Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość f&f

mąż nie sypia ze mną

Polecane posty

A mnie się wydaje że twojego partnera nie kręci kobieta w ciąży ( niby ma do tego prawo i nic na to nie poradzi). Większość facetów widzi wtedy w kobiecie przyszłą matkę a nie tak jak do tej pory partnerkę i kochankę. Myślę że za jakiś czas po porodzie krótszy lub dłuższy wszystko wróci do normy, może nie takiej jak przed ciążą ale będzie ok. A tak poza tym chciałabym autorce uprzytomnić że po porodzie , w okresie połogu a także i po kiedy będzie zmęczona maluchem wcale nie będzie miała ochotę na seks;) tak jest u mnie, jestem już 3 miesiąc po porodzie a z mężem jesteśmy tak zmęcznie i niedospani że jakby ktoś wziął od nas naszą małą na cały dzień to chyba jedyne o czym byśmy pomyśleli to żeby "walnąć" się do łózia i błogo zasnąć:D, właśnie ....może uzmysłów to mężowi i powiedz że jak nie teraz to niewiadomo kiedy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko ja mam to samo !!! widocznie u pewnej części mężczyzn to jest normalne !! :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S_Gosia_S
maagduśka moze dla Ciebie jest to normalne ale dla Nas nie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty nie umiesz czytać ?????????????????? głąbie !!!!!!!!! napisałam że widocznie dla niektórych facetów jest to normalne a nie dla mnie !!!!!! o bożżżżżżżżżżżże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S_Gosia_S
S_Gosia_S głąbem nie jestem i wypraszam sobie napisalas to tak ze mozna odebrac jako normalne rowniez dla ciebie....;p wiec nie musisz odrazu wyzywac troche kultury kobieto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S_Gosia_S
maagduśka to wyzej mialo byc do Ciebie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę rozumu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! żeby tylko się do kogoś przywalić!! myśleć myśleć i jeszcze raz myśleć !!!!! i czytać przede wszystkim co się pisze a nie sobie dopowiadać !!! a ja kulturę mam ale nie dla głąbów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adssss
dziwisz się mężowi, boi się, że jak włoży to synuś albo córcia złapie go za fajfusa, przecież to wstyd przy dziecku seksić sie, ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pod tym względem też sie nic nie dzieje - przed ciążą kochaliśmy sie dośc czesto , czego wynikiem jest ciąża - troche nieplanowana ale dramatu nie bylo ... od kiedy jestem w ciąży kochalismy sie kilka razy a to dlatego ze moj mąż ma jakies opory. Tak było w pierwszej ciąży i tak jest teraz ... Po ciąży z kolei ja mialam problemy z kochaniem sie i tak nasz wstrzemięźliwośc sie przeciaga .... czy ma kochanke - nie wiem. Pewnie gdyby mial - nie zdziwiwlabym sie bardzo. Pracowalam w takim srodowisku ze nawewt najbardziej przykladni mezowie mieli kochanki a zony nieswiadome ... wiec to dla mnie nie byloby zaskoczeniam, bo kazdy facet zdradzic potrafi. Mam do porodu 2 tyg, i zobaczymy co bedzie pozniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze ma jakis intymny problem i wstydzi sie o tym porozmawiac?Moze ma problem z erekcja?Moze jakas infekcja?Facet wtedy nie ma ochoty..i zadko ktory przyzna sie do takich problemow.. NIe u kazdego faceta brak checi oznacza zaraz ze ma kochanke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f&f
bella ty mnie nie przerazaj ze to tak jest z tymi kochankami....:(gdyby mój maż mial to bym tego nie przezyła...darze go ogromnym zaufaniem...rozmawialam znim znowu wczoraj na ten temat, powiedzial ze dziekuje mi ze zwrocilam mu uwage na ten problem i powiedzialam o swoich odczuciach, ze on nie wie dlaczego tak jest, musi sobie wszsytko przemyslec i ze wrocimy do tej rozmowy bo zdaje sobie sprawe ze tak dalej nie moze byc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f&f
halo halo co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas mial byc
do SgosiaS - to moze za szybko ta ciaza u was? nie przeroslo go to troche?? u nas stuknie 2rocznica, jestem w koncowym etapie ciazy, i w ciazy nie ma seksu. ja chwilami chcialam,ale jakos nie mam sily. do tego mam grzyba wiec maz bardziej martwi sie o malego niz ma ochote na zblizenie. ogarnal nas szalenczy babyboom co nie znaczy ze nie widzimy siebie-bardzo sie kochamy,okazujemy czulosc,bliskosc,ale nie w lozku przez seks. to przyjdzie potem po ciazy. zreszta maz bal sie na poczatku czy to dziecku nie zaszkodzi. kiedy ginekolog powiedzial ze nie,to twierdzi ze ja nie jestem az tak atrakcyjna z tym brzuchem w lozku :) ja go rozumiem i nie zmuszam. co sie odwlecze to nie uciecze. wierny jest i nie mam czego sie martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfirrrrq
no w ciąży to wiadomo ze tak moze byc...gorzej jak jest tak dłuzej po ciazy albo przed ciaza jak pisze autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f&f
widze ze nic mi nie odpisujecie na to co powiedzial mój maż:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S_Gosia_S
u nas mial byc My ze soba jestesmy 5 lat tyle ze rok po slubie bedzie w czerwcu!! Dziecko bardzo chcielismy jedno stracilismy i teraz kolejna ciaza on jest w siodmym niebie tym bardziej ze bedzie synek;) A wiec to nie jest problem ciazy ani tez kochanka nie wchodzi w gre !! Bo nie mialby na nia czasu poza tym jest caly czas ze mna nawet na zakupy zadko co jedzie sam ..... Moze faktycznie jest przemeczony ale ja juz odpuscilam nawet nie mam ochoty na pocalunki z nim a on sam dba o to aby mnie calowac przytulac itp. no ale sexu jak nie bylo tak nie ma ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie wydaje, autorko
ze maz cie zbywa... niby slucha co mowisz, ale to, ze sie zastanowi swiadczy o tym, ze chce Cie wziac na przeczekanie, nie chce rozmawiac i sie cieszy, ze na razie temat zamkniety... sprobuj pogadac z nim za kilka dni, jesli nadal bedzie sie migal od odpowiedzi, to juz bedziesz wiedziala... smutne to, co piszesz... ale mi sie wydaje, ze on spoczal na laurach, juz cie zdobyl, to nie musi sie starac. od seksu woli telewizor albo spanie, seks rzadko, zeby tylko dac ujscie swoim potrzebom-widocznie nie ma az takich potrzeb, dlatego seks rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f&f
no nie wiem nie wygladalo to jakby mnie zbywal tylko jakby w koncu zauwazyl ze jest problem i powaznie do niego podszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm nie mial już ochoty z T
obą sypiać przed ciążą to jak w nią zaszłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f&f
no wiesznie napisalam ze nie sypiał ze mna wcale tylko ze rzadko...jeszcze przed ciaza moze sypial ze mna czesciej niz teraz bo sie staralismy o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota nieduza :)
W sumie proza zycia, problemy, stres, praca robia swoje. Trudno sie wtedy kochac. Seks rzadko, bo tylko wtedy, kiedy Twoj maz naprawde ma ochote... Ja i moj maz tez seks uprawiamy w weekend tylko, bo wtedy do pracy nie idzie. W codzien jest zmeczony, woli wlasnie obejrzec film albo po prostu polozyc sie wczesniej spac, bo wstaje wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota nieduza :)
A na poczatku znajomosci, w narzeczenstwie tez seks byl u nas czesciej... to poczatkowa fascynacja, chec pokazania sie z jak najlepszej strony... A potem wlasnie proza zycia-praca, problemy... Jak bylam w ciazy, to kochalismy sie chyba tylko kilka razy, zupelnie na poczatku, bo potem moj maz mial opory... A potem noworodek, niewyspanie itd. Czlowiek marzyl o tym, by polozyc sie spac, wyspac sie.... Seks jest wazny, ale nie najwazniejszy, sama teraz nie mam takiej ochoty jak kiedys... Praca, dom, dziecka nie mam z kim zostawic, bo rodzina daleko... Trzeba poczekac, az dziecko wieczorem zasnie i wtedy dopiero mozna dzialac... I czasem ja sama mam ochote usiasc przed kompem, przed tv i seks tez dopiero, jak dziecko zasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrota nieduza :)
Czesto, juz w lozku, mam ochote i potrzebe tylko sie przytulic, poczuc bliskosc, bo na seks nie mam sily/ochoty....Zreszta mnie nie urzadza szybki seks pod koldra, byle tylko wsadzic, poruszac i wyjac... Dlatego tez preferuje weekendy, kiedy moge dluzej posiedziec i wtedy wypoczeci, mozemy sie soba zajac jak nalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f&f
no wlasnie moze ja przesadzam ze to jakis duzy problem....moze tak jak piszesz to proza zycia...problemy, zmeczenie itd. moze to wcale nie oznacza ze on mnie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałam nikogo straszyc ale pracujac w hotelu niejednokrotnie widzialam jak przykladni mezowie z mojego miasteczka przyjezdzali z dziewczynami na noc, a kilka dni pozniej widywalam ich na spacerkach z zonami i dziecmi - idylla. Dosc dlugo nikt nie wiedzial ze pracuje w tym hotelu, ale jak sie dowiadywali to przestawali przyjezdzac a kilkakrotnie zaczepaili mnie i dyskretnie prosili lub nawet grozili by nic nie mowic. Ale wracajac do tematu - moj maz po urodzeniu sie pierwszego dziecka przeniosl sie do oddzielnej sypialni i tak zostalo ... to byl powazny błąd i nie pozwalajcie mężom na takie zachowanie. Zadne tłumaczenia ze musi sie wyspac do pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowym niennie nie
to jest problem, tez mam dwoje dzieci i długi staz małżeński, róznie bywało ale nigdy nie było tak że mąż nie miał ochoty na seks, jesli cos zawsze mówił ale zeby nie miał, zdrowy mężczyzna ma ochote wiec przyjrzec sie trzeba w czym problem bo na pewno nie w braku ochoty a w braku ochoty na ciebie i tyle, po co teorie dopinać morał jest prosty tylko czy potraficie go przyjąc, no przecież mnie kocham bo cos tam cos tam, seks miedzy małozonkami owszem to nie ma byc puste bzykanko no ale na seks ma sie ochote z rózną intensywnoscią ale wcale to jakaś sciema a wy starzy nie jestecie to co bedzie później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f&f
wczoraj sie kochaliśmy....w sumie to normalnie, namietnie...ale juz sama nie wiem czy to przez to ze mu o tym gadałam ze jest z tym problem czy naprawde chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S_Gosia_S
f&f U mnie tez wczoraj mezulek sie zabieral ale niestety nie wyszlo i to z mojej winy!!!;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela56
A co ja powiedzieć mamy dorosłe dzieci i długi staż i jesteśmy sami moglibyśmy się kochać do woli to u nas chłód w łóźku i nawet śpimy osobno nie dotykamy się nie mówi miłych słów jestem nieszczęśliwa a podczas kłtni ubliźa i co mam zrobićboję się odejść bo nie dam rady finansowo oraz boję się samotności wiem że zaraz chętne by znalazły na nie go bo umie zarobić a na to wszystko teź pracowałam bożr mam 56 lat i jeszce dobrze wyglądam on poprostu przestał mnie kochać strasznie jestem zdruzgotana nie chciałam takiej starości jak dalej żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×