tego praktykować.