Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubin1234

chłopak mnie poniża

Polecane posty

cześć, jestem z chłopakiem jakieś 1,5 roku. od niedawna zaczyna sie psuć miedzy nami. zaczął mnie obrazać, poniżać przy znajomych. Mówi do mnie że przytyłam, mam duzy brzuch, boczki, jestem gruba. fakt troche mi sie przytylo, jakieś 3 kg, ale uważam ze nie powinien mnie obrażac. robi to notorycznie i po chamsku... a nie jestem wcale gruba!chce przypodobac sie swoim znajomym obrażając mnie, komentuje mój wyglad, po mimo, że jestem atrakcyjna dziewczyną. wymyśla rózne całkowicie nieprawdziwe historie tylko po to by jego kumple mieli ubaw a on razem z nim. wogóle mnie nie komplementuje, a przy obcych wręcz obraża. wystarczy ze pojawi sie ktos trzeci. wmawia mi ze bez niego nie dam sobie rady. całyt czas snuje plany na przyszłośc, ja wolalabym żec dniem dzisiejszym, cieszyc sie z życia. robię wszytsko co on chce, jestem na każde jego zawołanie, a on ostatnio nie ma czasu nawet na sms a dopiero co na spotkanie. chyba chciałabym to zakończyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszne ale prawdziwe
to na fajnego debila trafilas,zakoncz to jak najszybciej niech sie z kolegami zwiaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszne ale prawdziwe
miałam podobnie ale przekresliłam goscia wlasnie za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstałam sie z nim, ale po tygodniu wrócilismy do siebie. teraz jest jeszcze gorzej. zwala wine na mnie i waża sie za bardzo urażona osobistośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałam kiedyś faceta który mnie ponizał, obrazał i wyzywał. KOPNĘŁAM GO W DUPSKO!!!!!! Tobie radzę to samo. Tyle jest facetów w tym kraju że z pewnością znajdziesz odpowiedniego a taki idiota kiedyś będzie sam bo nikt normalny z niom nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khymkhymkhym
No ale czego ty oczekujesz od kafety? Czy przeczytalas to, co napisalas? Jesli nie, to przeczytaj. ZENADA. Gdzie twoja godnosc? I ty jeszcze pytasz :O No, chyba ze wlasnie to lubisz :D :D :D Baw sie dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli po tygodniu do niego wróciłaś to tylko utwierdził się w tym co mówił że bez niego nie dasz rady. Zycie jest za krótkie żeby sie męczyć z takim chujem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszne ale prawdziwe
no wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest bardzo lubiany przez moje otoczenie, jest uważany za miłego, pomocnego i pewnego siebie faceta. ma duzo przyjaciól. umie manipulowac ludzmi. uważa, że tylko on ma racje. czuje sie troche przytłoczona. przyjaciółki radza mi, bym go zostawiła, bo na pewno znajde sobie kogos z kim bede szczesliwa. niestety nie jest to takie proste dla mnie. wiadomo, rozstania sa trudne... łączy mnie z nim duzo miłych wspomnień, ale nie moge zyc wspomnieniami nie czujac szcześcia w dniu obecnym. jest on dla mnie miły, ale tylko kiedy jesteśmy sami i tylko kiedy wszystko jest po jego mysli. jesli by mnie kochał, to robiły wszystko bym była szczesliwa... a nie był "czasem miły"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce się popisać przed znajomymi...ach Ci faceci...I ty jesteś jeszcze na każde jego zawołanie? Dziewczyno rzuć bo nic dobrego cię przy nim nie czeka. Opcja jest też taka ze może kogoś ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszne ale prawdziwe
dla mnie sprawa jest oczywista,czytaj w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
"... robię wszytsko co on chce, jestem na każde jego zawołanie, ..." A moge wiedziec, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kocham go po mimo wszystko. miłosc jest ponoc ślepa... boję się ze nie poradze sobie ze soba po rozstaniu, bede tesknic i żałowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszne ale prawdziwe
jak bedziesz zalować to sobie przypomnij co robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, można mu tylko pogratulować. Jego notoryczne poniżanie, obrażanie Cię i wmawianie, że jesteś jedno wielkie zero które sobie nie poradzi przyniosło pożądany skutek. Teraz skoro już jesteś do niego przywiązana jak piesek on może podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej - przecież dobrze wiesz, że bez niego nie dasz sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pamietam też te dobre chwile. moze powinnam dać mu czas? nie był taki wcześniej, wiec może się opamieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nie poradzisz jak poradzisz, pomysl czy wolisz żeby Cię poniżał, miał za służącą czy być samej i czekając za nową miłością? Bedzie bolało ale da się przeżyć, facet nie zasługuje na Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaje sobie sprawe ze swoijej naiwności, ale cały czas mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khymkhymkhym
ZALOSNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie rozumiesz, autorko, że właśnie przez takie zachowanie, kiedy on cię obraża, a ty nadal robisz dla niego wszystko, bo chcesz, żeby był szczęśliwy :D , prowokujesz go do jeszcze bardziej chamskich zagrywek? Co robisz, kiedy gówno przyklei ci się do buta? Machasz nogą i kopiesz coraz mocniej, żeby wreszcie odpadło. Tak właśnie postepuje z tobą twój chłopak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
jestes potwornie zalosna.....no szok, ze takie glupie dziewuchy chodza po tym swiecie. Wcale mi cie nie zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest całkowicie spokojny i doskonale wie co robi. Poniżanie ma na celu wyrządzenie krzywdy i zniszczenie poczucia własnej wartości. On się nie opamięta bo mu tak wygodnie, Ty jesteś, jakbyś nie zauważyła, dodatkiem. Przynieś, wynieś, pozamiataj i trzymaj mordkę na kłódkę w czasie kiedy on będzie traktował Cię jak małpę w zoo wyśmiewając do kolegów. To tylko się będzie rozwijać, daj dziewczyno spokój. Zostawiłaś go na tydzień, a on się jeszcze obraził. Zabawki można szybko zmienić, chciałabyś zostać zamieniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uważem, żeby było to ZAŁOSNE. jesli bym go nie kochał, to sprawa byłaby prosta. jest jeszcze cos. ja zaczełam obrażac się za te jego ZARTY, to zaczyna na mnie mówic ze przesadzam jestem fochliwa itp. przez to jak ukochana osoba mnie obraża straciłam do siebie szacunek, mam kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ci w Twoją niewinną twarzyczkę strzeli z kosteczek dłoni to też będziesz "fochliwa"? Tak, żałosne jest kiedy ludzie nie mają szacunku do siebie i pozwalają się deptać, prosząc jeszcze o wytarcie butów o twarz,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on uważa ze to sa żarty.ze nie powinnam sie obrazac o drobne uwagi. "przeciez kazdy wie ze jak powiem ze jestes gruba albo glupia to sa zarty" ja tak nie uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
Owszem, jestes zalosna....bez wzgledu na to, czy sie kogos kocha czy nie, nalezy miec szacunek do samej siebie i nie pozwalac sie ponizac. Czego ty jeszcze potrzebujesz, zebys pojela, ze jestes dla niego nic niewarta? Ile jeszcze razy ma sie z ciebie nasmiewac przy znajomych? ile jeszcze razy ma cie obrazic, zebys to pojela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś uzależniona czy boisz się samotności... Może i kochasz ale on Ciebie na pewno nie. Jest niedojrzały emocjonalnie skoro tak się zachowuje. Daj sobie spokój z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×