Ilu mieliście partnerów seksualnych???

38l 1partner.... nie jestesmy razem, moze kiedys bedzie jeszcze ktos...tylko musze sie zakochac ;)

23 lata, 4 partnerow. 1 - pierwszy powazny staly zwiazek 2 - facet z ktorym mialo cos byc a nie wyszlo 3 - jednorazowy 4 - obecny staly partner

24 lata/M Ilość partnerek- 3 1- Pierwsza dziewczyna (byliśmy ze sobą kilka lat) 2- Bardzo dobra koleżanka, niemal przyjaciółka. Po wspólnej nocy kontakt się urwał 3- Teraźniejsza kobieta, narzeczona (pierścionek już czeka)

16 lat 2 partnerów jestem kobietą

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

38 lat 4 facetów do 18 lat a potem jeszcze jeden do dziś . razem 5

29 lat. Trzech partnerow seksualnych, z kazdym z nich bylam w powaznym zwiazku. Obecnie sama.

kobieta:-)

wiek: 38 lat, 1 partnera seksualnego, mojego męża

Jak większość moich koleżanek w wieku 18 lat miałam już 9 partnerów seksualnych z czego z żadnym nie byłam w związku

25 lat 0 partnerek seksualnych, Konsumpcja ciała tylko po slubie w moim przypadku, zasady to najważniejsza rzecz i trzeba sie ich trzymac.

30 lat 0 partnerek, i czytając ten temat dochodzę do wniosku, że nie chcę więcej.

Podsumowując - 3/4 tego bełkotu to ściema, bo tacy kafeteryjni gawędziarze, to w d... byli i g... a nie pipke/fi utka widzeli. Reszta to kobiety z przebiegiem starego Golfa II, dumne, że miały tyle parówek facetów, co je wykorzystali. Jednym słowem szambo i gomora. Nie wyobrażam sobie takiego puszczalstwa ze swojej strony. Ale widać, że to miejsce jest ciekawym siedliskiem takich zachowań. Współczuję.

@fantastyczny temat!! Posłuchaj, gówno powinno cie to obchodzić co kto i ile miał.

34 lata...8 partnerow. pierwszy powazny zwiazek i pierwszy sex 23 lata, potem on mnie zdradzil i zalamalam sie...przez 4 lata zaliczylam 6 facetow....od 7 lat jestem z tym jedynym i jestem szczesliwa...

Nie liczylam ale pare mialam zanim znalazlam tego co mnie dobrze i dlugo bzykal i robi to do dzisiaj

kurtyzzana 34 lata...8 partnerow. pierwszy powazny zwiazek i pierwszy sex 23 lata, potem on mnie zdradzil i zalamalam sie...przez 4 lata zaliczylam 6 facetow....od 7 lat jestem z tym jedynym i jestem szczesliwa... gggggggggggggg to nie ty zaliczyłaś tych 6 tylko oni ciebie szmato. a tego aktualnego i tak zdradzisz - takie kobiety jak ty nigdy nie są wierne bo zaraz wam się nudzi uprawiać seks z jednym facetem

1. jak się zakocham będzie pewnie 2óch. choć zanosi się,ze skończy się na jednym.

uu to ci c*pka zarośnie grzybem i pajęczyną :O nier*****a to śmierdzi na starosc...

mózg nieużywany też ........dośpiewaj sobie

19 lat 1 partner

Mężczyzna, 68 lat. Mój pierwszy raz: miałem 17 lat. Miałem 45-65 partnerek, w tym osiem dziewic (analnych nie liczę, bo to nie jest sprawdzalne). W tym płatnych partnerek miałem pięć. Liczę skrupulatnie, ale problemem jest definicja: co rozumiemy pod pojęciem stosunku? Czy tylko pełna penetracja pochwy? Czy rozebranie dziewczyny do naga w łóżku i pieszczoty? Dziewczyny, które piszą, że miały 2-3 partnerów, na ogół mijają się z prawdą. Statystyka jest bezlitosna: jeśli mężczyźni twierdzą, że mieli (średnio) po 10-20 dziewczyn, to taka sama średnia obowiązuje dla kobiet.

Co to za partnel ze mi tare minut powklada i na koncu moja muszelke ubrudzi i pyta sie czy mi dogodzil i czy jest dobry,to takiego mam uwarzac za partnera sexualnego

Facio. 41 wiosen na koncie. Partnerek dokładnie nie potrafie policzyć ale powyżej 70 bankowo ale do 100 pewnie troche brakuje. Nie ma sensu tego zliczać to nic nie znaczy. W tym 2 poważne zwiazki a reszta tylko sex (max.4-5 spotkań). Najwieksza aktywność pomiedzy 17 a 24 rokiem życia - chyba trochę przeginałem wtedy - jak kogoś uraziłem w tym czasie to anonimowe sorki!! Teraz w stałym związku i jest OK - jak to młodzież mówi teraz to jest inny level :D I tak rzeczywiście jest - jak trafisz na tę drugą połówkę to jest zupełnie inna bajka. Życzę i polecam!

Up 

tylko 14

21 lat, 7 partnerów

dziewczyna, mam 22 lata i 0 partnerów   Ciężko wytrzymac, ale moje dziewictwo to prezent dla tego 1 wyjątkowego

30 lat i jeden związek ..

Biorąc pod uwagę, że "a piërtolë cię" wymyka mi się jakoś co pięć minut to roichalem się już z połową swiata